UnitedWeStand: Po pierwsze, to "Valencia", a po drugie, to nie masz pojęcia o sporcie.
Zacznijmy od tego, że jest to mecz pokazowy, w którym gra się na 10% aby każdy mógł sobie zabłysnąć i się pokazać przed kibicami, którzy zapłacili aby zobaczyć takiego Marka Wrighta.
Antonio Valencia swoją LEWĄ nogą by wkręcał wszystkich na boiskach w niższych ligach, ale gra w Premier League, a nie w Ekstraklasie. Valencia "swoją jedną nogą i tym samym zwodem" mija najlepszych obrońców na świecie i po jego dośrodkowaniach czy to z prawej czy z lewej już nie raz padała bramka, ale jasne, Mark Wright ma lepszą technikę i lepsze dośrodkowania, bo to pokazał w meczu charytatywnym..
Brak słów.
Miałem okazję grać przeciwko Borucowi i Kryszałowiczowi, który będzie świetnym przykładem. Były reprezentant Polski, w sumie to przeciętny napastnik, który się jakoś specjalnie niczym nie wyróżniał. On na boiskach w niższych polskich ligach, to technicznie miażdżył wszystkich i nie dało mu się odebrać piłki.
Artur podobnie na sponsorowanej gierce.
Bramkarz z taką techniką, że wyglądał jak polskie skrzyżowanie Ronaldinho z CR7. Jakoś nie przypominam sobie, aby na najwyższym poziomie rozgrywkowym sobie dryblował, a przecież gdy miał na przeciwko siebie takiego leszcza jak ja, to prezentował się 100razy lepiej niż jakiś tam Antonio Valencia, ba, przecież gdyby jakiś klub Premier League wziął mnie do siebie na lewą obronę, to z zamkniętymi oczami zatrzymałbym ten jego zwód, który przecież znają już wszyscy!
Idź się w końcu leczyć, bo te Twoje komentarze, to są co raz bardziej żenujące.