» 20 września 2016, 20:39 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Po niezłym początku sezonu mało kto się spodziewał, że Jose Mourinho tak szybko stanie przed koniecznością zażegnania swojego pierwszego kryzysu w barwach Manchesteru United. Trzy porażki z rzędu sprawiły, że humory na Old Trafford przestały dopisywać. Szansa na przerwanie fatalnej serii nadarzy się już jednak w środę – Czerwone Diabły zagrają z Northampton Town w Pucharze Ligi Angielskiej.
» Po niezłym początku sezonu mało kto się spodziewał, że Jose Mourinho tak szybko stanie przed koniecznością zażegnania pierwszego kryzysu w Manchesterze United. Trzy porażki z rzędu sprawiły, że humory na Old Trafford przestały dopisywać. Szansa na przerwanie fatalnej serii nadarzy się w środę – Czerwone Diabły zagrają z Northampton w EFL Cup.
Mourinho po spotkaniu z Watford (1:3) ma o czym myśleć, bo po raz ostatni przegrał trzy mecze z rzędu w 2002 roku, kiedy prowadził FC Porto i dopiero stawiał poważne kroki w menadżerskiej karierze. Lepszej okazji na przerwanie kiepskiej serii niż mecz z klubem z League One miał jednak nie będzie.
Gdzie? Sixfields Stadium Kiedy? 20:45, 21.09.2016 Kto? Northampton Town vs Manchester United Kto sędziuje? Stuart Attwell
Kibice Manchesteru United rozgrywek o Puchar Ligi Angielskiej z ostatnich lat nie wspominają dobrze. Czerwone Diabły za kadencji Louisa van Gaala błyskawicznie kończyły swoją przygodę z tym turniejem. W sezonie 2014/2015 ekipa Holendra skompromitowała się z MK Dons w II rundzie, a sezon później rozegrała dwa mecze i odpadła po rzutach karnych z ekipą Middlesbrough w IV rundzie.
Przed starciem z Northampton Town piłkarze Manchesteru United mówią o „małym kryzysie”, jak określił to po zawodach z Watford Marouane Fellaini. Klubowi takiemu jak Czerwone Diabły nie przystoi bowiem przegrywać trzech meczów z rzędu.
Czy biorąc pod uwagę okoliczności Jose Mourinho wystawi na niżej notowanego rywala swoje wszystkie armaty? Angielskie media spodziewają się, że na Sixfields Stadium nie zobaczymy kilku graczy podstawowego składu. Wolne od Portugalczyka mają dostać David de Gea, Paul Pogba i Eric Bailly, którzy w tym sezonie mają status nietykalnych w ekipie Mourinho.
Do grona nieobecnych prawdopodobnie dołączy także Anthony Martial. Francuz wciąż odczuwa skutki urazu głowy, którego nabawił się w meczu z Watford i wątpliwe, aby Mourinho chciał ryzykować zdrowie zawodnika. Z urazami borykają się ponadto Luke Shaw (pachwina) i Henrich Mychitarian (udo).
Kibice Manchesteru United po raz pierwszy w wyjściowym składzie w tym sezonie zobaczą prawdopodobnie Michaela Carricka.
Przedmeczowe wypowiedzi
Przedmeczowe ciekawostki
– Manchester United jeszcze nigdy nie rywalizował z Northampton Town w Pucharze Ligi Angielskiej.
– Obie drużyny spotkały się ze sobą do tej pory dwukrotnie w FA Cup. W 1970 roku Manchester United rozbił rywala 8:2, a w 2004 roku wygrał 3:0.
– Northampton Town po raz ostatni w III rundzie Pucharu Ligi Angielskiej grało w 2010 roku. Wówczas wyeliminowało Liverpool po remisie 2:2 i serii rzutów karnych (4:2) na Anfield.
– Manchester United w dwóch ostatnich sezonach był eliminowany z rozgrywek o Puchar Ligi Angielskiej przez zespoły z niższych lig.
– Jose Mourihno ma dobry bilans z niżej notowanymi drużynami w Pucharze Ligi Angielskiej. Portugalczyk wygrał siedem takich spotkań, a jedno zremisował.
Gdzie obejrzeć? Mecz Northampton Town vs Manchester United nie będzie transmitowany na żywo przez żadną z polskich stacji telewizyjnych.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Northampton Town vs Manchester United na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w środę o godzinie 20:45!
Odpowiedzi na tamten post: 0 "Lajków": 0
Więc co, trzeba to napisać jeszcze raz, bo nikt Twojego przekazu nie zauważył ;P
Ktoś tu się musi dowartościować.
Sideswipe:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.09.2016 20:42
Oj prawilniak - a raczej Samanta... Raczej na Twoim miejscu siedziałbym cicho w sprawie multikont. Prawilniak, Prawilniak1916, Samanta69 (Twoje alter ego) teraz jakiś bossWWA i zapewne jeszcze kilka w zanadrzu :) Już nie wspomnę o tych wiadomościach na PW z tekstami wyciągnięte rodem z Twojej gimbazy...
