Manchester United planuje rozbudowę Old Trafford

RuudVN: to już wiem pod co zastawić dom
dzięki ziomek

Luke88: Źle napisałeś Arsenal.

EmilCioran: Luke88 nie sądzę żeby Arsenal przeszedł Atletico. Ogólnie to będę za Marsylia ale myślę że Simeone ze swoją murarką zdobędzie puchar tak jak inny murarz zrobił to rok temu.

RuudVN cieszę się że mogłem pomóc. 10% dla mnie bo nie zwykłem pomagać bezinteresownie.

Magik1990MU: LFC potrafi się cofnąć do defensywy i wychodzi im to świetnie? W rewanżu w pierwszej połowie byli niszczeni przez City, powinni schodzić ze stratą dwóch goli, a ostatecznie uratował ich nie kto inny jak Salah. Właśnie, Salah: jakoś my potrafiliśmy całkowicie wyłączyć Egipcjanina z gry, mimo, że defensywa United nie wygląda już tak dobrze w tym sezonie. Pytanie więc: dlaczego Romie miałoby się to nie udać? Skoro udało im się z Messim, to czemu nie miałoby się udać z Salahem?

"Jesli chca wygrac dwumecz to beda musieli sie w pewnym momencie otworzyc."

Tutaj upatruje szans dla Dzeko, który się świetnie czuje w powietrzu. To zresztą może być jego dwumecz, bo nie od dzisiaj wiadomo, że LFC przy stałych fragmentach potrafi się pogubić.

Magik1990MU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.04.2018 15:06

"Dlatego, ze Messi w cwercifnalach to cien samego siebie i nie robi nic."

Ja bym się pokusił o stwierdzenie, że to nie wina Argentyńczyka, ale tego, że Barca za często na nim polega. Jak się obserwuje Blaugranę, to ma się czasami wrażenie, że piłkarze czekają i patrzą co zrobi Messi. Z Liverpoolem i Salahem jest często podobna sprawa. Poza tym Messi to Messi - nawet bez formy potrafi coś zrobić z niczego, jak tylko da mu się szansę. To jest cecha piłkarzy absolutnie fenomenalnych, na czele której Leo z CR7 się bezsprzecznie znajdują.

"Jezeli VVD bedzie go kryl to nie skonczy sie tak jak z Lukaku i Lovrenem, wiec jesli Klopp pomysli to pownien byc spokojny."

A Ty ciągle o tym VVD, jakby był najlepszym obrońcą ligi i świata. Dobry jest, fakt, ale błędy jemu od przejścia do LFC się zdarzają regularnie. Przecież w ostatnim meczu z City to VVD właśnie był najbardziej winnym straconego gola. Gdzie był przy drugim golu dla City? Obrona składa się z całej formacji, a nie jednego piłkarza.

"Salaha moga wylaczyc nawet obroncy Brightonu, ale pytanie sie pojawia czy Salah jest w stanie zagrac drugi tak slaby mecz."

Tak samo można sobie zadać pytanie, czy Arnold i Robertson zagrają drugi tak świetny dwumecz, czy środek pomocy LFC znów nie da się zdominować itp. Kadrowo LFC wcale jakoś świetnie nie wygląda, coś jak wcześniejsze LFC z Suarezem. Wtedy pamiętamy jak to się skończyło.

Diabelred: Gunner01S,

,,Ten moment gdy Arsenal ma trudniejszego przeciwnika w polfinale LE niz LFC w polfinale LM."

Na papierze tak, jednak w praktyce to przeciez bez powodu Atletico nie spadlo do LE... Przypominam, ze w fazie grupowej nie potrafili pokonac ani razu poteznego Qarabag Agdam, do tego grali w grupie wlasnie z Roma, ktora ta grupe ostatecznie wygrala.

