Reusik2: Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.12.2015 22:21Costa to strzela chyba w tym sezonie jedynie w łóżku więc kiepski argument.Rooney się kończył już w ostatnim sezonie fergiego.On z roku na rok wygląda na coraz bardziej cięższego i wolniejszego, a to był jego wielki atut.Martial jest młody i nie mógł grać cały czas na takim poziomie.Po za tym był nieznany.Pokazał że jest groźny i zaczęto na niego uważać.Nie wiem ilu idiotom trzeba to przekładać aby to zrozumieli.W lidze francuskiej strzelił 9 bramek.W tak młodym wieku gwarantem być nie może.
pozbył się zawodników, którzy byliby teraz pożyteczni, - poza chicharito kogo masz na myśli?Nikt poza nim nie gra na takim poziomie aby go specjalnie żałować
Czemu Mata, Herrera, Young i inni popadają w przeciętność - odniosłem wrażenie że z tej trójki to powyżej przeciętny był jedynie Mata.Herrera jest mega niestabilny i przeplata słabszy mecz z lepszym.Mata odkąd tu przyszedł nie potrafi nawiązać do lat świetności czyli do końca panowania Benka
Pamiętam jak pisałeś, że Groszek to przeciętny napastnik. - tak pisałem i nic mnie nie interesuje co robi w bundeslidze bo sens jego sprzedaży trzeba oceniać na podstawie tego co robił tu.A co robił?Zmarnował 200 procentową szansę z Newcastle?Zdarza się.Za to mecz z Brugge to chyba najbardziej żałosny występ napastnika w tym klubie od dawna.Chyba nawet Biliński by coś z tego co miał ustrzelił.Jakoś nikt w wielkich klubach których grał mu nie zaufał.U Fergiego,Ancellotiego był jedynie rezerwowym.Mieliśmy wybór.Ściągnąć Martiala lub zostawić jego.W przyszłości można ocenić słuszność tej decyzji.
Oglądam angielską ligę od około 20 lat ale jakoś nie pamiętam trenera z czołówki, który byłby krytykowany dosłownie przez wszystkich. - ponieważ krytyka wynika z tego że Ferguson osiągał z tym klubem niesamowite sukcesy więc skoro następni menadżerowie nie potrafią choćby do tego nawiązać to naturalne.Tacy ludzie jak Scholes wyraźnie od kryzysów odwykli bądź ich nie pamiętają.Wpływ mają też na to sympatię i uprzedzenia.Mimo wszystko Mouhrino zasłużył na większą krytykę(punkt nad strefą spadkową to jednak jest upadek) a jej nie dostaje.Ale w lidze angielskiej już coś osiągał więc to go w opinii publicznej broni
Przeciwko marnowaniu sytuacji gdy stoisz przed bramkarzem i nikt cię praktycznie nie atakuje nie ma usprawiedliwienia.I ja nikogo nie bronię.Śmieszy mnie jedynie to żałosne zrzucanie odpowiedzialności piłkarzy za rezulataty bo w kontekście tego co napisałeś :
Costa też miał 1on1 wczoraj i nie strzelił, Ivanovic miał pustą bramkę i skiksował.
-zgodnie z realiami tej strony byłoby pewnie winną LVG a nie piłkarzy że zmaścili.Zaskoczę stwierdzeniem że to oni grają w piłkę i coś jednak od nich zależy.