Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: Boro

» 29 października 2015, 17:49 - Autor: aruna12 - źródło: MEN
Po przegranym rzutami karnymi meczu z Middlesbrough, redakcja Manchester Evening News pokusiła się o wyciągnięcie kilku pomeczowych wniosków. Sprawdźmy, czego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu.
5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: Boro
» Memphis Depay musi wziąć się w garść
1. Memphis musi wziąć się w garść
Middlesbrough w styczniu wyeliminowało Manchester City z Pucharu Anglii, a w maju grali w barażach o awans do Premier League. Piłkarze United wyglądali jakby o tym zapomnieli i wielu z nich było bujało w obłokach podczas meczu.

Tak zaprezentował się niezwykle pewny siebie Memphis Depay. Zawodnik, który swego czasu wydawał się mieć sukces wypisany na twarzy, stanowi dla kibiców źródło rozczarowań. Nawet w spotkaniu, w którym miał więcej miejsca na swoje popisy, nie dawał sobie rady z defensywą Middlesbrough.

Memhpis miał sporo szczęścia, że nie zszedł już w przerwie. Dostał kredyt zaufania od Van Gaala, ale nie spłacił go i został zastąpiony Martialem, który grał z takim zaangażowaniem, jakiego kibice oczekują od nowych zawodników. Depay musi pokazać to samo, jeżeli chce odnieść sukces na Old Trafford.

2. Romero zachęcał rywali do ataku
Van Gaal mówił, iż nie jest fanem rotacji wśród bramkarzy, ale postanowił dać Argentyńczykowi szansę w Pucharze Ligi.

Romero popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, zwłaszcza po strzałach Downinga, ale ten wieczór, jak i cała jego kariera, mogły zostać zapamiętane z powodu jego zagrania w stylu Petera Enckelmana, kiedy niemal przepuścił podanie od Daleya Blinda.

Jego gra nogami również szwankowała, podobnie jak w jego debiucie z Tottenhamem. W tym elemencie jest gorszy niż Mark Bosnich. Piłkarze rywali poczuli się rozochoceni kiepskimi wybiciami, które przyprawiały piłkarzy i kibiców United o dreszcze. Dzięki powrotowi Romero do bramki, pojedynek był bardziej wyrównany.

3. Rooney jest coraz słabszy
Anglik został wprowadzony w przerwie i został ustawiony w ataku. Jednak im bardziej był sfrustrowany, tym głębiej się cofał.

Rooney w weekend nie zrobił nic, by zachować swoje miejsce w składzie i zapewne wołałby dostać dzień wolnego. Odbijał się od drugoligowej defensywy, kilka razy zepsuł kontratak swojego zespołu fatalnym przyjęciem i zakończył mecz w drugiej linii. Gdy piłka trafiała do kapitana, dynamika ataku United spadała z prędkości sprintu do maratonu. Do tego po raz kolejny nie wykorzystał jedenastki. Doszło już do tego, że nawet krytycy napastnika zaczynają mu współczuć.

4. O co chodziło z tymi rożnymi?
W ostatniej minucie drugiej połowy United wykonywali rzut rożny, ale zamiast dorzucić piłkę do Fellainiego, podali ją do Blinda, który zaliczył stratę.

Takie zagrania są groźniejsze niż zeszłoroczne eksperymenty z Philem Jonesem w roli egzekutora kornerów. W dogrywce Czerwone Diabły zaczęły grać na Fellainiego i były bliskie strzelenia bramki. Gdyby podobne rozegranie stosowano przez cały mecz, być może dogrywka nie byłaby potrzebna.

5. Wilson może zostać wypożyczony

Młody Anglik nie dostawał zbyt wielu szans w tym sezonie. Jego pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce był kiepski, a jeśli połączymy to z faktem, że klub odpadł z Pucharu Ligi, możemy spodziewać się wypożyczenia Wilsona.

Wilson nie zwykł wychodzić w pierwszym składzie za kadencji Van Gaala, a przeciw Boro miał ciężkie zadanie. Jego koledzy grali w charakterystyczny, spacerowy sposób, który stał się znakiem firmowym United Van Gaala, więc Anglik z góry był skazany na niepowodzenie.


