W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 26 lutego 2016, 11:10 - Autor: lewd13 - źródło: Daily Mail
Pomocnik Arsenalu Francis Coquelin spodziewa się bardzo ciężkiej przeprawy w niedzielę, podczas pojedynku kolejnej kolejki Premier League z Manchesterem United.
» Czy Arsenal będzie w stanie pokonać Manchester United?
Czerwone Diabły zajmują w tym momencie 5 pozycję w tabeli, tracąc do lidera Leicester City 12 punktów.
Drużyna Louisa van Gaala spisała się bardzo dobrze we czwartkowym spotkaniu Ligi Europy i na podstawie tego występu Francuz z dużym respektem wypowiada się na temat swojego najbliższego rywala.
- Wydaję mi się, że Manchester United rozgrywa bardzo ciężki sezon, jednak oni chcą przerwać swoją złą passę, ponieważ każdy uwielbia tego typu spotkania - przyznał Coquelin.
- Pokonanie nas byłoby dla nich niezwykle wielkim osiągnięciem. Jednak będziemy dobrze przygotowani. Pokonaliśmy Leicester i nasza cała drużyna jest w pełni świadoma tego, że jeżeli chcemy zdobyć mistrzostwo, to musimy wygrywać tego typu spotkania.
- Manchester United to świetna drużyna, pomimo wszystkich złych opinii na ich temat, mają wciąż bardzo silny zespół - podsumował gracz Arsenalu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
madas: Oj przy braku DDG, Smallinga i Martiala to spodziewam się małego oklepu... To trochę inna półka niż Midtjylland a nie zapominajmy, jakie męczarnie były tydzień temu...
JackHarper: Nie spodziewam się jakiś szaleńczych ataków ze strony arsenalu, dla nich nawet remis będzie dobry. Powtórki z pierwszego meczu raczej nie będzie a mecz zakończy się remisem lub skromnym zwycięstwem jednej ze stron.
DevoMartinez: Nasz pierwszy skład będzie wtedy grał po sieci w fife. Niestety nie mamy obrony. Moze chociaż Rojo wróci na mecz. Smailing, De Gea i Martialto to już marzenie skład. ;)
Olo: Ja się nigdy nie podejmuję prognozowania przed wielkimi meczami. Wtedy jedyne co gra to forma dnia i głowa piłkarzy - kiedyś nawet Cleverley/Anderson/Welbeck potrafili zgrzmocić Arsenal 8-2, a ostatnio jakieś zaściankowe Midtytytyjjjjy wlało nam 2-1. Więc nie prognozuję. Arsenal jest oczywiście faworytem, ale kto wie, może akurat nasi zagrają mecz sezonu? OBY! ;)
TheRipper: Tak się zastanawiam. Rywalizuje z nami Liverpool, City, Chelsea a największy ból pośladów mają ZAWSZE fani Arsenalu. Wy chyba serio macie jakieś kompleksy i jesteście zdesperowani skoro co kilka dni musi się tu pojawić kilku osób i wylewać swoje żale. Przez takich właśnie ludzi jak ty coraz bardziej nie trawię Arsenalu. Wracajcie na kanonierów.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.