Giggsy: Mecze z Liverpoolem są wspaniałe
» 14 lutego 2006, 22:07 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Ryan Giggs mówi, że jest pewny swojego występu w najbliższym meczu w piątej rundzie Pucharu Anglii z Liverpoolem. Walijczyk zszedł z boiska po pierwszej połowie wygranego meczu 3:1 z Portsmouth, popisując się wspaniałym rajdem zakończonym strzałem w poprzeczkę.
Piłka wylądowała koło Ruuda Van Nistelrooya i ten bez wahania popisał się ładnym strzałem główką. Wiadomo, że Giggsy prawdopodobnie zagra w środku pomocy, ale i ta pozycja nie odstrasza doświadczonego pomocnika, który rozegrał już w barwach Czerwonych Diabłów 658 spotkań. Jest to rekord wśród aktualnie występujących piłkarzy.
„Czułem mały ból w meczu z Portsmouth. Prowadziliśmy 3:0 i była szansa na odpoczynek. Miejmy nadzieję, że treningi w tym tygodniu będą dobre i wszystko będzie sprawne na sobotę.”
„To jest jedno z wielkich spotkań. Liverpool - Manchester United, nie ma znaczenia o jaką stawkę, ale występ w kolejnej rundzie Pucharu Anglii jest ważny. To są dwa bradzo dobre zespoły, i oczekujmy dobrego spotkania. Oznacza to, że oni byli zawsze trudną drużyną” – powiedział Ryan.
Giggsy zapytany czy wolałby wygrać rywalizację w Pucharze z „The Reds”, czy może zakończyć sezon w Premiership na drugim miejscu, właśnie nad ekipą Beniteza powiedział:
„Obydwie rzeczy. Myślę, że chcesz wygrać każdy Puchar, w którym tylko uczestniczysz. Puchar Anglii jest naprawdę wyjątkowy, szczególnie dla United, które wygrało go tyle razy. Oczywiście my nie myślimy teraz o drugim miejscu w lidze. Po prostu próbujemy wygrać każdy mecz jaki tylko możemy i zobaczymy jak daleko to nas poprowadzi.”
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.