Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Juan Mata: Musimy nadal iść naprzód

» 23 października 2017, 12:34 - Autor: Rio5fan - źródło: manutd.com
Juan Mata w swoim cotygodniowym wpisie na blogu podzielił się przemyśleniami dotyczącymi spotkania Huddersfield Town z Manchesterem United.
Juan Mata: Musimy nadal iść naprzód
» Hiszpan nie chce zbyt długo rozpamiętywać porażki z Huddersfield Town
To właśnie Hiszpan zawinił przy pierwszej bramce, tracąc piłkę w środkowej części boiska.

- W tym sezonie nie jestem przyzwyczajony do pisania po porażce, taka jest prawda. Mieliśmy bardzo pozytywną serię wyników, lecz w ten weekend nie rozegraliśmy dobrego meczu i wróciliśmy do domu bez punktów. Widzieliśmy, że prędzej czy później ten moment nadejdzie, ale oczywiście tego nie chcieliśmy - stwierdził Mata.

- Teraz czas na naukę i dalszy marsz. Robimy tak zawsze, pokazujemy, że drużyna trzyma się razem, kiedy nam nie idzie. Od przegranego Superpucharu Europy spisywaliśmy się naprawdę dobrze w starciach z różnymi rywalami. W sobotę Huddersfield lepiej zagrało swoimi kartami i zgarnęło trzy punkty. Możemy im tylko pogratulować i iść dalej. To nie jest sprint, tylko maraton, więc przed nami nadal długa droga.

- Nie zapominajmy, że wcześniej wywieźliśmy dobry rezultat z Lizbony. Pokonaliśmy bardzo mocną Benfikę, która ma dużo doświadczenia z gry w Lidze Mistrzów. Prowadzenie w grupie A z dorobkiem dziewięciu punktów dodaje nam pewności siebie i pokazuje, że w wielu aspektach dobrze sobie radzimy.

- Terminarz jest oczywiście bardzo wymagający, więc końcowy wynik w tym sezonie będzie zależał od tego, jak połączymy występy w różnych rozgrywkach. Na przykład w tym tygodniu czekają nas dwa kolejne mecze. We wtorek wracamy do Carabao Cup. Zagramy przeciwko Swansea City, drużynie z Premier League. Dodatkowo, mecz odbędzie się na Liberty Stadium, więc nie będzie nam łatwo. Bronimy jednak tytułu, więc damy z siebie wszystko.

- Później czas na kolejny wielki mecz, tym razem z Tottenhamem. Wracamy na Old Trafford po trzech spotkaniach na wyjeździe, co jest bardzo ważne. Koguty to jeden z najtrudniejszych zespołów do pokonania. To kluczowa rywalizacja i będziemy musieli pokazać swoje zalety, o których rozmawiamy od dwóch miesięcy. Mam nadzieję, że w kolejny poniedziałek będę mógł napisać o dobrych wiadomościach. Jak już powiedziałem, trzeba pokazać, iż sobotnia wpadka to wypadek przy pracy - podsumował Hiszpan.


TAGI


« Poprzedni news
U-18: Kolejne wysokie zwycięstwo United
Następny news »
Martial nie zostanie oskarżony przez FA

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


dlabigt23: Mata, Mata narazie to ci tylko wychodzi wypisywanie na swoim blogu i ciagle te same brednie ...
» 23 października 2017, 18:00 #2
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.10.2017 15:02

Jak juz Mata tak lubi pisac na swoim blogu, to moglby w koncu napisac cos nowego i chocby w swoim imieniu i calej druzyny przeprosic kibicow za ten mecz, bo o ile wiadomo mozna przegrac, o tyle takie odpuszczanie meczu i totalny brak jaj nie powinno byc dopuszczalne. Juz samo, to ze Huddersfield wygralo te spotkanie nie jakos na fuksie, bo wyszedl im strzal zycia, a bramkarz mial dzien konia, tylko dlatego, ze po prostu zasluzyli, wiele mowi o tym meczu. Co do samego Hiszpana, to mam nadzieje, ze to jego ostatni sezon u nas(badz przynajmniej w podstawowym skladzie), a w jego miejsce przyjdzie Griezmann czy jakis nominalny skrzydlowy. Patrzac na forme Jauna i to jak w tym sezonie praktycznie tylko statystuje na tym prawym skrzydle, dziwie sie Mourinho, ze nie wpadl jeszcze na pomysl, by Darmiana dac na PO, a Valencie przesunac ponownie na skrzydlo. Ekwadroczyk topem nie jest, ale przynajmiej, byloby jakies zycie na tym prawym skrzydle, bo to tak rywale juz przed meczem wiedza, ze praktycznie wszystko bedziemy pchali przez Martiala/Rashforda, przez co ci czesto podwajani, a czasami i potrajani, za wiele ugrac nie moga.
» 23 października 2017, 15:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.