"United chcą Alderweirelda, ale nie zapłacą 50 milionów funtów"

Giampaolo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.07.2018 08:10

Nie bracie, to klub odprowadza podatek od dochodów Alexisa, tak jak od wynagrodzenia każdego pracownika. Inaczej byłoby tylko gdyby piłkarz był na samozatrudnieniu, czyli miał własną działalność. Rozliczenie jest roczne, zgadza się, i rzeczywiście stawka wynosi 45%. Poza tym, bądźmy szczerzy - gdyby było tak jak piszesz, to nie w Hiszpanii byłyby afery z nieodprowadzaniem podatków przez gwiazdy, tylko w Anglii. W Hiszpanii faktycznie podatek jest płacony przez piłkarzy, co jak wiemy zaowocowało problemami prawnymi Crisa, Messiego, Griezmanna i pary innych wielkich gwiazd piłki, a o wielu innych pewnie nawet nie wiemy.
Tak więc nie, Alexis dostaje na rękę 350 tysięcy funtów, a MU obciąża jeszcze obowiązek uiszczenia za niego podatku dochodowego + zaliczki na podatek na rok przyszły oraz składki na ubezpieczenie społeczne :D

tracer11: No mylisz się, nie ma takiej opcji aby Alexis dostawał na czysto 350k, jest to brutto kwota.
Być może to klub płaci tax, wtedy dostaje on netto o tyle mniej.
Nie wierz, że ma 350k na rekę bo nie ma.

Ja napisałem, że w Hiszpanii to klub płaci podatek za piłkarza [ może nie zawsze ] ale odnoszę się do Realu i Barcy gdzie zawodnik dostaje netto do łapy.
Mówię tu o pensji, pomijam kasę za prawa do wizerunków i z tego siana są wałki podatkowe.
Ronaldo czy Messi z pensji nie zrobią przewałki bo tax płaci klub.
W Anglii jak klub płaci podatek od pensji to podaje taką kwotę do mediów.
Czyli jak podaje zarobek Alexisa 350k to jest to brutto, a nie netto.
I fakt pomyliło mi się co nie zmienia faktu, że 350 to suma brutto.

Giampaolo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.07.2018 11:21

Nie wkleję Ci tutaj linku, ale znajdź sobie na forbsie albo na totalsportek wiadomości o Messim i Sanchezie. Messi na czysto dostaje od Barcelony 550 000 euro tygodniówki, co daje 29,2 miliona euro rocznie. To jest goła pensja netto. Teraz porównaj sobie tę wartość do pensji otrzymywanej od najlepiej opłacanego w Anglii piłkarza - Alexisa Sancheza. Jego zarobki oscylują w okolicach 26 milionów funtów rocznie. Tylko, że to jest kwota brutto, która daje tygodniówkę na poziomie mniej więcej 500 000 funtów. Gdyby podana przez ciebie wartość 350 000 funtów była wartością brutto, to kwoty płacone w Premier League w porównaniu z tymi płaconymi w Hiszpanii byłyby naprawdę bardzo niskie, a przecież piłkarze wybierają Anglię spośród europejskich lig przede wszystkim przez wzgląd na pieniądze.
Albo dobra, masz tu link z zarobkami za sezon 2017/18 (nie uwzględnia jeszcze nowych kontraktów Crisa i Messiego, diabli wiedzą dlaczego) - Alexis Sanchez jest na 6 miejscu, a jego pensja 350 000 funtów to tygodniówka po opodatkowaniu: https: // www . totalsportek .com /money/ footballers-with-highest-salary/

tracer11: Komentarz zedytowany przez usera dnia 31.07.2018 12:15

No i masz w tabeli podane dwóch pierwszych pensje after tax, reszta bez tego dopisku i nie jest to PRZYPADEK.
Messi i Ronaldo mają po podatku 350 i 365k i chcesz mi powiedzieć, że Alexis zarabia tyle samo?
Wyraźnie masz dopiski kto after tax, a kto nie.

