Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Neville: United mogą wygrać dzięki stałym fragmentom

» 9 grudnia 2017, 12:38 - Autor: Rio5fan - źródło: manchestereveningnews.co.uk
Gary Neville jest przekonany, że stałe fragmenty gry mogą być najgroźniejszą bronią Manchesteru United w nadchodzących derbach miasta.
Neville: United mogą wygrać dzięki stałym fragmentom
» Manchester United w niedzielnym spotkaniu na Old Trafford spróbuje zmniejszyć stratę do lokalnego rywala
Czerwone Diabły mają aż osiem punktów straty na Manchesteru City, co dodatkowo podnosi rangę niedzielnej konfrontacji na Old Trafford.

- Myślę, że stałe fragmenty mogą być kluczowe w tym spotkaniu. W ostatnich trzech meczach City kiepsko spisywało się w obronie w takich sytuacjach. Manchester United może to wykorzystać - przekonuje Neville.

- Jeśli City poradzi sobie ze stałymi fragmentami, będzie miało wielkie szanse na zwycięstwo. W przeciwnym razie, goście mogą mieć problemy. United będą agresywni. Jeżeli rywal lepiej utrzymuje się przy piłce i ma wyższe umiejętności, musisz się upewnić, że wygrasz swoje pojedynki.

- Zasady tego pojedynku będą bardzo proste. Trzeba być agresywnym i zwartym. Manchester United jest znakomity w kontratakach i stałych fragmentach, więc na pewno będzie się starał to wykorzystać - dodaje Anglik.


TAGI


« Poprzedni news
Znamy datę konfrontacji z Derby County w FA Cup
Następny news »
U-18: Podział punktów w spotkaniu z Liverpoolem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (15)


vanantygaal: nie wiem czy stałe fragmenty gry są takie świetne w naszym wykonaniu. Co z tego że mamy wielu wysokich, dobrze zbudowanych piłkarzy skoro nie ma kto piłki dograć. Rzuty rożne w naszym wykonaniu to zazwyczaj oddanie piłki przeciwnikowi
» 9 grudnia 2017, 20:03 #15
BajtiMU: Przy takich wieżowcach w zespole jak Zlatan,Lukaku,Matic,Fellaini,Pogba,Smalling,Jones powinnismy być bardzo groźni w stałych fragmentach i to chyba najgroźniejsi spośród wszystkich zespołów z Premier League ale niestety nie jesteśmy a szkoda.Było by Nam zdecydowanie łatwiej wygrywać mecze gdybyśmy dość często strzelali z stałych fragmentów.
» 9 grudnia 2017, 16:33 #14
MatiasXD: Manchester United jest dobry z kontry? Ale ile goli w meczach z topem strzeliliśmy po takich akcjach? Tylko jedną z Arsenalem gdy Pogba wyłożył piłkę Lingardowi na 3:1. Pozostałe bramki zdobyliśmy po indywidualntch błędach rywali.
» 9 grudnia 2017, 14:28 #13
Davide: Akurat z topem to w ogóle mało goli padło.
» 10 grudnia 2017, 11:34 #12
duncaneedwards: hehe.czolowy klub swiata ma liczyc na szczescie przy stalych fragmentach gry.brawo nevill.
» 9 grudnia 2017, 14:19 #11
Bendzimek: Young rzut wolny i gol
» 9 grudnia 2017, 13:34 #10
Kubaa150: Stałe fragmenty to nie cała gra. Będziemy musieli dominować w tym spotkaniu i nie możemy pozwolić sobie choćby na najmniejsze błędy. Myślę
że damy rade i wygramy 2-1
» 9 grudnia 2017, 12:49 #9
Andrew07: Taaa dominowac, dobry żarcik.
» 9 grudnia 2017, 13:12 #8
Bena1878: a czy w meczu z arsenalem dominowalismy?
» 9 grudnia 2017, 13:28 #7
ArktoS: a czy w meczu z arsenalem graliśmy na Old Trafford ?
» 9 grudnia 2017, 14:12 #6
walentos: Dominacja nie zawsze oznacza posiadanie i strzały. Arsenal nas ostrzelał ale prawie cały mecz przesiedziałem spokojny o wynik. Nawet gdy nam strzelili bramkę nasi znów odskoczyli strzelająć kolejną. Ta cała dominacja to mydlenie sobie oczu przez fanów Arsenalu którzy myślą że byli w meczu lepsi. Oni po prostu musieli gonić wynik dlatego atakowali.

