Wayne Rooney wrócił do treningów

JacekB: To wychodzi 140% hehe

JacekB: Jeden matoł nie może przeżyć, że lubię Liverpool a drugi chce zabłysnąć tylko znowu porażka. Albo to ta sama osoba tylko pisze z różnych kont

SieLodreiP: Ty jesteś rekordzistą w pajacowaniu oraz zakładaniu kolejnych kont.Nie na darmo leciały bany za wypociny.

Lubisz Liverpool powiadasz? Buhahahaha!

JacekB: Jak się przed panną rozbierasz to ona też krzyczy Buhahahaha :)

JacekB: A co tu argumentować jeśli 70% tutaj wpisów piszą idioci

JacekB: Raz na rok to i mucha pierdnie i raz na rok napiszesz coś sensownego

JacekB: Masz plusa i rodzicom się pochwal

JacekB: Chodził mu pewnie o to, że zaczął oglądać United kiedy Roo przyszedł. Widać z daleka, że to mało doświadczony kibic

JacekB: Przecież ty się w 1999roku urodziłeś więc coś ci się pomyliło

JacekB: Bo ci biedni redaktorzy bardziej zajmują się banowaniem niż to co do nich należy. Ta strona coraz bardziej spada na psy

Krystiano98: Co roku aktualizują ranking tydzień po 20 kolejce :/

bodziec666: Jestem jakoś przywiązany do devilpage.pl.A polecicie może inną polską stronkę o MUFC? Tak,wiem, google nie boli - mi chodzi bardziej o Wasze doświadczenia ;)

SieLodreiP: Spada na psy przez takich błaznów jak ty! Robia co do nich należy I banuja szarańcze!Biedaku ile to juz kont miales? Ahahaha

trezegram: Największa cebula to jest jak Polak wyzywa Polaka od "cebulaka polaka", zenada.

JacekB: Przecież nie od dziś wiadomo, że Polacy dzielą się na lepszy i gorszy sort więc musioł do którego sortu należysz?

JacekB: Nie używaj słów o których nie masz pojęcia

JacekB: Uczczę twoją błyskotliwą wypowiedź minutą ciszy

JacekB: Ty to dopiero się ośmieszasz, że reagujesz na każdy mój wpis. Za takiego dorosłego, mądrego i oczytanego się uważasz a dajesz się podkręcać jak piłeczka pingpongowa

JacekB: To twój znienawidzony klub nie mój

JacekB: Że ktoś jest idiotą to nie znaczy, że ja mam być. Co mnie obchodzi jakaś Anglia.

JacekB: A co do wynaturzeń to wystarczy, że twoje wpisy poczytam

JacekB: Fajna legenda, że o niej tak piszesz. Dobrze, że nie od ciebie zależy jego dalszy pobyt u nas

RobvanKlu5i: Pogadamy chłopczyku po letnim okienku transferowym.

Dobrze, że nie Ty jesteś od ustalania składu, mniemam, że co mecz grałbyś Rooneyem i miotał się w okolicy 11 miejsca w tabeli. Z zatrważającym stosunkiem bramkowym.

JacekB: Widzę, że oprócz forumowych idiotów mamy też jasnowidzów.

Wave: Idac tym tokiem rozumowania w klubie nie byloby juz Rojo, Jonesa, Herrary, Roo, Pogby, Ibrahimovica, Carricka i moze polowy naszego skladu jeszcze, co troche slabsza forma to sprzedawac, bo cienki :p

Pewnie ze Roo to nie jest ten pilkarz z ery Fergusona, ale jest kapitanem naszego klubu i wg mnie wciaz ma wiele do zaoferowania.

SpirolS: Czas Rooneya na Old Trafford już minął, czasu się nie zatrzyma niestety.
Trzymanie zawodnika za zasługi to dla mnie zwykła głupota.

