Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.07.2015 11:48Dryblas,
Na top 4 moze wystarczy, jednak niestety nie wydaje mi sie, zeby starczylo na realna walke o majstra. Zauwaz, ze kazda druzyna z topu ma prawdziwego cracka w druzynie. Arsenal - Sancheza, Chelsea - Hazarda, City - Aguero. Oni wszyscy wrecz w pojedynke moga wygrywac mecze. U nas obecnie nikogo takiego nie ma. Ostatnim takim zawodnikiem byl RVP w sezonie 12/13. ADM mial mozliwosci by byc kims takim, jednak ewidetnie widac, ze nie pasi mu gra typowa barcelonska, czyli gra na posiadanie pilki i wrecz dusi sie w tym ustawieniu. Di Maria w Argentynie, a u nas to dwaj zupelnie inni pilkarze.
Januzaj, Pereira, Lingard, Depay moga odpalic, ale tez nie musza. Mata jak dla mnie grajac na skrzydle marnuje sie tak jak wczesniej Kagawa. Oboje to 10, ktorzy nie maja ani szybkosci, ani sily do gry na skrzydle. Z Valencii lepszy jest PO niz skrzydlowy. Z kolei Young jest juz coraz starszy i nie wiadomo, czy powtorzy tak jak dobry sezon jak poprzedni.
Co innego gra na tournee(gdzie przypominam rok temu nawet 3-5-2 wygladalo na swietna formacje, a jak pozniej wygladalo to w lidze wiadomo), a co innego podczas sezonu.
,,Jeżeli nikt nie zastąpi ADM to przynajmniej młodzi (Pereira!) będą mogli częściej grać i lepiej się rozwinąć."
Wiadomo fajnie by bylo popatrzec jak mlodzi sie u nas rozwijaja, jednak my nie jestesmy klubem typu Ajax, ktory ogrywa mlodych. Od nas oczekuje sie sukcesow na juz, nie na za kilka lat. Chevrolet, Addidas i inne firmy placa nam tak duza kase, m. in po to, zeby stac nas bylo na kupno klasowych grajkow, z ktorymi bedziemy mieli wieksze szanse na puchary. Arsenal w ostatnich latach prawadzil wlasnie taka polityke transferowa, czyli ze nie sprowadzali top playerow(wrecz ich sprzedawali), tylko glownie bazowali na jakis mlodych pilkarzach(glownie obiecujacyc Francuzach), ktory ogrywali sie w Arsenalu. Zaczeli cos grac dopiero kiedy zmienili polityke i zaczeli sprowadzac prawdziwe gwiazdy takie jak Ozil czy Sanchez.