Diabelred: Sporting(ktory przeciez kadrowo wyglada znacznie slabiej niz Arsenal) pokazal w drugim meczu, ze mozna Atletico spokojnie pokonac... Jesli Arsenal nie da czterech liter na wyjezdzie(tak jak ma w zwyczaju w tym sezonie) i nie przegra kilkoma bramkami tylko max roznica jednej bramki, to ma bardzo duze szanse na awans. Szanse przed pierwszym meczem oceniam po 50% ze wskazaniem jednak na Arsenal, ktory ma dodatkowa motywacje bo to jedyna droga by zagrac w LM w kolejnym sezonie.

kckMU: Tak też robię, co sugeruje nawet pisanie ich nazwy z dużej litery. Poza tym, nawet gdyby to był mały klub, to należy mu się szacunek za bycie normalnym klubem piłkarskim. Klubem piłkarskim, który wychodzi na boisko i tam wygrywa bądź przegrywa swoje cele. Biała mafia z madrytu nie ma o tym pojęcia. Wszystko jest dopieszczane odgórnie, a tej sztucznej radości nie da się oglądać.

zaluda: coś czuje że Kovac wyleci szybciej niż się wszystkim wydaje

Wave: i to by bylo na tyle jesli chodzi o lm dla Arsenalu :p

tomekwietniu: I pomiędzy tym pojedynkiem, grają z nami :D
Dwa najważniejsze mecze w ich sezonie, to nas będą musieli odpuścić....

jassaj: Czekam na reakcje, bo to jest ta faza kiedy mam ochotę wbić największe szpile. Może nie normalnym osobnikom pokroju AFC07 czy jakoś tak (sory jak pomyliłem nikc, serio) ale tym wszystkim prawilniakom co rok temu cisnęły bekę, że United i LE, haha ale wstyd LE, to kupa, potem podniecali się, że wygrali z nami mecz bo Mou już miał w tyłku ligę i nikt nie potrafił zrozumieć tego że chyba 3 ostatnie kolejki to grały rezerwy i to dosłowne rezerwy. Teraz sytuacja jest analogiczna, są na tym samym miejscu w tabeli (chociaż my mieliśmy matematyczne szanse na TOP4), grają o ten sam "bezwartościowy" puchar i będą musieli się zapewne oszczędzać w meczu z nami. Nawet rywal z tego samego kraju bo Celta i Atletico. No może my mieliśmy trochę łatwiejszego Hiszpana ale to już niczyja wina tylko los tak chciał, że w naszej edycji nie było takiego zespołu jak Atletico
W każdym razie, jestem ciekaw tego pojedynku. I nawet dobrze jak serio zagrają z nami później na luzie to teoretycznie easy 3 pkt a to nadal istotne w walce o vice

Magik1990MU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.04.2018 12:31

Ale na co Wy liczycie? Na jakie rezerwy w meczu z nami? Przecież kibice Arsenalu przed rokiem twierdzili, że LE to puchar myszki miki, więc z pewnością rezerwy wyjdą ale na Atletico.

TuhajBej: Ja tam liczę na to że Siwy z Arsenalu zachowa twarz i zachowa się przyzwoicie, bo przecież przed początkiem sezonu twierdził że zwycięzca LE nie powininen grać w LM, więc liczę mocno na to że Wenger słowa dotrzyma i w przypadku gdyby udało mu się wygrać LE, to zrezygnuje z udziału Arsenalu w tych rozgrywkach.

Luke88: Najlepszy strój ever legendarny Sharp i Umbro z 1998. Najlepsza wyjazdówka z 1997 (bo moja pierwsza - Andy Cole xD)

Ogólnie to najfajniejsze stroje to te z czarnymi spodenkami, ale nie w takim wykonaniu jak te co będą w następnym sezonie. Chyba, że wygrają ligę i LM, wtedy mogą grać w workach po kartoflach.

rvn10: Dla mnie najlepszy strój domowy to ten z 2002-2004r. Czarne elementy(wzory) zawsze wolałem od białych :)

