ax1d: Payet ma bajeczną technikę i strzela wolne najlepiej w lidze, ale... to nurek. Niestety, mimo mojej sympatii do WHU, muszę stwierdzić, że jak długie piły nie wchodzą (a ostatnio nie wchodzą wybitnie często, zwłaszcza kiedy Carroll miał kontuzję), Payet ciśnie po prostu gdziekolwiek na odległość, z której może uderzyć ze stałego fragmentu, a później szuka byle zawadzenia sznurówką, żeby się położyć i może dostać wolnego...
Męczy oglądanie takiej gry i zdecydowanie nie chciałbym takiego zawodnika u nas, zwłaszcza za Martiala. My w zasadzie potrzebujemy przeciwieństwa Payeta - takiego terminatora, który być może nie będzie technicznie geniuszem, ale będzie miał charakter i charyzmę, żeby pociągnąć za sobą drużynę. Innymi słowy - potrzebujemy następcy Keane'a (nadal). Herrera ma potencjał, ale po pierwsze jest zbyt miękki (bo jest Hiszpanem, więc pierwszy "zwód" piłkarski, jaki opanował, to machanie łapami w stronę sędziego), a po drugie nie wygląda na to, żeby miał jakikolwiek posłuch w drużynie.