W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mourinho wyjaśnił pominięcie Herrery w podstawowej 11
» 21 kwietnia 2017, 06:57 - Autor: matheo - źródło: BT Sport
Jose Mourinho wyjawił powody, dla których Ander Herrera nie pojawił się na boisku w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy z Anderlechtem (2:1), choć kilka dni wcześniej był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w ligowym starciu z Chelsea (2:0).
» Ander Herrera w meczu z Anderlechtem nie zagrał ani minuty
– Niemożliwością jest, aby Herrera grał w każdym meczu. Chyba, że będzie naszym jedynym środkowym pomocnikiem – stwierdził Mourinho na antenie BT Sport.
– Jeśli chodzi o psychikę, to graliśmy z liderami, więc to bardzo ważne, aby w składzie mieć trochę rotacji. W niedzielę mamy kolejny ważny mecz i potrzebujemy wypoczętego zespołu – dodał Portugalczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (22)
Klimaa: Rotowanie składem przy tak napiętym terminarzu to istotna sprawa. W niedziele zagra od początku do końca i pewnie za tydzień z City także - każdy musi kiedyś chwile odpocząć.
ryan22: sisinho twoim zdaniem scholes nie rozgrywal pilki? A porownanie scholesa z pogba to chyba zart z twojej strony...to zupelnie dwa inne typy pilkarzy. Gratuluje wypowiedzi, wiekszej durnoty dawno nie slyszalem pzdr
wmb035: Pan "piłka zwrotna" może był potrzebny na Chelsea, aby się bronić, ale na Anderlecht potrzeba było kogoś kto 8 na 10 podań nie zagrywa do tyłu.
Tak. Jestem wśród tych, co nie rozumieją fenomenu Herrery. Przecież to drugi Cleverley.
DevoMartinez: No tak bo z czelsi tak Herrera podawał do tyłu, że miał asyste, zreszta ma ich 6 w tym sezonie co jak na def pomocnika za ktorego robi to dużo. Porownujac go do Cleverleya pokazujesz, ze nie masz specjalnie pojęcia w temacie. Podpowiem, rozgrywaniem zajmuje sie u nas Pogba ktory asyst ma 4. A jak chcesz zrozumiec fenomem Herrery to sobie sprawdz statystyki jego na tle naszego zespołu i innych zawodników z jego pozycji w całej lidze.
wmb035: Napisałem, że na Chelsea mógł być potrzebny. Poza tym, co to za argument, że "no przecież podał do przodu przy golu"? No jeszcze tego by brakowało, żeby naprawdę podawał tylko do tyłu i boku. On nie bierze żadnej odpowiedzialności za grę, pozbywa się piłki najszybciej jak się da, nawet jak nikt go nie atakuje. "Piłka zwrotna" to jego drugie imię. To że zagrał dobrze w jednym meczu nie czyni z niego wirtuoza. Większość jego meczów można określić "bez większego wpływu na grę". Bo jak ktoś się boi piłki i jej się natychmiast pozbywa, to trudno było inaczej.
Czy Pogba rozgrywa? Nie sądzę, raczej jest typem gracza jak Scholes. Dobre crossy, strzały z dystansu, dobry odbiór, ale kluczowych podań też miał sporo, szkoda tylko ze brak skutecznosci u naszych zawodników.
DevoMartinez: wmb035:nadal nie rozuumiesz widze. no zobacz Herrera grający do tyłu w 8 na 10 podaniach jak twierdzisz - 6 asyst, Pogba któryy gra "do przodu" - 4. Jeszcze podpowiem sprawdz jaki wkład w destrukcje ma Herrera i Pogba. Ilosc przechwytow, wslizgow na mecz itd. Kazdy kto troche ogarnia piłke wie ile on nam daje w srodku pola, Dla JM to tez kluczowy zawodnik tylko dla cb to drugi Cleverly :D
wmb035: DevoMartinez: Czemu mi tutaj porównujesz Herrerę do Pogby? Ja nic o Pogbie nie pisałem. Ale skoro tutaj go wspominasz to zgadzam się z użytkownikiem sisinho. Nie śledzę bacznie statystyk Herrery, ani innych. Wątpię też, że Ty śledzisz. Zawsze łatwo napisać: "spójrz w statystyki ile dobra robi w defensywie i takie tam pierdoły." Po prostu nie lubię jego stylu grania. Tego, że boi się wziąć odpowiedzialność na siebie; że boi się przeciwnika, który nadbiega; że od razu oddaje piłkę koledze. Wspomniany Pogba potrafi się przepychać z trzema zawodnikami, zastawić piłkę, minąć kilku zawodników. A Herrera? Owszem, walczy, stara się, ale w United to za mało! To właśnie Herrera miał być typem Scholesa, a chyba zgodzisz się, że nie ma tu żadnego porównania. Herrea po prostu dubluje pozycję def pomocnika.