Diabelred: Wave,

Jezeli ktos 3 sezon z rzedu gra padake, do tego ma juz 31 lat, to tu juz nie mozna mowic o slabszej formie, ale po prostu o wypaleniu pilkarza... :P. Rooney jest slabszy od Ibry na napadzie, a w kolejce juz czekaja mlodzi, gniewni Rashford z Martialem. Upychanie Rooneya na skrzydle, srodku pomocy, na 10 czy gdziekolwiek indziej nie jest z korzyscia ani dla Rooneya(ktory pewnie na ostatnie lata kariery jeszcze chcialby sobie pokopac na swojej nominalnej pozycji), ani tym bardziej dla nas, gdzie po prostu mamy lepsze opcje od upychania na sile Anglika. Trzymanie na lawce goscia, ktory kosi przynajmniej 250 tys tygodniowo, a pewnie i wiecej nie jest zbytnio oplacalne dla klubu. Jesli latem bylby dla nas dostepny Griezmann, to ja na miejscu zarzadu nie zastanawialbym sie nad sprzedaza Rooneya latem do Chin czy do USA, gdzie sam Anglik mowil, ze z checia kiedys by tam zagral badz powrot do Evertonu. Tez myslalem, ze wielu naszych pilkarzy zakonczy u nas kariere, no ale niestety albo byli juz za slabi na nasz klub czy sama lige badz zdrowie juz im nie pozwalalo grac na takim poziomie jak dawniej, coz takie zycie pikarza... Nie kazdy jest Ibra by nawet w wieku 35 lat grac jeszcze na poziomie. Fajnie by bylo gdyby wlasnie tacy pikarze jak Pogba, Marial, Griezmann, Rashford czy Miki byli twarzami nowego United.

arczibald: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2017 13:14

Niech pobije rekord bramek a później rozstać się z nim i pożegnać jak na legendę przystało. Moim zdaniem powinien odejść bo jak napisał kolega wyżej, trzymanie kogoś za zasługi to głupota.

Wave: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2017 13:47

Diabel, nie interesuje mnie forma zawodnikow za moyesa czy vg, tylko za Mou, i niech on decyduje po sezonie czy sie nadaje czy nie, na ta chwile ma troche nadwagi i jest pod forma, a mimo tego pare dobrych meczy potrafil zagrac. Ja tam na srodku pomocy jeszcze go widze, a zgubic 5kg nadwagi to miesiac treningu, tylko trzeba chciec, cwiczyc i wiedziec co sie je

vanderToki: Co nie oznacza, że Rooney musi zostać. Za mojej pamięci odeszli do innych klubów Hughes, Dolly & Daisy, McClair, Ince, Schmeichel, Irwin, Cole, Yorke, Keane, Vidić, Ferdinand, Evra. Niektórzy z nich (jeżeli nie wszyscy) pod koniec pobytu w klubie prezentowali się o wiele lepiej, niż Rooney obecnie. Też uważam, że szacunek mu się jako piłkarzowi należy. Bardzo bym chciał, żeby jeszcze okazał się przydatny dla zespołu, ale może rzeczywiście nadszedł albo nadchodzi jego czas.

Wave: vt oczywiscie, ze tak, ale polowy tych glupot na Roo nie da sie tutaj czytac

Wave: no comment

piter100000: plucia też nie rozumiem, bo szacunek mu się należy. tylko od kilku sezonów Roo gra coraz słabiej. w wielkich klubach trzeba wiedzieć kiedy dać sobie spokój, bo w kilku przypadkach to nie jest tak, że klub nie potrafi rozstać się z legendą, to legenda nie potrafi rozstać się z klubem.

Krystiano98: Gdzie masz te niespelnione talenty?
Wolisz trzymac wypalone talenty na lawce?

NexaT: Rzeczywiście, nie pij bo głupoty piszesz.

Neymar12: Pyskowali do sędziego i chyba czterech dostało za to

Neymar12: Nie bardzo widzę co takiego szlachetnego było w pozostaniu w klubie w tamtych czasach. Wygrwaliśmy wszystko a Rooney już w klubowej piłce mógł czuć się spełniony. Do tego dostawał spore pieniądze oraz był człowiekiem wychowanym w Anglii, tu miał od zawsze rodzine i znajomych. Nie miał powodu aby odchodzić. Ronaldo? To człowiek wychowany w zupełnie innej kulturze - w czasach gdy młodzi portugalczycy marzyli aby być jak Figo i grać w Realu lub Barcy. Osiągnął wszystko wiele zrobił dla klubu i odszedł dla nowych wyzwań - nie widzę powodu aby mu cokolwiek zarzucić

Neymar12: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.01.2017 22:31

No tak, bo tylko młodzi Portugalczycy marza o grze w Realu czy Barcie. Ja mu nic nie zarzucam. Chcę mu powiedzieć tylko jedno: nigdy nie będziesz legenda United tak jak Rooney.