A jeżeli ta tabela nie uwzględnia nowych kontraktów to po co taki link?

Spadkobierca: Mylisz Alderweirelda z Vermaelenem.

Hoodys: Ja myślę że trochę jest gra na zwłokę. Możliwe że nie ma budżetu na Williana i Aldeirwerelda/Maguire naraz

Foster: Z tego co pamiętam ostatnio dwa okienka była pełna kontrola i cele zrealizowane w 100%

matizek92: Kto tyle zarabia u nas?

Giampaolo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.07.2018 19:06

Ten pan:
Oj, edit, transfermarkt też jest cenzurowany :D
Alexis Sanchez.

matizek92: No on z pewnością tyle nie zarabia. Juz wiele zrodel prostowalo jego wynagrodzenie i bylo to cos w okolicach 350 tys

Giampaolo: Na rękę, być może. Dla klubu obciążenie jest jednak większe niż goła pensja, którą przelewa mu na konto.

MR09KARO: Tyle zarabia dlatego, że nie kosztował praktycznie nic. Normalnie Alexis kosztowałby przy tym rynku pewnie coś w granicach 100 mln, a tu pozyskaliśmy go za około 30-40 bo pewnie na tyle wycenia się Mikiego za którego się wymieniliśmy. Zaoszczędziliśmy kupę forsy, dlatego zawodnik wynegocjował lepszą pensję.

Giampaolo: Strata piłkarza to nie jest "nic". Śmiem twierdzić, że Mchitaryan w niczym nie był gorszy od Alexisa biorąc pod uwagę formę tego ostatniego przez ostatnie pół sezonu. Poza tym na mocy trwającego do 2022 roku Sanchez będzie kosztował MU jakieś 120 mln funtów samej pensji. Jeśli dołożymy do tego prowizję dla jego agenta, premię za podpis na kontrakcie, jakieś dodatkowe premie, które pewnie wpadną do końca kontraktu oraz wartość Mchitaryana, to wyjdzie... kiepski interes :D
Poza tym Alexis gra w MU nie dlatego, że uwierzył w sportowe sukcesy MU, bo mając Mourinho za sterem tych sukcesów być nie może, ani w atrakcyjny styl gry z tychże samych powodów, lecz kieruje się tylko względami finansowymi. A jeśli gra już tylko dla pieniędzy, to niestety nie jest to dobra motywacja.
Mój wyrok jest następujący - Alexis jest wypalony podobnie jak Mourinho i choć mam nadzieję, że jeszcze obaj odżyją, to nie łudzę się, że tak będzie.
Z Alderweireldem jest inaczej, on jest w świetnej dyspozycji jest obrońcą bardzo mobilnym i grającym bardzo mądrze. I ja nie będę kwestionował tego, że nie jest wart tych pieniędzy, bo pewnie nie jest, ale faktem jest, że Mourinho uparł się na piłkarza, który też takich pieniędzy, jakie na niego wydano nie jest wart.

Spadkobierca: Podstawową głupotą było oddawanie Mikiego za Sancheza, któremu w lato kończył się kontrakt i można było go wyciągać za darmo. Już w zimę można było z nim gadać, nie przedłużyłby po prostu kontraktu z Arsenalem i przyszedłby do nas - za darmo, jak Lewandowski z BVB do Bayernu. Przecież i tak nie nadawał się do gry "bez okresu przygotowawczego u nas".

Czarnobialy: Co Wy, w FMa nie gracie? Kluby z Anglii nie mogą negocjować kontraktu na pół roku przed końcem, dopiero miesiąc przed wygaśnięciem.

Spadkobierca: No tak, bo wszyscy są tak święci, że "nieoficjalnie" nikt nie negocjuje.

Spadkobierca: A skąd pewność, że nie przedłużą z nim kontraktu dając mu podwyżkę?

Foster: Wtedy nie przejdzie proste