Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Messi: Zawsze wyjątkowo szanowałem Rooneya

» 4 kwietnia 2016, 18:04 - Autor: Rio5fan - źródło: shortlist.com
W rozmowie dla portalu ShortList Lionel Messi stwierdził, że od zawsze darzył Wayne‘a Rooneya wyjątkową estymą.
Messi: Zawsze wyjątkowo szanowałem Rooneya
» Lionel Messi docenił boiskowe umiejętności kapitana Manchesteru United i reprezentacji Anglii
Obaj panowie spotkali się na boisku trzykrotnie. Dwa razy lepsza okazała się Barcelona, natomiast raz doszło do podziału punktów. Zapytany o to, czy jest jakiś angielski piłkarz, którego wyjątkowo podziwia, Argentyńczyk odpowiedział:

- Między mną i Wayne‘em Rooneyem zawsze panował wyjątkowy szacunek. Dla mnie to jest wspaniały angielski piłkarz swojego pokolenia. To, co on potrafi zrobić z piłką na boisku, jest wyjątkowe. To jeden z niewielu graczy, który byłby wzmocnieniem dla każdego zespołu w Europie - stwierdził Messi.


TAGI


« Poprzedni news
Valencia: Kontuzje wpłynęły na nasz sezon
Następny news »
Luke Shaw już po pierwszym treningu [zdjęcie]

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (59)


wielkifanMU: Messi gada bzdury, mówi o tym co było niegdyś, lub po prostu jest nieszczery, z różnych mało tam ważnych powodów.

Obecnie Rooney to typowy przeciętniak Premier League, lepsi napastnicy obecnie w BPL od niego:
- Kane
- Vardy
- Lukaku
- Aguero
- Giroud
- Welbeck (no tak...)
- Martial
- Ighalo
- Costa

Rooney jest na równi z Pelle ze So'ton i Rondonem z WBA.

Ileż można bredzić o wielkości i świetności tego przereklamowanego grajka.

Szacunek - tak szacunek do niego mam wielki, ale szacunek a trzeźwa ocena sytuacji nie mają ze sobą wiele wspólnego - zapamiętajcie to SOBIE RAZ NA ZAWSZE

Karierę na Old Trafford miał wspaniałą, ale pora najwyższa się pożegnać
» 5 kwietnia 2016, 13:52 #18
Ariell: Idąc twoim tokiem myślenia, Walentos, Roo to największy killa na ataku w BPL.
» 5 kwietnia 2016, 20:19 #17
paniOla: walentos - z tego co czytałam Michu miał kontuzję i przez to wszystko się posypało. Moim zdanie Rooney gra przeciętnie już od 2,3 sezonów. To nie chodzi o brak zaangażowania. Czegoś mu po prostu brakuje. Kane przypomina czasami Wazę z najlepszych lat.
» 6 kwietnia 2016, 00:47 #16
Ice: Gdyby Roo grał w dobrym ustawieniu z odpowiednią taktyka i miał graczy którzy by razem z nim stanowili o ogromnej sile ataku to jeszcze pokazał by WAm gdzie raki zimują. Jestem przekonany że Roo by odżył jak cholera !!
» 5 kwietnia 2016, 09:55 #15
wielkifanMU: Czy ty na prawdę nie widzisz/nie słyszysz tych bzdur które wypisałeś?

