W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard przed finałowym starciem z Ajaxem Amsterdam, stwierdził, że wraz z zaawansowaniem swojej piłkarskiej kariery, musi zacząć zdobywać większą liczbę bramek.
» Jesse zdobył kilka ważny goli dla United. To jednak za mało.
Anglik, który w grudniu skończy 25 lat, wie że nie może być już dłużej opisywany jako młody piłkarz. Lingard zdołał zdobyć jedynie jednego gola w lidze w 25 występach w tym sezonie.
- Myślę, że wiek 25, 26, 27 lat to szczytowe lata. To wtedy odpalasz i wykorzystujesz całe zgromadzone doświadczenie w swojej grze i uczysz się na jego podstawie - komentował Jesse.
- Proces idzie dalej, przenosząc doświadczenie na kolejny sezon. Ucząc się dalej, możesz jednocześnie ciężko pracować. Muszę strzelać więcej bramek. To nadejdzie, miejmy nadzieję, że w kolejnym sezonie, albo jeszcze kolejnym.
- Czasami trzeba znaleźć się w odpowiedniej pozycji, w odpowiednim czasie. Mam nadzieję, że piłka częściej będzie mnie znajdować - mówił angielski zawodnik.
mamwsiowd: Dla mnie Lingard jest zagadką ! Co on i komu robi, że przy tak beznadziejnej grze trafia do pierwszej jedenastki MU.Chyba Klewerlej i Łelbek więcej myśleli od niego na boisku.Jak będzie wystawiony do gry to wg. mnie jakby MU grał w 10 przeciwko 11 przeciwnikom !!
Diabelred: No niestety Jesse jak mamy dzis wygrac to musisz pokazac cos wiecej niz tylko bieganie. Chociaz moze Mourinho nas zaskoczy i zagra ofensywnie stawiajac na Mate/Martiala? Malo realne, ale dopoki nie bedzie skladow to jest nadzieja. :D
Fugas: Ponieważ klub jest wazniejszy od jakiegoś tam Lingarda. A tobie radze delikatnie wyluzować bo ci żyłka pęknie. Sam jesteś kretynem jak myślisz że ludzie piszą takie rzeczy na poważnie.
Fugas: Po 1 Lingard to nie jest żaden mój kolega, co najwyżej znajomy. Ale nawet jeśli to jakoś bym się tym nie przejął. A ty kalina widze że mnie dobrze znasz skoro takie wnioski wyciagasz. A kibice sukcesu już dawno siedzą na stronie farsy.
Nie tyle co jest lubiany przez menagerow, co po prostu duzo biega + ma status wychowanka(a takich przereklamowanych Anglikow niestety sie na sile promuje co pokazaly wczesniejsze przyklady Cleverleya czy welbecka). Przypadek Lingarda pokazuje jak na prawde niewiele potrzeba by grac( i to regularnie) w tak duzym klubie jak nasz.
wmb035: Tak jest! Jak się zaweźmie w sobie to wszystkim w pięty pójdzie, aż im laczki pospadają. Zobaczycie, żę w przyszłym sezonie podwoi tę liczbę goli i nie będzie wam tak do śmiechu.
QsQs:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.05.2017 08:19
Wierzę w Ciebie Jessie! Liczę na 1:0 dla MU i taką akcję jak w meczu Watford - Liverpool (Leiva-Can). Fellaini wrzuca piłkę a Lingard strzela spektakularnie z PRZEWROTKI. Specjalnie nie nawiązałem do gola Nani-Rooney, a do gola Leiva-Can, ponieważ oni tak samo jak u nas Fellaini, Lingard, delikatnie mówiąc...są średnio szanowani przez swoich kibiców. Życzę im tego z całego serca.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.