W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Eddie Howe był sfrustrowany po niedzielnej porażce Bournemouth z Manchesterem United.
» Eddie Howe tym razem nie zdołał pokonać José Mourinho
Podopieczni angielskiego szkoleniowca nie sprostali Czerwonym Diabłom, a sam menadżer wytknął swoim zawodnikom wiele niewymuszonych błędów.
- Wiele elementów było całkiem dobrych. Rozpoczęliśmy nieźle, ale pierwsza bramka była jak cios młotem. Nie można prezentować przeciwnikom bramek na poziomie Premier League, a my to zrobiliśmy - stwierdził Howe.
- Simon był znakomity przez długi czas, po prostu zdarzyła mu się wpadka. To był punkt zwrotny, choć muszę pochwalić swoich piłkarzy za walkę do samego końca.
- Dobrze utrzymywaliśmy się przy piłce, ale nie udało nam się wytworzyć większej presji i szybciej strzelić bramki. Zabrakło nam wykończenia. Mam nadzieję, że to się zmieni w następnych tygodniach - skwitował szkoleniowiec Bournemouth.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
luqmajster: Do strzelenia pierwszej bramki mecz był słaby, potem już poszło. Swoją drogą gość z Wisienkami robi robotę. Wyprowadzić klub z 4 ligi do 1 to nie lada wyczyn.
jajko22: Nie wiem czy ten chłopak Howe wie co mówi.MU ma zupełnie inny potencjał od Wisienek.Powinien mieć troszkę wiecej realistycznego spojrzenia na ostatni mecz.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.