Oceny pomeczowe: Everton - Manchester United

Jak łatwo się domyślić, to Belg otrzymał najniższe noty za spotkanie na Goodison Park. Redaktorzy Manchester Evening News oraz czytelnicy DevilPage.pl jednogłośnie okrzyknęli go najsłabszym zawodnikiem meczu 14. kolejki angielskiej ekstraklasy.

David de Gea
W pierwszej połowie mógł nabawić się przeziębienia, ale później rozgrzał się kilkoma ważnymi interwencjami.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 7.32

Antonio Valencia
Przy aktywnym Mychitarianie nie musiał atakować tak często jak zwykle. Dobrze radził sobie z Mirallasem.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.72

Phil Jones
Kolejny udany występ. Bez zarzutu wywiązywał się z obowiązków defensywnych i świetnie radził sobie z Lukaku. Bailly wraca, ale Jones nie ma zamiaru oddawać miejsca w jedenastce.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6.61

Marcos Rojo
W pierwszej połowie powinien zobaczyć czerwoną kartkę i tylko pobłażliwości Olivera zawdzięcza to, że pozostał na boisku. Później grał przyzwoicie, ale w przeciwieństwie do Jonesa, może obawiać sie powrotu Bailly'ego.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.74

Matteo Darmian
Dziwne, że po raz kolejny otrzymał szansę, bo z każdą sekundą spędzoną na lewej obronie wygląda coraz mniej pewnie. Stawianie na niego to jedna z tajemnic Mourinho.
MEN: 4/10 DevilPage.pl: 5.72

Michael Carrick
Nie dał się stłamsić pomocnikom Evertonu. Zabezpieczał tyły, a atakowanie pozostawił innym.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.08

Ander Herrera
Potwierdził swoją przydatność dla drużyny, choć to jego podanie doprowadziło do faulu, po którym Rojo mógł zostać przedwcześnie wysłany do szatni. Czujny i agresywny.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.12

Henrich Mychitarian
Gdy Manchester United stwarzał zagrożenie pod bramką Evertonu, Ormianin zwykle był w to zamieszany. Jego ruchliwość i gra bez piłki sprawiały obrońcom rywali sporo problemów.
MEN: 7/10 DevilPage.pl: 6.29

Paul Pogba
Ostatni miesiąc w jego wykonaniu należał do udanych, ale wydaje się, że nadchodzi obniżka formy. Zbyt długo przetrzymywał piłkę i popełniał niewymuszone błędy.
MEN: 4/10 DevilPage.pl: 5.09

Anthony Martial
Coleman sprawił mu znacznie więcej problemów niż w poprzednim sezonie. Radził sobie z Irlandczykiem ze zmiennym szczęściem.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 5.58

Zlatan Ibrahimović
W pierwszej połowie cofał się zbyt głęboko i często spowalniał grę, ale później błysnął geniuszem.
MEN: 6/10 DevilPage.pl: 6.33

Zmiany:

Marcus Rashford
Prawie nie dotknął piłki (wszedł w 82. minucie za Martiala).
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4.75


Marouane Fellaini
Katastrofa (wszedł w 86. minucie za Mychitariana).
MEN: 0/10 DevilPage.pl: 1.8