Jak to ładnie określiłeś Pan "piłka zwrotna" jest potrzebny w każdym meczu, nie tylko z zespołami mocniejszymi. Jego fenomen właśnie na tym polega, że nie pieści futbolówki jak Pogba (który przez to często ją traci...), tylko gra na 1-2 kontakty. Jakby każdy miał sobie poprawiać piłkę po 20 razy przy nodze, to ilość naszych sytuacji na przekroju całego sezonu mogłaby dobijać do 20... Dodatkowo gość ma motorek w zadniej części ciała i biega ciągle. Od niego zaczyna się pressing (wysoki), dzięki czemu potrafimy zdominować rywala, który nie potrafi przekroczyć środka boiska, bo tu czeka Pan "piłka zwrotna". Więc jeśli porównujesz Cleva do Andera, to albo masz coś ze wzrokiem, albo jesteś zwykłym trollem.
I pozwolę sobie zacytować Szema z manusite: "Bez Herrery tracimy atut w postaci wysokich przechwytów i momentalnego przekazywania piłki; zarówno Carrick jak i Pogba mają manierę pieszczenia futbolówki przed jej oddaniem, Ander posyła ją błyskawicznie na wolne pole, tak zaliczył asysty m.in. z Chelsea i Tottenhamem."
HarryBrown: Herrera to taka współczesna wersja Ince`a i Keana. To jest gość od czarnej roboty w środku pola. I w tym sezonie gra jak nigdy do tej pory. Do tego sezonu miałem wiele wątpliwości co do jego przydatności. Ale widać, że przyjście Mou na OT wyzwoliło w nim chęć do gry na "international level".
HarryBrown: @wmb035, ale w dzisiejszej piłce kiwanie się z przeciwnikami jest nieefektywne i ryzykowne. Piłka nożna dziś jest zbyt szybka i agresywna by wdawać się w dryblingi co chwilę.
wmb035: Widzę, że wszyscy macie problem z tym, że ktoś nie lubi jakiegoś zawodnika. W waszych wypowiedziach Herrera to jakiś półbóg, geniusz boiskowy. Ja tego tak nie widzę. Mogę być w tej kwestii w mniejszości. Nawet malutkiej. Bardzo często oglądam mecze pod jego kontem i oprócz tej "piłki zwrotnej" zauważyłem jak łatwo idąc do wspomnianego przez was pressingu, zostaje ograny przez przeciwników. Poza tym spójrzcie sobie na oceny Herrery, kiedy na jesień notowaliśmy remis za remisem. To m.in. Herrerę krytykowano za mały wkład w grę. Mówię tu o komentarzach ludzi z tej strony. Wy chcecie pisać, że Herrera jest świetny, ja będę dalej twierdzić, że to zwykły przeciętniak.
JasnaLiryka: @wmb035
A w zasadzie to jakbys chcial zeby gral? BO WYTYKAC to jest latwo ale jakie masz wymagania? Herrera nie gra napewno na poziomie Cleverley wiec tu moim zdaniem poleciales po bandzie. Ma swoje okreslone zadania na boisku. I nie wiem co Ty chcesz od tego "Pilka zwrotna" ? Przyjal - podal , ten typ gracza stara sie juz miec okreslonego zawodnika, do ktorego zagra pilke. W sumie to jest taki typ - na klepke. Mozesz go nie lubiec, to Twoje zdanie. Jednak nie mow ,ze to jest zly zawodnik i ze zagrywa tylko do tylu. Fenomenem tez nie jest ale jest bardzo waznym zawodnikiem dla United :)
trezegram: Malo warta Twoja opinia bo Ty go nie lubisz...(haha) Herrera jest bardzo dobry, zmartwie Cie jeszcze bardziej będziesz musial oglądać jego gre w podstawowej jedenastce United jeszcze kilka dluuuugich sezonów.
