Yaankes: Bzdury. Guardiola w Barcelonie dostał gotowy skład. Miał cały szkielet zespołu, dokupił tylko potrzebnych zawodników na inne pozycje, i to była cała jego robota, pomijam fakt że tak jak powiedziałeś, to Tito robił całą robotę.
Guardiola jak przyszedł do Barcelony, to zespół miał wszystko. Geniusza, która rozwijał się w zastraszającym tempie, czyli Messiego, dwóch najlepszych rozgrywających na świecie, czyli Xaviego i Iniestę. Do tego genialnych obrońców tj. Puyol i Marquez. Do tego nie wiem czy pamiętasz, ale w Barcelonie grał wtedy Yaya Toure, jeden z najlepszy defensywnych pomocników na świecie. I jeden ze skuteczniejszych napastników na świecie, czyli Eto'o.
Proszę Cię, co on tu zbudował? Wymienił elementy, które powodowały zgrzyty, tj. Ronaldinho i Deco. Dokupił nowe świeże elementy, ustawił ich jak mają grać i dał im się zgrywać. Jak masz w jednym zespole Puyola, Xaviego, Iniestę i Messiego to możesz nawet ty usiąść na ławce trenerskiej, oni na boisku zrobią wszystko za Ciebie, to są po prostu geniusze w czystej postaci.
Potem poszedł do gotowego Bayernu, dokupił kolejne elementy i póki co wiele z tym Bayernem nie ugrał, to jest maszyna, która nawet bez trenera wie jak ma grać. Zbyt dużo jest tam talentów, żeby pozwolili oni sobie na wpadki.
Teraz idzie do City, w którym zrobi dokładnie to samo co w Barcelonie i Bayernie. Wywali to co powoduje problemy, dokupi to co potrzebne, ustawi gotowy skład, a oni sami za niego będą wygrywać. Póki nie wejdzie do drużyny z problemami kadrowymi, z problemami finansowymi, póty nie będzie traktowany jako poważny trener przez kibiców innych drużyn. Póki co jest nikim, Mourinho i Klopp pokazują kto jest lepszy.
Mou przejmował zespoły, które były silne, ale miały mnóstwo problemów. Inter po jego odejściu nie może się pozbierać, jest cieniem wielkiego klubu. Real bez niego sobie poradził, bo to Real. Chelsea po jego odejściu też była na równi pochyłej. No i trzeba pamiętać co zrobił z tym małym Porto. To pokazało jakim jest geniuszem. Klopp z Borussii, która była w totalnej ruinie zrobił topowy klub. Jaki był jego kolejny krok? Kolejna drużyna z problemami, Liverpool. Klopp i Mourinho nie idą na łatwiznę.