TAGI


« Poprzedni news
Van Gaal: Zawsze wierzyłem w młodych piłkarzy
Następny news »
Herrera: Manchester United to mój dom

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (38)


Klimaa: Kluczowi dla składu zawodnicy - Rooney i Depay są bez formy i trzeba to krótko powiedzieć że nie zasługują na miejsce w wyjściowej jedenastce na tą chwilę. Odpadliśmy z pucharu to nie strata jednak takie rzeczy nie mogą się pojawiać w lidze - tam potrzebni są najlepsi.
» 30 października 2015, 07:30 #38
nexilus: @ odnośnie Rooneya. Jest naszym kapitanem i nie można mu zarzucic braku zaangazowania. Niestety, w sytuacji, gdzie zawodnik pokroju Rooneya nie jest w stanie NIC zrobic przeciwko obronie 2 ligowca stawia go w niekorzystnym świetle. W meczu pucharu nie miał nic do powiedzenia przeciwko obrońcom Middlesbrough. Zarówno w ofensywie, jak i na rozegraniu nie wyróżniał się niczym nadzwyczajnym. I trzeba spojrzeć prawdze w oczy, to nie jest gra na miarę I składu w jego wykonaniu.
» 29 października 2015, 22:51 #37
Janek23: Tylko żeby mieć sytuacje trzeba jeszcze mieć podania a klepiąc piłkę na swojej połowie to i na Lewego byś narzekał. Ale jak zwykle kozłem ofiarnym sezonu już został Roo
» 30 października 2015, 15:32 #36
nexilus: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2015 22:44

Gramy w stylu jaki prezentowała Holandia pod wodzą LvG. Sukces zawdzięczaja w głównej mierze szczęściu i grze Robena. taki styl nie słuzy United z takim składem moim zdaniem, bo zabija kreatywność. Co z tego, że mamy piłke przez 70% czasu, skoro przeciwnik przez 30% stwarza więcej zagrożenia, niż my. Klepiemy piłke i nic z tego nie wychodzi, podczas, gdy taki Arsenal w kilka podań ładuje Nam bramkę. Wolfsburg rozklepał Nas prostą klepką i tylko karny oraz bardzo efektowna ( i przypadkowa w moim mniemaniu) asysta Maty uratowała wynik. Fajnie, że udaje sie kontrolowac takie zespół jak City, który nomen omen nie jest chłopcem do bicia, ale dalej nie przekłada sie to na wynik. Zaraz ktoś napsize, że licza się bramki, a nie ilośc strzałów, ale bez strzałów nie ma szans na gole. Stawianie jednej karty na to, że oddajac 2-3 strzały na mecz wpakujemy 2-3 gole jest moim zdaniem mało rozsądne. Spowalniamy akcje przed polem karnym, dajac przeciwnikowi czas na zamurowanie pola karnego i w ten sposób uniemożliwamy sobie zrobienia czegokolwiek. Na dodatek LvG powtarza, że strzelając 1 bramke jesteśmy w stanie kontrolowac mecz, a wyniki mówia co innego. Strzlemy 1 bramkę a przegrywamy, lub remisujemy spotkania. Rotacja zawodników na pozycjach/w składzie powoduje, że nie ma chemii w grze.
» 29 października 2015, 22:43 #35
ess: Moje wnioski ogólne:
1. Naprawdę nie wiem o co chodzi Lujowi z tym Rooneyem. Sadzał swoich rodaków, sadzał Falcao i Di Marię, Herrerę, Da Geę(nie mam pojęcia jak to odmienić :P ), usadził Valdesa, a Rooneya. O co chodzi? Niech mi ktoś odpowie, bo nie wytrzymam. Ciężko mi patrzeć na ten festiwal niesprawiedliwości - Martial na skrzydle, Ander przesiaduje, a święta krowa gra... Niech gra, ale powinien walczyć o skład jak każdy inny :(
2. Po co nam Wilson? Dlaczego on nie gra na wypożyczeniu? Przydałby się zabójca, co jednym niechlujnym odbiciem piłki sprawiłby gola. Taki tam Meksykanin
3. Proces, proces, proces. O co z nim chodzi? Jaka jest filozofia? Okej, utrzymujemy się przy piłce od dawna, więc kiedy etap, w którym zaczniemy składać akcje?
» 29 października 2015, 21:45 #34
winers: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2015 21:59