jassaj: A to jest święta racja i może dlatego mi też przypadły do gustu te przecieki na nowe koszulki w czarne pasy. Bo czarny kolor jakoś tak dodaje charakteru, takiej mocy i symbolicznie bardziej pasuje do diabelskich strojów, które w ten sposób są jakby bardziej stonowane "mroczne" i poważne. Było dużo modeli z białymi wstawkami które były świetne ale w ostatnich latach to dla mnie zdecydowanie najlepsze były w 2008, piękny odcień czerwieni, koszulki całe czerwone, jakby z tyłu nie miały jeszcze tego pasa na środku to już byłyby moim mokrym snem. Koszulki z czasów "vodafone" to dla mnie klasyk- zdecydowanie najlepsze jeżeli chodzi o całą serie, taką epokę "sponsorską" (a koszulki 2002-2004 genialne). Z tamtego okresu nie ma chyba koszulki która by mi się nie podobała, czy to domowa czy wyjazdowa. A Sharp- no to już nostalgia- mogłyby być różowe w jednorożce ale i tak za 99' będą świetnie wspominane
Jeżeli chodzi o te co mi się nie podobały to nigdy nie lubiłem jakoś koszulek z czasów AON, jakieś dla mnie zawsze nijakie były a koszulka 12-13 ta w kratę to chyba najgorsza w tym 10-leciu. Wcześniej nie podobały mi się też z 2007, chociaż za mecz z Romą przyjemnie wspominam ale nie mój gust

mycka86: Akurat Girona gra bardzo fajną piłkę i w tym sezonie wygrywali już najmocniejszymi. I tu nie naśmiewałbym się z nich, bo np takie Stoke czy Southampton nie mieliby do nich nawet podjazdu.

Magik1990MU: mit tych niezwyciężonych drużyn el Clasico co roku wyjaśniają zespoły, które nie mają podjazdu do nich. Oczywiście czasami za sprawą sędziów wygrany staje się jednak przegranym, ale na tym już polega urok Realu i Barcy. Tak czy inaczej kto wie, czy Stoke albo Soton w którymś meczu nie wygraliby chociaż raz.

RedsFan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.04.2018 11:07

Jest sporo poliglotow w Footballu, u nas w drużynie też było ich dużo.
Mourinho stoi dość wysoko 6 jezykow, Ibra 5, Pogba 4,
Mkhitaryan zna najwięcej bo 7 :)

RuudVN: jak Salsburg wygrał to zasłużył na awans

AFC07: nie, po prostu jest od pewnego czasu w ,, gazie " :P

DjTED: Drewniany i slaby jest Wilshire. Do tego jeszcze cwaniczek (w złym tego słowa znaczeniu) Ramsey gra w tym sezonie super, ale porównywanie go do Pogby nie ma sensu. Gunner już o tym pisaliśmy i sam powiedziałeś , że Mou źle go ustawia. Pomimo tego wszystkiego Pogba sfochowany i bez formy wygrał nam sam 2 mecze. Jeden z Wami u Was i z City na wyjeździe. Co wygrał Wam Ramsey?

adeksms: Ramsey u Was jest gwiazda, u nas moze w 18 meczowej by byl, ale tylko moze :)

RuudVN: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.04.2018 10:19

Lampard był typowym CMF a ma rekord bramkowy w Chelsea, niektórzy mają dar do strzelania goli i tyle, ale nikt mi nie wmówi, że jest lepszy od Pogby
oczywiście chodziło mi o porównanie do Gordona Ramseya a nie do Lamparda

DjTED: Na Seville nie stawiałem, ale pisałem by ich nie skreślać. CSKA nie powinno mieć cienia szansy , a Wy im daliście (narąbane w portkach było nie ?) :D Juve dla mnie wygrało...

DjTED: Postawą wygrali

DjTED: Jak przed meczem można było skreślać Seville z tak słabym Bayernem?

jassaj: Sevilla przegrała 2mecz tylko 2:1 z Bayernem. Nie żeby coś bo po np Romie to żaden wyczyn ale jak historia uczy są drużyny co i 10 z Bawarczykami dostawały :/

EmilCioran: Marsylia z Lipskiem niezłe widowisko. Przeczucie mnie nie zawiodło i dobrze że ten mecz wybrałem do oglądania.

kondzik: Wszędzie,ale nie z City ^^

kckMU: W sumie mecze przy śmietniku zawsze były rulez

rvn10: Tym bardziej że 76 000 tys kibiców to nie mała liczba:)

Luke88: Też byłem, z tym że ja odlałem się na ten wasz stadion xD

A miasto jak miasto, w europie wszystkie są takie same.

Luke88: United grało 3 lata na Maine Road