Manchester United minimalnym nakładem sił zapewnił sobie kolejne zwycięstwo w lidze, zgarniając tym razem komplet punktów na Villa Park. Sprawdźmy, czego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu.
» Adnan Januzaj nigdzie się nie wybiera
1. Adnan Januzaj zostaje. I dobrze.
Nie byłoby żadnym zaskoczeniem dla nikogo, gdyby młody Belg udał się na wypożyczenie do Sunderlandu, który podobno był nim mocno zainteresowany. Jednakże po zdobytej bramce przeciwko Aston Villi, byłoby sporym zaskoczeniem gdyby faktycznie tak się stało.
Był to spory zwrot akcji w wykonaniu 20-letniego piłkarza, który spotkanie z Tottenhamem obserwował z trybun Old Trafford - niecały tydzień później, zdobywa on zwycięskiego gola z Villą.
Wielu sądziło, że po tournee Louis van Gaal nie będzie chciał często korzystać z usług Januzaja, jednak piątkowy mecz pokazał, że trener nieustannie wierzy w talent tego chłopaka. To dobrze, bo młodości nam potrzeba. Miejmy tylko nadzieję, iż będzie on w stanie dobrze zagrać przez pełne 90 minut, a nie tylko kilkanaście, jak to miało miejsce w piątek.
2. Juan Mata potrafi podawać. Potrafi i to jeszcze jak!
Jeśli chodzi o czas spędzony przy piłce, Hiszpan w spotkaniu z Aston Villą zanotował podobny wynik jak w meczu z Kogutami.
Jednak dwa razy popisał się takim podaniem, że Manchester United wywiózł z Villa Park komplet punktów.
To dzięki jego pomysłowości, przeglądowi pola oraz dokładnemu podaniu, Januzaj otrzymał szansę na zdobycie swojego gola. Sam mecz powinien zakończyć się 2:0, gdyby tylko Memphis Depay lepiej wykończył doskonałe podanie Maty, który wyłożył mu piłkę jak na tacy.
Wiadomo, prawa flanka nie jest nominalną pozycją dla hiszpańskiego pomocnika, ale nie przeszkadza mu to we wpływaniu na losy meczu.
3. Wayne Rooney się męczy, a United potrzebuje napastnika. Teraz. Dzisiaj. JUŻ!
W przeciwieństwie do Maty, Rooney gra na swojej nominalnej pozycji. Prowadząc formację ataku po swojemu, na swoich barkach i na własną odpowiedzialność, którą bez problemu przekazał mu Louis van Gaal. Jednak w tej roli Rooney się męczy.
Anglik przyzwyczajony jest do bycia nieustannie pod grą, do bycia podstawowym elementem akcji, a nie tylko jej ostatnim ogniwem. Wiadomo, bycia napastnikiem nie zapomina się w jedną noc, czy w ciągu jednego sezonu, ale żeby wrócić do dyspozycji sprzed lat potrzeba czasu. Czasu, którego United teraz nie ma.
Można wierzyć w Rooneya i śmiało twierdzić, że zacznie on strzelać. Jednakże drużyna już teraz potrzebuje napastnika, który przynajmniej będzie próbował zdobyć gola (3 celne strzały całego zespołu w dwóch meczach?!) i nie można czekać z tym na Wayne'a. Miejmy nadzieję, że Van Gaal weźmie to pod uwagę, aby kibice i cała drużyna nie musieli się męczyć jak Rooney.
4. Bastian Schweinsteiger wciąż to ma, ale nie pokazał jeszcze wszystkiego.
Niemiecki pomocnik nie jest jeszcze w pełni formy, nie jest jeszcze nawet w pełni sprawny. Minie z pewnością dłuższa chwila, nim odzyska on sprawność z poprzedniego sezonu, jednak w końcowych 30 minutach przeciwko Villi, pokazał nam doskonale, dlaczego Van Gaal ściągnął go na Old Trafford.
Manchester United wprawdzie prowadził, gdy Bastian zastąpił Michaela Carricka w drugiej połowie, jednak dopiero wejście Niemca pozwoliło na spokojne kontrolowanie gry.
Jeśli tylko pozostanie zdrowy przez cały sezon i rozegra około 40 spotkań, kwota 14 milionów funtów brzmieć będzie jak wyprzedaż. Odpukać w niemalowane, aby tak się stało, gdyż o jakość w przypadku byłego gracza Bayernu nie trzeba się martwić.
5. Memphis Depay sobie poradzi. Spokojna wasza głowa.
Holender rozegrał w tym sezonie dwa spotkania - jedno jako klasyczna 10, jedno jako skrzydłowy. W obu nie zachwycił, jednak miał przebłyski, które pokazują, dlaczego United było tak zdeterminowane, żeby go pozyskać.
Nigdy nie jest łatwo przejść do silniejszej ligi, lepszego zespołu i mierzyć się z ogromną presją, jaką wszyscy dookoła nakładają. Do tego jeszcze koszulka #7. Nie można oczekiwać, że 21-letni zawodnik za pstryknięciem palcami dostosuje się do nowego otoczenia.
Ale dajcie mu kilka meczów, kilka tygodni więcej treningów z drużyną, a zobaczycie, że wybraliśmy godnego właściciela #7.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.