Ad 1. chyba chodzi o to że Rooni jest jedynym zawodnikiem który walczy. Reszta ma w nosie. Ad 2. Oczywiście , że Wilson pwinien być wypożyczony, ale.... trenerzyna pozbyła się RVP i Groszka zatem hodowca hemoroidów obudził się z palcem w de... i nie ma kim grać. Ad 3. Zniszczyć Klub. Oto filozofia pisarczyka. To drań i sabotażysta. Nigdy nie zaczniemy składać akcji, bo ten stary drań zabił w naszych wole walki i zwycięstwa. Zabił radość gry. I zniszczy każdego zawodnika, jak Roneya, juz to sadzając na ławce, już to ustawiając na nie swojej pozycji, już to żądając "uniwersonalności", przez co zatraca zawodnik najlepsze cechy.
» 29 października 2015, 21:59 #33
brylant: możesz mi wytłumaczyć znaczenie słowa "pisarczyk" w tym poście?
» 29 października 2015, 22:13 #32
winers: Do brylanta. Oczywiście. "pisarczyk" to określenie dziada, który cały mecz przesiedzi, grzejąc hemoroidy i zapisuje tony papieru. Z tych zapisków nic nie wynika, czego przykłady mamy juz od 1,5 roku.
» 29 października 2015, 22:19 #31
Janek23: winers: Zgadzam się z tobą jak zwykle w 100%. Proste i krótkie wnioski, które odzwierciedlają obecną sytuacje. Szkoda, że nie mieszkam w Anglii bo już dawno pomachałbym dziadowi białą chusteczką. Dziwię się tylko, że na Old Trafford nie mają jaj i dawno tego nie zrobili. I powtórzę to jeszcze raz szkoda Kloppa, że go nie zgarnęliśmy bo dla Liverpoolu to strzał w 11-tkę. A my jak zwykle obudzimy się z ręką w nocniku chyba, że Giggs okaże się godnym zastępcą
» 30 października 2015, 15:29 #30
przeeemek: 3 rzeczy:
frajerstwo
amatorstwo
totalna porażka
» 29 października 2015, 21:34 #29
winers: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2015 21:09

