Arvanis: Nie mam nic do LvG, ale myślę, że świetnie by się dogadał z Pogbą:
LvG: Wygramy wszystko, nie grając absolutnie nic.
Pogba: Zaiste, zmierzamy ku triumfom, nigdzie nie idąc.
LvG: Masz rację, jednocześnie potykając się o prawdę, błądząc we mgle oświeconej niewiedzy.
P: No cóż... Mówimy wszystko, nie mówiąc absolutnie nic...
LvG: Azaliż zamknij oczy i spójrz na statyczny proces naszej drużyny. Co widzisz?
P: Widzę wszystko, nie widząc absolutnie nic.