Wystarczy, że ktoś tu tą Twoją Legię obrazi a Ty popiszesz się swoją "ripostą" i już 10 lajków, ludzie tutaj aż tak głupi nie są (z małymi wyjątkami :)
Wolodyjowski nie lepszy, chyba do tego samego gimnazjum chodzicie.
Pół godziny? Wiem, że Tobie by to zajęło ale nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Napisałeś prawdę bo tak to wygląda? :D Ty słyszysz siebie? No w sumie masz rację, a każdy kto uważa inaczej to kłamca i idiota. Tylko Ty głosisz tą "jedyną prawdę", ale nie bój się, nie mam zamiaru dyskryminować kogoś na tle religijnym.
Moja misja? Spoko, nazywaj to jak chcesz, ja po prostu nie mam zamiaru tolerować głupoty na tym forum, bo przez Twoje mądrości się tu normalnie podyskutować nie da.
piter100000:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.09.2016 16:30
"Gdy Yaya opuszczał Barcelonę to Guardiola powiedział, że wybrał on gównianą drużynę. Teraz sam trenuje tę drużynę. Guardiola wyżej od piłki stawia pieniądze, nie przeproszę go nigdy, bo to prawda"
hehe ostatnio znalazłem. Agent Toure to powiedział
sensi:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.09.2016 17:02
Bzdura piter, Guardiola nie powiedział tak napewno, albo znalazłeś to na jakimś blogu gimbusa który sobie to sam wymyślił albo zwyczajnie kłamiesz.
Gdyby guardiola powiedział o Manchesterze City że jest gówniany( o każdym klubie, nie wazne czy City,Liverpool,United czy Stoke) to odrazu miałby wytoczony proces sądowy z powaznymi konsekwencjami za zniewage.
Wiec przestań pieprzyć.
piter100000:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.09.2016 17:08
ty jesteś ślepy, czy nie umiesz czytać. "Agent Toure to powiedział". nie siedzę na blogach gimbusów, bo nawet nie wiem czy jest coś takiego. jest to wypowiedź agenta Yaya Toure, którą znalazłem, poza tym jeśli powiedziałby to w prywatnej rozmowie to nikt by mu nic nie udowodnił. słowo przeciwko słowu. z takiego powodu nikt nie wytacza procesu
sensi:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.09.2016 17:36
Czytać nie umiem i jestem ślepy, jestem gburem i nie powinno cie to interesować.
Poczuj się lepiej, i prowadź nadal swój prowokujący monolog, i nie zapomnij kul wypolerować łejnowi.
Kortney: Sensei nie przejmuj się bo ten chanab to takie ciele , że złapał już 4 ostrzeżenia nic wiele nie pisząc. Takiemu nie przrtlunaczysz bo nie jest zbyt rozgarniety. A apropo tych słów to nie sądzę , żeby Guardiola tak powiedział. Ale apropo dzisiejszego meczu trzeba wygrać by nie powiększać jeszcze bardziej tej burzy w mediach , która nie działa dobrze na nasz klub
piter100000: następny kto nie umie czytać. czy ktokolwiek tutaj napisał, że w to wierzy? podałem tylko cytat, ale nigdzie nie napisałem, że w to wierzę
piter100000: trzeba zapomnieć o ostatnich porażkach i wziąć się w garść. nie ma co płakać, tylko trzeba wierzyć, że wkroczymy na zwycięską ścieżkę, a Jose znajdzie idealne rozwiązanie. najlepiej zacznijmy od dzisiaj stopniowy marsz od zwycięstwa do zwycięstwa
Kortney: Krxywicki dzieciaczku a my bernemouth, soton, hull to w tym sezonie naprawdę czołówka. Watford do meczu z WHU też cieniowal . Bądź obiektywny. Cięższy terminarz to dostał Liverpool. arsenal burnley totki wyjazd, lisy dom chesea wyjazd. Prócz burnley to raczej nie ogórki. Nie mieliśmy złego terminarza. Po prostu porażka z City i to co w głowie siedziało skutkowało porażkami w LE i z szerszniami
Klimaa: Kiedy jak nie dzisiejszym meczem odbudować dobrą atmosferę w drużynie. Chciałbym zobaczyć mecz w którym zdominujemy przeciwnika i od początku do końca będziemy kontrolować wynik.
kckMU: "Kiedy jak nie dzisiejszym meczem odbudować dobrą atmosferę w drużynie."
Dziś trzeba wygrać, a atmosferę możemy zacząć budować bijąc Leicester. Niemniej, tu nie atmosfera jest problemem, tylko brak biegania. I wcale nie chce być fajny, mówiąc to, co wszyscy, lecz taka jest prawda. Mourinho ma nad czym pracować, bo bałagan po van gaalu jest ogromny.