i juz
» 29 października 2015, 21:08 #28
winers: Nie byłbym sobą, gdybym nie dopisał szóstej rzeczy, której dowiedzieliśmy się z tego meczu. Otóż 6 rzecz. Musimy zmienić trenera. Ten nadaje się wyłącznie do priostowania tulipanów i hodowania hemoroidów. I z przyjemnościa napiszę; lvg out! Out! OUT!
» 29 października 2015, 20:57 #27
braku: Nie ma w sobotę meczu na canal+ z crystal palace ale lipa
» 29 października 2015, 19:54 #26
Rekin: Hasło canal+ to "Emocje na wyłączność" co nijak się ma do gry United, więc decyzja jak najbardziej uzasadniona.
» 29 października 2015, 20:21 #25
BartekMU10: Prawda jest taka że zagraliśmy taki piach że masakra. Niech ten mecz będzie przestrogą dla Diabłów odnośnie dalszej części sezonu, w takim stylu to my nic w tym sezonie nie zdobędziemy. Brać sie do roboty!!
» 29 października 2015, 19:53 #24
gaucho2015: Powiedzmy sobie szczerze: Tylko DDG (nadal nie wiadomo czy zostanie), Smalling, Mata i Martial mają wg mnie pewny plac. Reszta to nie wiadomo. Moim zdaniem nadal trzeba szaleć na rynku. Piłka nożna upadła. Liczy się $. Skoro jesteśmy podobno drugim najbogatszym klubem na świecie to dlaczego mamy słabszą drużynę kadrowo niż np. Bayern, PSG, City. Trzeba niestety przepłacać i zachęcać gwiazdy z TOPu do dołączenia do naszej ekipy. Spójrzcie na naszą kadrę. Nawet na papierze jesteśmy zjedzeni.
» 29 października 2015, 19:50 #23
Janek23: Mata za co, że od paru spotkań gra piach
» 29 października 2015, 19:54 #22
LTMek: Taki gra piach, że ma najwięcej asyst i 3-cią liczbę strzelonych bramek ^^
» 29 października 2015, 20:18 #21
DevilFan: gra piach bo Lui go przestał wystawiać na rzecz Lingarda (śmiechna sali)
zakładam że miało to związek z obrona Valdesa w mediach
» 29 października 2015, 20:55 #20
Reusik2: Co ty gadasz.W najważniejszym meczu z City grał.Z CSKA i Boro odpoczywał
» 29 października 2015, 21:30 #19
Marti24: Wolałem wczoraj doleczać się z grypy żołądkowej, więc się cieszę, że nie oglądałem meczu.
Generalnie:
1.) Jones znowu kontuzjowany, a McNair chyba nabawił się poważnej kontuzji i wchodzi na to, że sprzedaż Evansa, to był błąd, tak samo jak niekupienie Otamendiego; wychodzi na to, że powinniśmy sprzedać Jonesa, a zostawić Evansa;
2.) Rooney staje się mierny, a co gorsza nie chce tego widzieć;
3.) trener się pogubił - dla mnie 3 albo 4 miejsce to obecnie już za mało;
4.) trener nie potrafi wykrzesać iskier w młodych zawodnikach, by wznieśli się oni ponad pewien poziom.
» 29 października 2015, 19:37 #18
Janek23: Jak nie oglądałeś meczu to po co ten wpis
» 29 października 2015, 19:48 #17
gaucho2015: Nie zgodzę się co do Evansa. To akurat był drewniak i cieszę się że go nie ma. W poprzednim sezonie najsłabszy zawodnik w naszym teamie. Ja się zastanawiam co w naszej drużynie nadal robi Jones. Bez hejtow ale to jest człowiek szklanka. Z niego już nie będzie drugi Ferdinand i Vidic. Żałuję, że Lui uparł się na tego Ramosa zamiast walczyć o Otamendiego. Valdes, Powell i Jones to TOP3 do opuszczenia naszej drużyny i zdania nie zmienię . Co do reszty - zgadzam się.
» 29 października 2015, 23:49 #16
ziomboy777: nie rozumiem dlaczego nie zagramy ustawieniem:

DDG
darmian/Valencia-Smalling-Jones-Rojo
Mata-Szwini-Snederlę-Young/Depay
Roo
Martial