ircio1878: Byłem na wczorajszym meczu z anderlrchtem i śmiało mogę powiedzieć, że to 100 mln było najsłabszym zawodnikiem zaraz za zlatanem, dwóch statystów na boisku, musze powiedzieć że grając w 9, to i tak uzyskaliśmy świetny wynik, co takiego pogba wnosi do naszej gry oprócz tego, że zwalnia każda naszą akcje i ten drybling w miejscu, polegający na tym, że i tak poda do tyłu, co 3 mecze dwa celne diagonalne podania, choć muszę zaznaczyć, że co kilka meczów nawet pobrudzi sobie spodenki bo zrobi wślizg a o pressingu już nie wspomne, grając przeciwko drużynie ślimaków nawet miałby szanse się wyróżnić, a co do Andera nie ma nic wspanialszego dla zawodnika niż 76 tys ludzi na stadionie, skandujący jego nazwisko, kiedy wychodzi na rozgrzewkę a to przecież zwykły przeciętniak jak cleverley
DevoMartinez: wmb035: No własnie twoj problem to to, ze nie lubisz goscia. I tyle twoich argumentow. Twoja ocena jego gry to zwykle widzi mi sie. Szkoda dystkutowac. Statystyki sobie co jakis czas sprawdzam. Herrera to w tej chwili najelpszy srodkowy pomocnik w destrukcji w bpl. Do tego ma bodaj po Maticu najwecej asyst na tej pozycji. przynajmniej tak bylo pare tyg temu. Porownaj go sobie z Kante i innymi bo pewnie myslisz, ze oni sa lepsi. A, tak czesto podaje do najblizszego jak jest atakowany bo najczesciej jest ostatnim pomocikiem i strata w tym rejonie to katastrofa. JM na szczescie oduczył tez Pogby od kiwek w tych rejonach boiska co na początku sezonu francuz często robił i to atakowany przez dwóch przeciwnków. Zaloze sie, że dla przeciwnikow jest najbardziej wnerwiajacym piłkarzem jesli chodzi o uprzykszanie zycia do tego łata dziury zostawiane przez Pogbe bo ten nadal w obronie i presingu nie wie co to sprint. Ogolnei to troche zabawne bo tak jakbys nie lubil De Gei bo ten nie wychodzi jak Neuer na przedpole. Mimo, ze swoja robote jednak robi dobrze. Dziecinada.
wmb035: No to Cię kolego zmartwię, Herrera w blokowaniu przeciwnika jest 18 w lidze! 18! Do Gueye czy Kante to mu daleko. A poza tym pomylił Ci się ciąg przyczynowo-skutkowy. Nie uważam, że gra słabo, bo go nie lubię tylko nie lubię go, bo gra słabo czy też średnio.
Jejku, powiedz że Pogba gra źle to nikt nie zwróci uwagi, powiedz że Herrera, to nagle wszystkim od.....
jaratkow: O ile argumenty Mourinho brzmią rozsądnie to... jednak można w nich dostrzec pewną niekonsekwencję. Wiadomo pod jaką presją gramy każdy mecz: kolejny sezon bez Ligi Mistrzów może mieć dla nas poważne konsekwencje. Skoro więc "cel uświęca środki" i Mourinho sugeruje Smallingowi i Jonesowi, że w obliczu kontuzji powinni skrócić rehabilitację i wrócić do gry to dlaczego nie wpuścił znajdującego się ostatnio w wysokiej formie kreatywnego gracza choćby tylko na dogrywkę? Zwłaszcza po tym, co Herrera wyczyniał w meczu z CFC jego obecność w dogrywce mogła dać drużynie więcej "powera" niż wprowadzenie zestresowanego Martiala... Nawet jeśli ta dogrywka kosztowałaby Andera dużo sił to przecież mamy zdrowego już Wazzę, który najbliższy mecz ligowy może rozpocząć w wyjściowym składzie i zostać zamienionym (gdyby istniała taka potrzeba) w drugiej połowie...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.