W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 12 września 2016, 09:38 - Autor: Bart - źródło: MEN
Jose Mourinho nie był zadowolony po przegranych Derbach Manchesteru. Portugalczyk dostrzegł jednak kilka pozytywów w tym spotkaniu na Old Trafford. Jednym z nich był na pewno Ander Herrera, który po wejściu na murawę znacznie ożywił grę Czerwonych Diabłów.
» Jose przygotowuje się już na starcie z Feyenoordem
- Porozmawiajmy na przykładach, np. Mychitarina. Jak wiele dużych meczów rozegrał? Albo Jesse? Ile razy wystąpił w dużych starciach? Eric Bailly grał w Villarrealu, ale nigdy w derbach tego rozmiaru. Był jednak naszym najlepszym zawodnikiem sierpnia, a w meczu z City poradził sobie z wieloma sytuacjami - mówił Jose.
- Nigdy więc nie wiadomo, jak zawodnicy zareagują na murawie. Szczególnie, gdy nie znasz ich tak dobrze po zaledwie kilku miesiącach. Jest za wcześnie, abym znał ich bardzo dobrze.
- Ander Herrera wszedł w drugiej połowie i był tym, który pozwolił nam odzyskiwać szybko piłkę, utrzymywać wysoki pressing, wyprowadzać kolejne ataki i dośrodkowywać piłkę w pole karne. Nastawienie Andera było fenomenalne.
- Nie zamierzam dalej analizować tego meczu. Wiem dokładnie co stało się w pierwszej połowie i wiem dokładnie co stało się w drugiej połowie. Wracam do domu obejrzeć mecz Den Haag z Feyenoordem - powiedział Mourinho.
LewyButGiggsa: ma ktos telefon do Jose?:) dlaczego by tak nie grac srodkiem pomocy w skladzie Fellaini(ktorego ciagle mimo wszystko jakos nie trawie) lub Schneiderlin do tego Herrera i Pogba??:)to tak pod dyskusje:)
Maveric: Prawda jest taka że to starcie przegraliśmy juz wychodzac na murawę. Podczas ustalania składu. Mkhitaryan moim zdaniem nie będzie dobrym transferem. Nie mowie ze jest złym piłkarzem. Ot poprostu nie ten typ piłkarza który jest nam potrzebny. Nie powinien był grać od pierwszej minuty w tak trudnym meczu. Jose chciał zaskoczyc Pepa a zaskoczyl wlasnych piłkarzy. Czekam na jeden mecz kiedy ustawi Pogbe bardziej ofensywnie bo na razie jego taktyka nie pozwala mu gra do przodu a dwóch fellainich z tyłu nie trzeba.
Podobal mi się rooney po wejściu rasforda szczególnie. Widać że obecność rasforda na boisku działa motywujaco na Wayne'a. Czyżby czuł jego oddech na swoich plecach? Jeśli tak to dobrze bo ostatnio osiadł na laurach.
paniOla: Też uważam, że Jose chciał zaskoczyć przeciwnika wystawiając Mikitariana i Lingarda. Zaryzykował i się nie opłaciło. Zdarza się. Trzeba patrzeć w przyszłość.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.