Swoją drogą, Eleven mogłoby puścić ten mecz z odtworzenia w nocy. Na pewno wielu z nas by to obejrzało, a tak to leci u nich jakiś francuski szmelc.
RobvanKlu5i: Ja ciągle uważam, że największym problemem United jest Wayne Rooney. Problemem jest to, że każdy menedżer po Fergusonie jest jakby z urzędu zmuszony do wystawiania go w 1 składzie. Jego legenda wisi nad każdym trenerem, nawet nad Mourinho. Mourinho twierdzi, że posadzenie go na ławce to dla niego nie problem. Skoro tak, to dlaczego tego jeszcze nie zrobił widząc jak fatalnie spisuje się nie od tego a od kilku już sezonów? Spowalnia grę, brak dynamiki, szybkości, jest gruby itd.
Sir Alex Ferguson w ostatnim swoim sezonie jako menedżer już sadzał go na ławce, widząc w jakiej jest dyspozycji. Posadził do w meczu z Realem, "gwiazda" się obraziła i chciał odejść. Dostał nagle podwyżkę, nowy kontrakt i zaczął "kochać Manchester United" . Stawiam cały swój majątek, że gdyby Ferguson nadal prowadził Manchester United, Rooneya nie byłoby w drużynie od jakichś 3 lat. Ferguson rzadko kiedy mylił się w swoich wyborach i sądzę, że już wtedy wiedział, że Wayne nie jest w stanie dać tej drużynie więcej niż wcześniej. Zawsze była zasada - żaden zawodnik nie może być ważniejszy niż klub. Pielęgnujmy legendę Rooneya na Old Trafford ale dbajmy też o dobro klubu i drużyny.
Slawek7: Jaki jest kon kazdy widzi.Nie dosc,ze nic nie daje to jeszcze niemal wszystko psuje.
Jest ogromnym problemem,ale nie jedynym.Pozostale to:
1 Nieumiejetnosc wyjscia spod presingu inaczej niz dzida do przodu.
2 Nieumiejetnosc zakladana presingu
3 Brak jakiejkolwiek szybkosci,kazdy po przyjeciu robi koleczka albo oddaje zwrotne podanie
4 Brak pomyslu na gre ,same Mojsowskie dzidy w pole karne
5 TOTALNY BRAK checi i zaangazowania pilkarzy.Zbieranina pasozytow bez ambicji.
6 Kolosalne apanaze za go....gre
Slawek7: Wyczuwam mocne 1-0 dla nas po wyrownanym meczu a nastepnie festiwal podlizywania sie kibicom na feiach i innych snapczatach jak to wracaja do formy,zwyciezka sciezke,ze sie starali i inne bzdety.
Kilerek7: Zapewne zagrają rezerwy, więc to dla nich szansa na pokazanie się. Jednak Jose i tak pewnie będzie uparcie stawiał na ten sam skład i ustawienie aż coś zatrybi, napewno nie posłucha Scholesa czy Hargreavesa, no chyba, że ktoś zagra tak wybitnie, że dostanie szanse. Tutaj trzeba usiąść, przeanalizować formę każdego gracza i ustawić zespół. Niestety mało w naszym zespole szybkości. Valencia i Shaw to wiadomo podstawy, ale oboje jeszcze popełniają błędy. Przetestowałbym Blinda na LO i Fosu na PO. SO to raczej wiadome, że Bailly i Smalling, chociaż w oczy kole brak mądrości Blinda. Pomoc musi być 3 osobowa, to mówię do Pogby. Może z Carrickiem by ogarnął ale dołożyłby Herrerą kosztem tej 10 tki. Mata czy Miki mogą grać na skrzydle, Rashford z drugiej strony i Ibra na szpicy. Martial i Rooney na odpoczynek. Jestem też ciekawy formy Morgana, bo ostatnio grywał dobrze. Mamy dobrych pomocników, może nie kreatorów, ale na tyle solidnych, że powinni dać Pogbie swobodę, a to mógłby być wtedy klucz do lepszej gry, ale jak to będzie zobaczymy, fajnie byłoby dziś zobaczyć jakieś inne ustawienie.
jassaj: Ja bym chciał jakiś fajny, młody skład połączony z zawodnikami którzy mają coś do udowodnienia. Nie będe bawił się w taktyka ale bardzo bym chciał zobaczyć Mensaha, Rashforda, Mate na SPO, Depaya w pierwszym składzie. Dałbym też odpocząc Pogbie- chłopak no czuje presje transferu a taki mecz ani mu pomoże bo to żaden wyczyn błyszczeć na tle takiego rywala a da troszke świeżości i też odpuściłbym Ibrze- facet ma swoje lata, w takim meczu i bez niego musimy dać sobie rade a on będzie świeżutki na lige oraz Rooney'owi bo chciałbym tego Mate w srodku zobaczyć. Reszta to już sprawa bardziej otwarta. W środku kilka fajnych wariantów-może Carrick- doświadczenie, Morgan- występy mu się przydadzą, Herrera dla większej kreatywności, w obronie Smalling dla minut.