Messi dla ciebie w takim razie ma monopol na prawdę bo jest wybitnym piłkarzem?
To w takim razie nie napiszę co o tobie myślę...
» 5 kwietnia 2016, 13:55 #14
jassaj: No bo Rooney to chłop który "daje podstawy" by go szanować, jasne w jego życiu były pewne wzloty i upadki ale zajmując sie kwestią czysto piłkarską (a o taką nam chyba chodzi) to Rooney jest wielką postacią z wielkimi dokonaniami i myśle, że w sercach kibiców zawsze będzie miał swoje miejsce.
Zupełnie inną kwestią jest sprawa jego obecnej formy i obecnych dokonań bo chyba brakiem szacunku nie jest stwierdzenie, że "najlepszcze czasy ma za sobą" lub "są od niego lepsi". Uważam, że szacunek trzeba oddzielić grubą kreską od hierarchi w drużynie. Dla mnie sprawa jest prosta- grasz dobrze to czy jesteś Rooneyem czy Rashfordem- dostajesz szanse. Grasz zle- pracujesz ciężej i godzisz sie w międzyczasie na role rezerwowego albo odchodzisz. Podobny dylemat był z Fletcherem- też ważna część historii ale jakby już bez przyszłości w klubie. Jasne Fletchera zawsze będe dażył sympatią i doceniał jego wkład w klub, szanował dokonania ale pewna era sie skończyła i tak bywa, jeżeli zawodnik czuje że jest w stanie jeszcze pograć a klub czuje że to już koniec to trzeba sobie wyświadczyć wzajemną przysługe, rozejść sie w zgodzie i życzyć powodzenia, taka jest idea sportu- nikt nie będzie wiecznie na topie
» 4 kwietnia 2016, 22:38 #13
cantona96: Gdyby Ferguson został dłużej sądzę że Rooney'a dawno by już nie było. Szanuję go bardzo, ale gra na najwyższym poziomie od bardzo młodego wieku i liczne kontuzje spowodowały, że po prostu nie jest już tak szybki i sprawny jak kiedyś i Ferguson to widział. Co do czepialskich, to chyba zapomnieli ile bramek strzelił przed kontuzją. Nie jest już taki jak kiedyś, ale dalej ma swoją wartość, mimo to zarząd będzie musiał zadać sobie pytanie czy jego obecna wartość jest wystarczająca żeby dalej u nas grać.
» 4 kwietnia 2016, 21:41 #12
kckMU: Prawdę gada. W 2010 mówił podobnie, jeszcze dodał, że ogień w oczach Rooneya na boisku jest niewiarygodny.

No właśnie, gdzie jest ten Rooney?
» 4 kwietnia 2016, 18:09 #11
kckMU: Z takim prowadzeniem się przez całą karierę to tak musiało być
» 4 kwietnia 2016, 18:22 #10
kckMU: może dzban cofnął go do środka pola m.in. po to, żeby oszczędzić mu krytyki, jakim to jest starym i wolnym napastnikiem?

w momencie, kiedy grał na defensywnym/na 8-ce zaczęły się pojawiać głosy, że Rooney to urodzony napastnik, który wciąż jest fantastyczny, zwinny, ma nosa i trzeba go ponownie przywrócić na 9.

dzban go w końcu przywrócił i Rooney nie grał na miarę oczekiwań, jednak dziennikarze i eksperci nie mogą przecież skrytykować samych siebie za złe przewidywania. takim o to sposobem Rooney do dziś inkasuje 300 tyś/tydzień i w żaden sposób nie jest ogromnie krytykowany.

brawo Luj.
» 4 kwietnia 2016, 18:32 #9
kckMU: pisząc Brawo Luj miałem na myśli, że uratował mu skórę, bo tak w praktyce to wygląda
» 4 kwietnia 2016, 18:47 #8
kckMU: U mnie sporo się pozmieniało. Teraz przy porannej kawie nucę sobie "Louis van Gaal's army"
» 4 kwietnia 2016, 19:21 #7
kckMU: "Naoglądaliście się Neymarów w lidze hiszpańskiej i wypisujecie tu bzdury. Jeszcze raz WSTYD!"

synu... ja Rooneya pamiętam od pierwszego dnia na OT, także daruj sobie. dozgonny szacunek i wzruszenie, gdy będzie kończył u nas karierę to jest jedno, natomiast jego beznadziejna forma i ta absurdalna tygodniówka to drugie. kibic też może narzekać i uważam, że robimy to w odpowiedni sposób. nie używamy wulgaryzmów, nie obrażamy go i bazujemy na faktach, tyle.
» 4 kwietnia 2016, 21:24 #6
Wave: Roo caly czas daje druzynie bardzo duzo, jednak to typowa 10ka, juz na srodku pomocy daje wiecej niz jako striker. Koniec kropka
» 4 kwietnia 2016, 22:25 #5
Wave: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.04.2016 23:53

Reusik ty chyba 10ki wogole nie widziales :p

Ja to jeszcze Cantone pamietam tak btw :p
» 4 kwietnia 2016, 23:52 #4
uzarczyq: Rooney w Barcelonie.
» 4 kwietnia 2016, 18:08 #3
Gallacher: W którą edycję FIFY grasz i co bierzesz ?
» 4 kwietnia 2016, 20:22 #2
jassaj: No powiem Ci Gallacher wszystko możliwe, jeżeli Barca interesuje sie Rojo to za Rooneya w wymianie jeszcze Neymara dołożą :D
» 4 kwietnia 2016, 20:50 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.