W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sergio Romero jest zachwycony swoim dotychczasowym pobytem w Manchesterze United. Argentyński bramkarz cieszy się, że znów może współpracować z Louisem van Gaalem.
» Sergio Romero znów ma możliwość pracy u Louisa van Gaala
Romero w dwóch pierwszych meczach w ekipie Czerwonych Diabłów zachował czyste konto. 28-letni bramkarz może być pewny, że będzie miał kolejne okazje do gry, bo od składu meczowego, w związku z transferowym zamieszaniem, odstawiony został David de Gea.
– Wróciłem do pracy z moim dawnym menadżerem, więc jestem bardzo szczęśliwy – mówi Romero na łamach Sunday Mirror.
– Zawdzięczam wiele Louisowi van Gaalowi. Powiem wam, co powiedziałem menadżerowi, kiedy po raz pierwszy ze sobą pracowaliśmy: „masz w składzie Argentyńczyka, a to jest gwarancja tego, że masz mentalność osoby, która nigdy się nie poddaje”.
– To niesamowite, że jestem tutaj w tym klubie, biorąc pod uwagę sezon, który miałem. Nie chciano mnie nigdzie. Wchodzę natomiast w mój najlepszy i najsilniejszy okres piłkarskiej kariery.
– To Louis van Gaal był menadżerem, który zrobił ze mnie kadrowicza. Nigdy nie zapomnę poranka, kiedy powiedział mi, że rozmawiał z pewnym panem Maradoną i selekcjoner reprezentacji Argentyny chce mnie powołać.
– Jestem niezwykle dumny z tego, w którym miejscu się dziś znalazłem. Moja żona i dwójka dzieciaków też są niezmiernie dumni. Wiem także, że dumny jest mój ojciec, który jest w niebie – dodaje Romero.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (23)
sobota1982: znają się z pracy w AZ (2007-2009) tak więc LvG chyba wiec robi. W klubach dużo nie grał (w 4 lata około 70 meczy) ale w kadrze był pewnym punktem. Dla niego to awans sportowy dlatego serce bedzie zostawiał na boisku.
Co do ADM to zawiódł mnie swoją postawą i grą. Ostatni raz pełen nadziei po transferze i rozczarowany po grze byłem po transferze... Verona.
Co do napastników to przydałby się ktoś taki jak kiedyś był Ole Gunnar i Teddy. Obaj zmiennicy dla Cole i Yorke ale jak wchodzili to byli gwarantami bramek. Czy Javier który zostaje da nam to? Oby.
Sezon zaczął się jak narazie dobrze bo od dwóch wygranych. Oby tak dalej.
mateyko44: Ten gość to wicemistrz świata. To nie jest koleś z łapanki, i mówienie, że jest gorszy od DDG to jedna wielka pomyłka. Uważam, że się pokaże z dobrej strony i będzie jednym z istotnych osób w drużynie.
dev13: Cenie gościa bo bo nie stroi fochow wykorzystuje swoja szanse wedlug mnie moze to byc bardzo dobry transfer i sciaganie bramkarza nawet jak DDG odejdzie nie musi byc konieczne :)
kondzik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.08.2015 11:23
Narazie wstrzymuję się z oceną do meczów z $city,Loserpoolem i Arsenalem,ale wierzę że będzie dobrze.Na początku nie byłem optymistyczny co do tego transferu lecz po dwóch kolejkach jest dobrze
giermeq: Z tym że DDG miał lat 20/21 gdy zaczynał u nas, Romero ma lat 28, u Davida zdolność nauki i poprawiania swoich umiejętności była wtedy o wiele większa. Gra u nas 5 lat i cały czas się rozwija - nadal jest młody, Romero za tyle może już przejść na emeryturę. Więc wątpię, że Romero zdobędzie aż takie uznanie i umiejętności jak DDG, szczególnie, że David już jest to oczko/dwa wyżej w temacie umiejętności.
jassaj: a ja powiem jedno nazwisko Van der Sar , był jeszcze starszy , też niedoceniony bo gra w Fulham to nie są piłkarskie szczyty , też był wytykany jako kula w płot , bo jak przeciętny facet po 30 ma zapewnić spokój na lata , bramkarze są na tyle specyficzną grupą piłkarską że wcale bym sie nie zdziwił jaby DDG bo nie udanej przygodzie z Realem za powiedzmy 5 lat bronił w Espanyolu a Romero był w gronie lepszych bramkarzy swiata , po 2 meczach nadal nie dam sobie za niego ręki uciąć ale zasłużył sobie nimi na kolejny występ pozniej zobaczymy jak potoczy sie sytuacja , napewno wole jego niż Valdesa
uzarczyq: Mogą być z niego jeszcze ludzie. Jak narazie, prezentuje sie solidnie, ale jeszcze nikt go tak na prawde nie zweryfikował. Pozyjemy, zobaczymy. Fajnje ze cieszy go gra dla nas, to sie ceni. Mysle jednak ze jak DDG odejdzie to Romero ma potencjal na bycie godnym zastepca
2Fast4You: "masz w składzie Argentyńczyka, a to jest gwarancja tego, że masz mentalność osoby, która nigdy się nie poddaje" Po ostatnich wydarzeniach brzmi to wyjątkowo komicznie :v
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.