Manchester United uległ 1:2 Realowi Madryt we wtorkowym spotkaniu o Superpuchar Europy. Na trafienia Casemiro oraz Isco odpowiedział tylko Romelu Lukaku.
» José Mourinho wciąż bez Superpucharu Europy
Portugalski szkoleniowiec był zadowolony z postawy swoich podopiecznych, którzy byli bardzo bliscy wyrównania stanu meczu na 2:2.
- Uważam, że dobrze się spisaliśmy. Przegraliśmy 1:2, co pokazuje, że wynik był bardzo bliski. Jedna z bramek została zdobyta ze spalonego, więc z dobrym systemem VAR, mielibyśmy 1:1 i dogrywkę. Sądzę, że Real mógł strzelić więcej goli. To samo dotyczy nas. Rywale dominowali w środku pierwszej połowy, my w środku drugiej - powiedział Mourinho.
- Graliśmy przeciwko fantastycznym piłkarzom i niemal do końca walczyliśmy o korzystny wynik. Niemal, ponieważ po wejściu Cristiano na boisko, sędzia postanowił okazać szacunek temu wspaniałemu zawodnikowi. To był koniec, ponieważ gra była zatrzymywana zawsze wtedy, kiedy chciał tego Cristiano.
- Rzuciliśmy Realowi wyzwanie. Oczywiście, zawsze jesteśmy rozczarowani po przegranym meczu, lecz mamy wiele powodów do optymizmu i dumy. Poczekajmy na niedzielę. Mamy fantastyczną grupę, czego najlepszym przykładem jest Marouane. Przegrywaliśmy 0:2 ze wspaniałą drużyną, a jednak niemal odrobiliśmy straty i walczyliśmy do momentu, gdy Cristiano pojawił się na boisku.
- Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Przegraliśmy mecz i puchar, ale nie straciliśmy sezonu. Rozgrywki rozpoczęły się dzisiaj, jednak nasza Premier League startuje w niedzielę. Teraz jesteśmy lepsi, niż kiedy wygrywaliśmy Ligę Europy.
- Zasługujemy na odpoczynek, a od czwartku rozpoczniemy przygotowania do niedzielnego spotkania. Jestem bardzo szczęśliwy będąc menadżerem tej grupy ludzi. Powiedziałem chłopakom, że w trakcie swojej kariery jeszcze nigdy nie lubiłem swojej drużyny tak bardzo jak teraz. Cieszę się, że z nimi pracuję. Old Trafford na nas czeka i ma powody, by nas wspierać.
José Mourinho wypowiedział się również na temat łączonego z Manchesterem United Garetha Bale'a.
- Jasno widać, że klub oraz menadżer go potrzebują. On także chce zostać. Dla mnie to koniec gry, zanim tak naprawdę gra się zaczęła. Teraz wszyscy wiedzą, że Bale zostanie w Realu - skwitował Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.