Depay poprosił Van Gaala o koszulkę z numerem 7

Fenek: 7 powinna być obecnie bez obstawy. Za rok czy dwa jeśli ktoś udowodni, że jest diabłem a nie najemnikiem może dostać 7.

Biscuit: Ma chłopak jaja i bardzo dobrze powinien dostać nr 7 bez dwóch zdań i pokazać w tym sezonie że mu sie należy.

adamecki7: najmniej istotna rzecz a wszyscy maja tyle do powiedzenia, co to za różnica czy zagra z 7 czy z 77 ważne żeby dobrze dla nas grał i tyle w temacie

patrykmufc: Jak najbardziej powinien występować z siódemeczką

MU1212: Dawać Depayowi siódemkę i nie ma o czym gadać

JasnaLiryka: Juz wczesniej mialem pisac,ze jak 7 to tylko dla niego... da sobie rade chlopak

pequ89: Z całym szacunkiem dla Depaya, ale wydaje mi się, że trochę przesadził. Rozumiem jego ambicje i motywację do gry, ale wydaje mi się, że nr 7 powinien być dla zawodnika nagrodą. Jeśli jego pierwszy sezon będzie dobry, to w przyszłym sezonie dlaczego nie. Póki co nie wiemy jak sobie poradzi w PL.

mercury: Ja mysle, ze w tym sezonie nikt nie powinien miec siodemki, niech rozgrywki pokaza, czy ktos zasluguje

SzmuLik: Numery co prawda nie grają, ale grać z legendarną 7 na plecach to dodatkowy kopniak motywacyjny. Jeśli nie młody, świetnie grający Memphis to kto inny? ;)
Bardziej ciekawi mnie, kto wtedy dostanie numer 9 - bo ktoś przecież na pewno przyjdzie, Schneiderlin nie jest zawodnikiem ofensywnym a dziewiątka to taki właśnie symboliczny dla napadziora numer, Bastian tak samo... Wilson? Wątpię, ale dlaczego nie miałby go przejąć, powiedzmy, Lingard? Młody, wychowanek - niech zaczyna pisać nową historię dla numeru, na którym tak naprawdę nie spoczywa taki wielki ciężar. Memphis prosząc o siódemkę na pewno ma świadomość, kim był Cantona, Best, Beckham, Ronaldo - zawodnicy, którzy tworzyli historię United.
Memphis 7, Lingard 9, Januzaj 11. Tak widzę przyszłość w czerwonej i jedynej słusznej części Manchesteru ;)

69eyes: Numer jak numer, jeśli jest wolny to nie widzę przeszkód, już nie róbmy z 7 jakiegoś zakazanego owocu. Już lepiej jak będzie go nosił młody utalentowany piłkarz z dużymi ambicjami niż najemnik, który ma przed oczami tylko kasę. Januzaj dostał 11 po legendarnym Giggsie to i niech Memhis bierze 7 i piszę własną historię w Manchesterze.

RedDevils4life: Fajnie pasuje do niego ta 9, którą miał na tournee. Ale najważniejsze żeby grał na skrzydle.

AdaMUFC: Chyba z wszystkich zawodników najbardziej pasowała by mu ''7'' . Wolałbym żeby była u niego, niz u Pedro który najprawdopodobniej bedzie u nas.

darek15: ciekawe czy za 3 lata zagra w realu:) przecież od dziecka o tym marzył ale jeszcze nie wie :)

IMMM: Jak dla mnie za wcześnie.

Lynryx: "W ostatnich sezonach zakładali go Michael Owen, Antonio Valencia i Di Maria. Niestety żaden z nich nie nawiązał do osiągnięć wielkich poprzedników".

Tak, bo Owen to niby przyszedł, by stać się legendąâ€Ś Siódemka honorowała tego najwyższej klasy piłkarza i tyle, chyba nikt się nie spodziewał, że to, co najlepsze ma jeszcze przed sobą. Zupełnie nie rozumiem tej spiny wokół jego numeru i utyskiwań na fakt nadania mu go. Michael Owen to bardzo szczególny przypadek, Ferguson wiedział co robi, zatrudniając Anglika i nadając mu magiczną siódemkę. Nie oczekiwał, że czegoś wielkiego dokona, może tylko na to, że dostarczy kilka równie magicznych chwil, a jedną taką powinniśmy pamiętać. Pewnym zawodnikom należy się szacunek, Owena w Liverpoolu nie szanował nikt, ciągnął bramki i to się liczyło, jego zdrowie, jego przyszłość, już nie. O etapie Realu nie wspomnę, bo zwyczajem tego klubu, został potraktowany jak pies. No cóż panie Owen, pan za mało medialny i skandaliczny, nie pogra pan.

Przepraszam, mam do tego piłkarza wyjątkowy sentyment i drażni mnie zestawianie go z kochanym, poczciwym, solidnym, ale bardzo średnim Antonio Valencią, już nie wspominając o tym argentyńskim tchórzu. Dla mnie to po prostu hańba i nie godzę się na to.