Najlepszy jest jednak tekst który wyczytałem na kanonierzy.com:
" Gdyby nie De Gea to wynik byłby 15:3. "
-To chyba najlepiej podsumowuje ich wyobrażenie o piłce nożnej.
» 9 grudnia 2017, 14:22 #5
Blau: Czyli niby to my dominowaliśmy nad Arsenalem ?
» 9 grudnia 2017, 14:42 #4
krav3n: niestety walentos Tobie bardzo bardzo daleko do obiektywizmu

De Gea w meczu z Kanonierami zanotował 14 interwencji. To najwyższy wynik w historii Premier League odkąd takie statystyki zaczęła prowadzić Opta.

Powiedziałem mu po meczu, że to co dziś widziałem, to najlepszy bramkarz na świecie. Wielkie mecze potrzebują bramkarzy, którzy będą w pogotowiu, kiedy drużyna ich potrzebuje. – mówił po meczu Jose Mourinho.

David de Gea
Przy stanie 2-0, gdy drużyna przeżywała ciężkie chwile, obronił dwa groźne strzały Lacazette'a. Później uratował United jeszcze jeden raz... i drugi, trzeci, czwarty...
MEN: 10/10 DevilPage.pl: 9.78

Posiadanie piłki: 75,1% – 24,9%
Strzały łącznie: 33 – 8
Strzały celne: 15 – 4
Strzały niecelne: 6 – 1
Strzały zablokowane: 12 – 3
Celność podań: 85,8% – 66,2%
Rzuty rożne: 12 – 1
Przechwyty: 8 – 14
Obrony bramkarza: 2 – 14

I fakt gdyby nie De Gea cieżko byłoby o wygraną.
» 9 grudnia 2017, 14:59 #3
HubsS1: @krav3n szkoda, że te 14 celnych strzałów Arsenalu nie mają większego odzwierciedlenia na ich jakość. De Gea tak naprawdę wykazał się przy trzech strzałach -strzał Lacazette, po którym nastąpiła dobitka Sancheza oraz uderzenie Lukaku, po którym mógł być samobój. Reszta to niegroźne strzały z dystansu albo uderzenia w sam środek bramki, które dla bramkarza o takiej klasie są obowiązkiem by obronić.
» 9 grudnia 2017, 15:25 #2
walentos: krav3n co Ty próbujsz pokazać?

"De Gea w meczu z Kanonierami zanotował 14 interwencji. To najwyższy wynik w historii Premier League odkąd takie statystyki zaczęła prowadzić Opta"

Szkoda tylko że nie dodasz żę Opta prowadzi te statystyki od sezonu 2003/2004 czyli nieco ponad połowę czasu istnienia tej ligi a taki wynik padł przez ten czas jeszcze dwukrotnie więc De Gea nie jest samotnym rekordzistą. Ty siebie nazywasz obiektywnym ? Żałosne...

Drużyna cały mecz przeżywała ciężkie chwile bo generalnie Arsenal atakował przez większość czasu (w końcu gonili wynik) ale obrona radziła sobie z nimi dobrze i wszystko było pod kontrolą. Tak jak Ci kolega wyżej napisał strzałów w których De Gea musiał się jakoś specjalnie popisać było 2-3 a reszta to strzały rozpaczy z którymi poradziłby sobie nawet Kuszczak.
» 13 grudnia 2017, 10:11 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.