Nie, twierdzę jedynie że od lat Anglicy poza granicami ojczyzny należą do rzadkości i chyba z tym faktem nie da się dyskutować. Od dawna nie chcą opuszczać ojczyzny .
Może nie będzie ale co z tego? Zrobił wiele dla klubu, osiągnął wszystko i w glorii chwały odszedł.

Legenda to także piłkarz który miejsce w drużynie musi mieć oparte na przydatności a nie renomie. I smutna prawda jest taka, że gdyby Rooney grał przynajmniej dobrze, to nikt by jego sprzedaży nie rozważał

Neymar12: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.01.2017 23:18

A Ibrahimović ma już 35 a w piłkę gra od 17 roku życia profesjonalnie. Carrick też 35. 30 lat to wciąż szczytowe lata dla piłkarza. Gdyby dbał o siebie bardziej to dłużej by utrzymał. Nigdy nie był graczem bardzo podatnym na kontuzje. Miał wszystko w swoich rękach

Co nie zmienia faktu, że każdy klub potrzebuje, przynajmniej moim zdaniem żywego pomnika. Bo o wielkości klubu świadczy też jak traktuję swoje legendy? A Rooney nawet pomimo swojego piłkarskiego przebiegu chyba jeszcze nadaje się na grę w niektórych spotkaniach? Czy nie?

Nie, klub nie potrzebuje pomnika tylko zawodników w formie. Zwłaszcza jeśli chce utrzymać się na szczycie i zdobywać trofea. A co do traktowania legend - ona też musi wyczuć moment, kiedy zejść ze sceny, bo nikt nie jest wieczny. To nie jest tak, że klub powinnien trzymać zawodnika do momentu kiedy chce tu grać. Owszem, może pokopać w pucharach, z jakimiś ogórami w lidze ale tylko jeśli jest możliwość pozyskania na jego miejsce wartościowego gracza do ofensywy, to powinni to zrobić. Najważniejsza jest przyszłość klubu, a nie jego. I sama chęć sprzedaży go nie jest oznaką braku szacunku. W poważnych klubach nie ma nietykalnych i jak to ktoś kiedyś powiedział nie ma ważniejszych od klubu

Neymar12: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.01.2017 00:55

Profesjonalnie to znaczy co według Ciebie? Znicz Pruszków? Radomiak Radom? Malmoe? Na prawdę nie widzisz różnicy pomiędzy graniem w wieku 16 lat w Evertonie, a tymi drużynami?

Widzę, ale gra w piłkę już cztery lata dłużej. Na jedno wychodzi. Więcej spotkań rozegrał, ma większe prawo do zmęczenia materiału lub przynajmniej porównywalne

.Wiadomo na dobrym...ale chyba nie porównywalnym do Rooneya w szczycie kariery?

Owszem, porównywalnym. Ten Carrick przez lata łatał nasz środek pola sam gdy nie było kim grać a wcześniej był podporą naszej drużyny w momencie osiągania sukcesów. Wielu nie docenia faktu, że Carrick również zasłużył na miano legendy. Praca gracza ofensywnego nie jest z reguły istotniejsza od defensywnego

Skoro klub nie potrzebuje żywego pomnika to znaczy że nie szanuje swoich tradycji i jest zwykłym marketingowym tworem, a nie klubem!!

Naszą tradycją jest trzymanie zawodnika bez formy do póki jest w stanie stać na dwóch nogach? Legendy odchodzą kiedy już swoje rozegrały. To normalne w świecie futbolu. Z Barcelony odszedł Xavi, z Liverpoolu Gerrard, z Chelsea Lampard, z Juve Del Piero, od nas kiedyś odszedł Keane, i odejść kiedyś musi Rooney. I tak, klub nie potrzebuje pomników. Potrzebuje graczy z dużymi umiejętnościami i formą którzy z szacunkiem podejdą do gry w tym klubie

To tyle ode mnie

JacekB: Dziecko przecież ty nie odróżniasz koła od trójkąta a tym bardziej sympatyka od kibica

mateusz09874: Ja mam nadzieję że chociaż Zlatan odpocznie, bo ten ma swój wiek i najwięcej rozegranych meczów