Roo sie meczy w napadzie a Martial na skrzydle..
» 29 października 2015, 19:29 #15
Janek23: Tak naprawdę to nic nowego się nie dowiedzieliśmy po za tym że można utwierdzić się w przekonaniu że mamy nieudolnego trenera, który się pogubił i bredzi o swojej przedpotopowej filozofii. Dramat tylko że Liverpool sprzątnął nam rok przed końcem kontraktu nieudacznika topowego trenera
» 29 października 2015, 19:13 #14
Rekin: Ja się dowiedziałem tyle, że miejsce Rooneya i Depaya w pierwszej jedenastce na stałe powinni zająć odpowiednio Herrera i Young. Jeśli do połowy stycznia Rooney nie zacznie grać przynajmniej w połowie tak dobrze jak Martial powinniśmy go sprzedać póki jest jeszcze coś wart, a zarobione pieniądze przeznaczyć na młodych graczy, którzy będą odpowiednio zmotywowani do gry w barwach United, bo święta krowa potrafi tylko drzeć twarz na sędziego, a swą grą prezentuje poziom zerowy.
» 29 października 2015, 19:01 #13
SkowronUNITED: Nie zrzucajcie winy tylko na Romero za tego Kiksa.. Piłka podana po ziemi jest od razu przygotowana do podania.. Tutaj natomiast ona kozłowała jak głupia. Takich piłek nie zagrywa się bramkarzom!
» 29 października 2015, 18:33 #12
brylant: Kozioł to kozioł ale teoria mówi że nie zagrywa się do bramkarza w światło bramki.
» 29 października 2015, 18:37 #11
FergusonGuy: I wystawiać Pereire częściej gdyż jego potencjał jest ogromny.No i żeby nie zatrzymywać maszyny jaką jest Martial trzeba go wystawiać na napadzie a nie na skrzydle.
» 29 października 2015, 18:04 #10
ElectroRD: Mnie ciekawi jak wypadłby sq (ta ofensywna 4) z Martialem - Pereirą, Herrerą/Matą i Lingardem... No ale znając Louisa to prędziej zagramy z 3 DMC, a szkoda, bo może taki atak by coś biegał pod pk.
» 29 października 2015, 18:16 #9
KyloLSM: Wypadłby tak, że było by zbyt wielu zawodników kreatywnych nie zdolnych do obrony. Wyglądałoby pewnie gorzej niż w tamtym sezonie, jeżeli chodzi o defensywę.
» 29 października 2015, 18:18 #8
piter100000: Roo na ławke, Martial w atak, Pereira skrzydło. tylko jest jeden problem - Roo nie siądzie na ławie. tylko z filozofią naszego trenera to nawet 10 kreatywnych zawodników, by nic nie zmieniło
» 29 października 2015, 18:21 #7
KyloLSM: Ja tam najchętniej bym Younga na lewym skrzydle widział. Pereira jego 1 zmiennikiem.
» 29 października 2015, 18:22 #6
piter100000: Young na skrzydle to też dobre wyjście. Depay musi wziąć się w garść, bo talent ma, ale takich co mieli talent i nic z tego nie wyszło to futbol zna setki
» 29 października 2015, 18:31 #5
brylant: Odnośnie pkt 3.
Masz jakieś konkrety?
Oglądałem mecz ale chyba przysypiałem, podaj konkretne przykładny zmarnowanych kontr.
A i kto z krytyków mu współczuje? Jakieś tweety, wpisy na face?
» 29 października 2015, 17:59 #4
aruna12: Musisz pytać Manchester Evening News, tutaj jest link do oryginalnego tekstu: manchestereveningnews.co.uk/sport/football/manchester-united-lose-middlesbrough-rooney-10350035. Jeśli pamięć mnie nie myli to jedna z takich akcji była ok. 73-76 minuty. Tych współczujących krytyków również nie widziałem, ale możesz napisać do MEN pod tym linkiem, który Ci podałem, zdarza im się odpowiedzieć ;)
» 29 października 2015, 18:09 #3
KyloLSM: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.10.2015 18:13

Mi się przypomina tylko 1 kontra z kluczowym udziałem Rooneya - było chyba 4 na 4 i Rooney biegł lewą stroną boiska - jak dobrze pamiętam, to dostał idealne podanie od Fellainiego, ale cóż.. Rooney jest zawodnikiem prawonożnym więc zszedł do środka i już nie miał co zrobić, bo było przy nim gęsto, więc przerzucił piłkę na drugą stronę. Myślę, że żaden typowo prawonożny zawodnik by nie zagrał inaczej. Też sobie nie przypominam za bardzo jego zupełnie zmarnowanych kontr - nie w tym meczu, bo w innych bywało to dosyć często.

edit: chyba jeszcze po kontrze dostał piłkę będąc w polu karnym, gdzie źle przyjął - tylko, że było to podanie zbyt mocne od wychwalanego Pereiry, który stał 5m od Rooneya i mimo to podał tak, że Rooney przyjmował je prawie szpagatem.
» 29 października 2015, 18:11 #2
brylant: Obejrzałem ten fragment i nie było tam żadnych naszych kontr. Było złe przyjęcie piłki na 30 m i strata w polu karnym ale tam atakowało go trzech i miał prawo to stracić. Swoja drogą nie wiem czy się zgodzicie ale często gra Roo przypomina mi grę Lewandowskiego w reprezentacji za Fornalika. Dostaje piłkę na 30 m, jest sam przy nim 2-3 i ból że nic nie zdziałał.
Co do wspomnianych krytyków wstrzymam się od dalszego komentowania.
» 29 października 2015, 18:36 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.