A siódemka Depaya. Cóż. Opory oporami, sensowność sensownością, ale być może należałoby mu jednak numer ten przydzielić. Bo niby co stało za tym, żeby numer, dla mnie, dzięki Giggsowi, jeszcze istotniejszy, przydzielać Januzajowi? Obiecujący sezon? No cóż, Memphis też miał taki. No dobra, przybył dopiero teraz, ale co, Piątka, świeżo pozostawiona po Rio nic nie znaczyła? Tymczasem Rojo dostał ją na dzień dobry. Siódemka ma swoje wyjątkowe znaczenie i ja to rozumiem, ale trochę się zmieniło, LvG z pewnością nie jest czcicielem naszych zwyczajów i tradycji. On jest czcicielem innych, własnych. Lubi klasyczne numery na koszulkach, taka luka z pewnością by go drażniła. Zobaczymy. Choć jeśli Depay rozwinie się zgodnie z zapowiedziami, to nie będę miał absolutnie żadnych zastrzeżeniem co do takiej, również i moim zdaniem, przedwczesnej decyzji. Louis kocha kibiców, ale słucha tylko siebie samego. Czasem wbrew wszystkim ma rację, czasem jest inaczej. Mam nadzieję, że jeśli pod napisem Memphis będzie widniała liczba 7, to decyzję ową będziemy kategoryzowali jako tę pierwszego typu.

YaMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.08.2015 23:44

Jeżeli nie dostanie 7 to przez cały sezon część kibiców będzie mówiła ze numer pechowy,przeklęty itd. Pamietajmy ze numer pozostaje tylko numerem.

b90: M7 musi mieć nr7 na plecach, to chyba normalne?

Diablica91: Wierzę w Memphis'a oraz jego szczere intencje, ale jednak wolałabym zachować w tej kwestii powściągliwość. Tym bardziej po tym, co zrobił ostatni właściciel koszulki z tym numerem. Jeżeli Depay się wykaże i udowodni, że zasługuje by ją nosić, to już nawet za rok, być może - bardzo proszę. Ale nie teraz. Niech zawodnicy są świadomi, że naprawdę chodzi o coś więcej. Że dla kibiców i klubu to naprawdę coś znaczy...

Kuntakinte: dajcie spokój niech najpierw coś pokaże później zróbcie z niego gwiazde!

Chestnut: Za wczesnie, Ronaldo od razu też nie dostał.

Kilerek7: Patrzyłem na mecz Realu z Bayernem i powiem wam, że przydałby się nam taki Douglas Costa. Bayern może mieć z niego więcej pożytku niż my z Depaya. Co do Lewego to jest mega skuteczny, fajnie byłoby mieć Polaka w składzie.

dawidlp92: Rozmieniamy na drobne ten święty numer ... mam nadzieje że kolejny przedstawiciel przywróci mu swiętność ;)

Klimaa: Mam nadzieję że Depay wypali i stanie się z czasem ważnym ogniwem zespołu. Nie ważne jaki będzie nosić numer - ważne aby sprawdził się.

OneFootballLove: To jest ta różnica on nie czeka aż mu ja dadzą bo zasłużył , on jej chce , to pewność siebie jakiej dotąd nie mieli zawodnicy plamiący ten NR , oni sie cieszyli gdy ja dostali ,bo klub czy trener stwierdzili ,że zasługują , on sam się po nią rwie i myślę ,że jak w niej wypali to nie będzie myślał o Realu

Cavallas: Ronaldo jak przychodził to też od razu dostał więc nie pieprzcie głupot, że trzeba zasłużyć.

mcis: 20 lat temu za taka akcje dostalby szczoteczke do zebow i musialby wyszorowac wszystkie kible na OT.

Przypominaja mi sie opowiesci G.Nevilla, o tyk jak mlodzi zawodnicy musieli kiedys prac koszulki starszych zawodnikow....

Ghostpl: Nikt go nie powinienem dostać

adam60: Ale po co w ogóle się adm przejmować? Kogo obchodzi jego zdanie? Po tym, jak się ostatnio zachował, niech dadzą numer Memphisowi i nie zastanawiają się...

pszemuh: Również uważam że to zły pomysł aby dać mu 7,fajnie że ambitny itp ale najpierw pokaże się w nadchodzącym sezonie z dobrej strony i wtedy szefo pomyśli.

Takie tam moje skromne zdanie.

Walnuts: Na 7 trzeba zasłużyć. Mam nadzieję, że nikt go nie dostanie w tym sezonie.

A co do samego Memphisa, to na ten moment nie zagrał nawet jednego meczu na takim poziomie jak Di Maria w kilku pierwszych występach. Także nie ma się co jeszcze podniecać, czas pokaże czy jest tyle wart na ile się go promuje.

Blind o ile się nie mylę, został wybrany najlepszym graczem ligi holenderskiej gdy przychodził do United. Jaki był jego poprzedni sezon nie trzeba tłumaczyć. Bez fajerwerków, być może załapałby się do trzeciej 11-stki sezonu.

Bena1878: jezeli tak ograniczony skrzydlowy jak Valencia mial koszulke z nr 7 to dlaczego nie Memphis? jezeli jest tak ambitny i sadzi ze podola a wiemy ze na to go stac to dlaczego nie ?

misiu94rio: Wiadomo kiedy oficjalna lista numerow ?

Lince: No nie wiem czy to dobry pomysł, z jednej strony dobrze że ambitny i nie boi się tej presji a z drugiej to już w ostatnich latach ten nr. był wystarczająco "zhańbiony", że może lepiej żeby na nią najpierw zasłużył