Manchester United po podbudowującym zwycięstwie przeciwko West Hamowi United w ćwierćfinale FA Cup zmierzy się z Aston Villą w ramach 34. kolejki Premier League. Czerwone Diabły jeżeli poważnie myślą o awansie do Ligi Mistrzów z 4. lokaty, nie mogą pozwolić sobie na więcej potknięć do końca sezonu.
» Manchester United po podbudowującym zwycięstwie przeciwko West Hamowi United w ćwierćfinale FA Cup zmierzy się z Aston Villą w ramach 34. kolejki Premier League. Czerwone Diabły jeżeli poważnie myślą o awansie do Ligi Mistrzów z 4. lokaty, nie mogą pozwolić sobie na więcej potknięć do końca sezonu.
W meczu na Old Trafford zabraknie Andera Herrery. Hiszpan doznał urazu stopy podczas ostatniego meczu z Młotami. Od pierwszych minut zagra być może Wayne Rooney. Anglik jest już zdrowy, jednak przy dobrej dyspozycji Marcusa Rashforda, nie do końca można być pewnym wyboru podstawowego składu przez Van Gaala.
Kto? Manchester United vs Aston Villa Kiedy? Sobota, 16 kwietnia 2016 O której? 16:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Kevin Friend
W zespole The Villans dużym osłabieniem będzie brak Gabby’ego Agbonlahora. Zawodnik nie jest jeszcze w pełni kondycji. Po zawieszeniu wraca natomiast Alan Hutton. Po rehabilitacji do drzwi pierwszego zespołu pukają również Jack Grealish oraz Adam Traore.
Manchester United jest rywalem, który wyjątkowo „nie leży” ekipie z Birmingham. W ostatnich 40 ligowych potyczkach, tylko jeden mecz zakończył się wygraną Aston Villi. Było to skromne zwycięstwo 1:0 w 2009 roku.
Rywale United zajmują miejsce na dnie tabeli Premier League z dorobkiem 16 punktów. Szanse na pozostanie w lidze są już tylko matematyczne, i w dodatku o znikomym prawdopodobieństwie. Wydaje się, że wszyscy w Aston Villi pogodzili się już z porażką w tym sezonie. Wygląda więc na to, że będzie to łatwy mecz dla United. Ten sezon pokazał już jednak niestety, że nawet zespoły ze strefy spadkowej potrafią postawić się drużynom z czołówki tabeli. Gracze Van Gaala nie mogą więc zbagatelizować przeciwnika.
Przedmeczowe wypowiedzi:
Ciekawostki: - Aston Villa nie wygrywała z Manchester United w lidze od 12 meczów (3 remisy i 9 porażek).
- Ostatnia wygrana The Villans w 40 meczach przeciwko MU w lidze, to skromne 1:0 w 2009 roku na Old Trafford. Strzelcem bramki był niedostępny na sobotnie starcie Agbonlahor.
- Ekipa Van Gaala w ostatnim czasie dobrze radzi sobie na własnym podwórku. Diabły wygrały 4 poprzednie mecze w Teatrze Marzeń. To dobry znak, zważywszy na to, że trzy kolejne mecze MU rozgrywa u siebie.
- Czerwone Diabły mają największą ilość zachowanych czystych kont w lidze w tym sezonie - aż 15.
- United jest o 12 punktów i 20 goli stratne w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego sezonu.
- Rooney zdobył 13 bramek ligowych przeciwko Aston Villi. Lepiej idzie mu tylko w meczach z Newcastle - 14 goli.
- Aston Villa kieruje się do Championship po raz pierwszy od 28 lat!
- The Villans doznali 8 porażek z rzędu w lidze, tracąc 24 gole i strzelając zaledwie 3.
