Matić: Akceptuję decyzję sędziego

Serbski pomocnik na Vicarage Road obejrzał dwie żółte kartki i opuścił boisko tuż przed końcowym gwizdkiem. Matić będzie musiał teraz pauzować w jednym spotkaniu.

– Myślę, że pierwsza żółta kartka była oczywista. Jeśli chodzi o drugą, to nie jestem taki pewny. Był to faul, ale nie wiem czy na żółtą kartkę. Ale w porządku. Akceptuję decyzję sędziego i przez jeden mecz będę pauzował – mówi Matić.

Serb po końcowym gwizdku został serdecznie wyściskany przez Jose Mourinho. Matić zapytany, jaka była reakcja Portugalczyka na jego kartkę, odpowiada: – Zobaczymy, co powie w poniedziałek!

Manchester United na Vicarage Road rozegrał świetną pierwszą połowę, ale w drugiej zdecydowanie zdjął nogę z gazu. Co powiedział menadżer Czerwonych Diabłów w przerwie spotkania?

– Powiedział, że musimy się skoncentrować i nie możemy pozwalać rywalom na stwarzanie sobie szans, bo po straconym golu będziemy w tarapatach. Wiedzieliśmy to, ale Watford ma jakość, mają pewność siebie, bo wygrali cztery pierwsze spotkania. Strzelili i później było nam ciężko. Mieliśmy kilka kontr na rozstrzygnięcie meczu, ale nie strzeliliśmy – zauważa Matić.

– Graliśmy dobrze, ale w Premier League zawsze jest trudno. Jest trudno nawet wtedy, kiedy prowadzisz 2:0, a rywal stwarza sobie okazje. Przysporzyli nam problemu i jeżeli nie strzelasz trzeciej bramki, to takie rzeczy mogą się zdarzyć. Ostatecznie liczą się jednak trzy punkty. Cieszymy się z nich i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować – dodaje Serb.