Ogólnie rzecz ujmując, nie nastawiam się na jakieś 10-0 bo rywal pewnie będzie się murował, ale zwycięstwo po spokojnym meczu musi być. To nie jest tak, że jak wygramy to będzie jakiś przełom, trzeba podejśc do tematu obiektywnie- ten mecz to obowiązek do wygrania, czynność tak rutynowa jak codzienne wyrzucanie śmieci czy zmywanie naczyń.Ostatnio zawodziliśmy w "takich" meczach i to sławy nam nie przyniosło. Jutro musi być inaczej. Nie musimy wygrać całych rozgrywek bo to nieistotne ale takie mecze jak najbardziej
vanderToki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.09.2016 00:24
8:2 to był ten mecz, w którym Best strzelił sześć bramek. Sprawdziłem, czy w lidze kiedykolwiek grali ze sobą - w sezone 1965/66, na wyjeździe 1:1, na Old Trafford 6:2. Mourinho ma szansę przerwać kolejną serię, miejmy nadzieję, że to się nie stanie. ;]
Bossicky: Jeśli nie zagramy jak za najgorszych czasów Van Gaala, to powinniśmy przejść tego rywala bez większych problemów strzelając kilka bramek. Jest to doskonała okazja by wykazać się zawodnikom takim jak Young, Darmian, czy Depay. Uważam, że Pogba powinien zagrać chociaż 60minut, bo nie czarujmy się to pod niego będzie i powinien być ustawiany zespół, jestem ciekawy jego współpracy z Carrickiem oraz Herrerą. Skrzydła Depay i Young powinny zapewniać dynamikę i kreatywność (zakładając że obaj odpalą, a nie znikną chociażby jak Lingard w derbach).
W obronie mogą zajść roszady, ale jeśli chodzi o pomocników i napad to jest bardzo prawdopodobne, że Mou wystawi właśnie tych zawodników ;)
-----------------S. Romero-----------------
Fosu-Mensah--Blind---Smalling---Darmian
--------------------Carrick-----------------
--------------------Pogba------------------
---Young---------Herrera----------Depay
------------------Rashford-----------------
vanderToki: Lord Bendtner pozwoli dzisiaj Arsenalowi prowadzić 3:0, żeby móc strzelić hattricka w doliczonym czasie gry i znów odwiedzić Emirates. Wspaniały gest! Szkoda, że zapomniał, że tu nie ma powtarzania spotkań. ;p
Paskudne to logo rozgrywek.
vanderToki: Na początku XX w. Manchester United sprowadził paru czołowych zawodników Citizens, w tym Turnbulla i najsłynniejszego Billy'ego Mereditha (a wcześniej był jeszcze Read), dzięki którym zresztą zdobył pierwszy tytuł w historii. Denis Law przyszedł za darmo. Tevez i Hargreaves to też nie był transfer w sensie sprzedaży zawodnika. Ale był kiedyś jeden piłkarz z rocznika Beckhama mniej więcej, który był wypożyczony do Manchesteru City, a potem sprzedany, nie pamiętam nazwiska. : /
vanderToki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.09.2016 23:17
On po odejściu z MU grał dla Sportingu i Aston Villi, potem dopiero dla Citizens. Takich akurat wypadków było więcej - McIlroy, Kidd, Kanczelskis i Andy Cole chociażby. Schmeichela wyróżnia to, że grał dla obu zespołów i być może jako jedyny nie przegrał spotkania derbowego w barwach żadnego z nich. : )
PS A ten bezpośredni transfer to był Terry Cooke. ;)
UrbannLegend: Wspomniany Denis Law to chyba najsłynniejszy przykład. Po przejściu do City strzelił nawet gola United, czym wydatnie pomógł Diabłom w spadku z ligi. Pokręcona historia. ;)
vanderToki: I pomógł, i nie pomógł, nawet wygrana United nie uratowałaby ich przed spadkiem. Law grał w City jeszcze wcześniej, zanim trafił do Torino. Podobnie Meredith, po kilkunastu latach w czerwonej koszulce wrócił do poprzedniego klubu.
Z kolei Matt Busby grał długo dla Citizens, potem parę lat dla Liverpoolu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Aston Villa - Manchester United. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Antoine Semenyo nowym wahadłowym Manchesteru United?
Sir Alex Ferguson szczerze ocenił obecną sytuację Manchesteru United
Keane nazwał brata Mainoo „idiotą” i zaapelował do piłkarza United