Gdzie obejrzeć: Mecz Manchester United vs Aston Villa będzie emitowany na antenie CANAL+ SPORT2. Początek transmisji w sobotę o godzinie 15:55.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Manchester United - Aston Villa na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w sobotę o 16:00.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (55)
vanderToki: Właśnie przeczytałem, że United dostaną za ten sezon 13 pkt. do rankingu UEFA; dla porównania kluby ulokowane nieco wyżej zdobyły 15 (Arsenal), 11 (Porto i Schalke) czy 22 (Benfica) pkt., a niżej - 24 (PSG), 14 (Valencia), 17 (Borussia) i 18 (Juventus) pkt. Wygląda na to, że United zjadą o jedno miejsce w dół, chyba że Citizens wygrają LM - wtedy prawdopodobnie dwa miejsca.
wilek84: ...
"- United jest o 12 punktów i 20 goli stratne w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego sezonu."
Aż mi się niedobrze zrobiło jak to dotarło do mojej świadomości :(
vanderToki: Tym bardziej szkoda meczu z nimi na Old Trafford, też był do wygrania. Jedna bramka i by teraz tabela wyglądała dużo lepiej (tylko punkt straty). No ale nie ma co gdybać.
Kortney: Jeśli City wygra ligę mistrzów to wciąż w LM w następnym sezonie będziemy mieć 4 ekipy. Jeśli Liverpool wygra Ligę Europy i zajmie miejsce 5 i niżej to wtedy będziemy mieć 5 miejsc w LM. Jeżeli natomiast Liverpool i City wygrają swoje europejskie puchary i obydwie drużyny zajmą miejsca poza top4 to wtedy oprócz nich do LM wchodzą tylko zespoły z miejsc 1-3. Czy to już jasne ?
BaltazarGabka: JohnyCross na pewno? Nie bylo tak pare lat temu ze chelsea byla poza top4 i wygrala LM i wywalila z LM tym samym totki ktore zajely 4 miejsce? W sensie jak city wygra LM i bedzie poza top 4 to w LM TOP3 + city
Sideswipe:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.04.2016 10:31
widzę że znowu trzeba powtarzać :D pozwolę sobie na skopiowanie posta VanderToki:
Ta kwestia była już często tutaj wyjaśniana, ale raz jeszcze: zwycięstwo City w LM nie wpływa nijak na pozycję United, jeśli MU wdrapie się na czwarte miejsce.
Problem pojawi się dopiero, jeśli MC wygra LM, a LFC - LE, a to ze względu na limit pięciu zespołów z jednej federacji w Champions League. O ile Man Utd zajmą czwarte miejsce w lidze, możliwe są takie warianty:
1. Ani MC, ani LFC nic nie wygrywają -> czwarty zespół z Anglii gra w eliminacjach do LM.
2. MC wygrywa Ligę Mistrzów, a LFC nic -> Citizens automatycznie grają w fazie grupowej, a United w eliminacjach.
3. LFC zdobywa LE, a MC przegrywa w półfinale albo finale -> Liverpool gra w fazie grupowej LM, a Man Utd w eliminacjach.
4. Tak MC, jak i LFC wygrywają swoje rozgrywki -> oba kluby wystąpią w grupie LM, dla United pozostaje LE.
Takie są od tego sezonu zasady.
Tak więc najpierw zajmijmy to 4 miejsce bo inaczej nie mamy możliwości zakwalifikowania się do LM, potem się będziemy martwić.
vanderToki: @BaltazarGabka Masz rację, tak było, ale zasady się zmieniły.
@Sideswipe Haha, szczerze mówiąc jak zobaczyłem to pytanie, to też pomyślałem o kopiowaniu, żeby nie pisać czwarty raz o tym samym. ;D Może warto by było, żeby redakcja devilpage powinna zamieścić artykuł wyjaśniający szanse United na LM i ewentualne przeszkody regulaminowe. ;)
karolmanu3: a dzisij luj nas zaskoczy i zobaczymy 4-3-3 :)
de gea
mensah-smalling-blind-rojo
valencia-schneiderlin-fellaini
rashford-rooney-martial/depay
ps. moglby dac w koncu odpoczac martialowi a nie go zajezdzac
vanderToki: Rooney mógłby wejść w takim momencie, ale raczej za Rashforda. Za Martiala mógłby wejść Depay albo Young, jeśli będzie dostępny.
Przy korzystnym wyniku można by w którymś momencie drugiej połowy zamienić miejscami Rojo i Blinda na próbę, ale raczej na to nie liczę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.