W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
"De Gea już podpisałby kontrakt, jeśli chciałby zostać"
» 14 czerwca 2015, 16:40 - Autor: matheo - źródło: MEN
Edwin van der Sar przekonuje, że odejście Davida de Gei z Manchesteru United nie będzie końcem świata, a Czerwone Diabły szybko znajdą godnego następcę hiszpańskiego bramkarza.
» Edwin van der Sar komentuje sytuację Davida de Gei w Manchesterze United
– Nie ma ludzi nie do zastąpienia – mówi Van der Sar.
– Zawsze zaczynasz sezon z 11 zawodnikami na boisku, a czasami z nowymi graczami w składzie potrzebujesz trochę czasu, aby dostosować się do Premier League i nieco innego typu futbolu. Jestem jednak przekonany, że jeśli David odejdzie, to klub znajdzie dobrego następcę.
– David w pierwszym sezonie miał nieco problemów, ale w drugim było już lepiej, a naprawdę rozwinął się w trzecim i czwartym roku.
Van der Sar pytany o to, jaka przyszłość czeka Davida de Geę odpowiada: – Jeśli chciałby zostać, to prawdopodobnie podpisałby już kontrakt. Nie wiem, czy zostaje. Przyszedł tutaj jako młody chłopak, dorósł i stał się mężczyzną. Stał się topowym bramkarzem, więc jest na niego popyt.
– Trzeba oczywiście zadać sobie pytanie, czego Louis van Gaal oczekuje od swojego bramkarza. David ma niesamowity refleks i dobrze wychodzi do piłek przy kornerach. Louis lubi też bramkarzy, którzy potrafią grać nogami, zaraz za defensywą. Victor Valdes tak grał w Barcelonie.
Van der Sar komentuje też zainteresowanie Manchesteru United Jasperem Cillessenem z Ajaxu Amsterdam. – Mam nadzieję, że United go nie dostaną! Na szczęście mam na to jakiś wpływ, będąc w zarządzie Ajaxu. Oczywiście, Jasper to fantastyczny bramkarz. Chcielibyśmy go zatrzymać przez dłuższą chwilę.
1wolf1:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.06.2015 22:29
Ja na miejscu De Gei popatrzylbym na dzisiejszy sklad reprezentacji Hiszpani... Prawdziwa ironia bedzie jesli David wybierze mniejsze pieniadze w Realu, ktory nie pozbedzie sie Ikera i zasiadzie tam na lawce, tak jak siedzi w Hiszpani. Zycze mu by w koncu wlaczyl szare komorki i wybral nie to co bedzie najlepsze dla jego rodziny, jego niezadowolonej dziewczyny, a dla jego osoby i kariery. Ewidetnie chlopak nie rozumie czym jest i ile trwa kariera pilkarza... Tu sentymentow nie ma, bo Real napewno w stosunku do niego ich nie bedzie mial....
mcis: hmm, gdyby tak CFC puscilo Cecha za jakas symboliczna kwote i gdyby Cech zgodzil sie na 2 letni kontrakt, wtedy mozna zaproponowac Bayerowi 20-25mln za Leno z opcja wypozyczenia powrotnego na caly sezon z opcja przedluzenia o kolejny rok. byloby cudownie. Cech by spokojnie starczyl na 2 lata i ewentualnie w kolejnych po przedluzeniu kontraktu rywalizowalby z Leno. i Bayer bylby zadowolny: kasa i 2 lata na znalezienie nowego bramkarza
mcis: dwuletnim z opcja przedluzenia. a co podpisze 5 letni i skonczy na lawce? przeciez on odchodzi z CFC, bo chce grac, z 2 letnim moze bardzo szybko powiedziec do widzenia, w razie komplikacji
kckMU: Przylazł nieopierzony kijek z Atletico Madryt. Postawiliśmy na niego, zrobiliśmy z niego i topowego bramkarza i przede wszystkim faceta, w międzyczasie gubiąc na nim punkty. Jego pierwszy sezon, tj. 2011/2012, przegraliśmy z City różnicą bramek. Dam se jaja uciąć, że z van der Sarem wygralibyśmy tytuł. Nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości.
Teraz, gdy klub ma gorsze dni - lecz dalej jest najwartościowszym na świecie - odchodzi do Realu Madryt. ZERO, a dla kibiców Atletico - mniej niż zero.
Tzw. "gorsze dni" to my mieliśmy po odejściu Fergusona. David grał bez gadania w poprzednim sezonie, i po zajęciu śmiesznego 7 miejsca został mimo niepewnej sytuacji. Został, gdy Moyes wyleciał jeszcze przed zakończeniem rozgrywek.
W dodatku za swoje błędy z pierwszego sezonu już zapłacił. I w tamtym, i w tym roku.
W tym roku zapłacił, fakt. Pomógł nam zająć upragnione 4 miejsce, chwała mu za to. Lecz niby czym odpłacił swój pierwszy rok, sezonem za Moyesa? Bo dla mnie to jest bezsensowny argument.
W poprzednie wakacje do gry nie wkroczył Real, więc niby gdzie miał odejść?
Zaś w zakończonym przed chwilą sezonie osiągnął szczyt swojej formy, odezwał się waćpan Perez i już ucieka. Kijek mu w uszko.
NexaT: Dlaczego niby bezsensowny argument? Bez jego interwencji moglibyśmy być nawet poza pierwszą 10.
Nie wspominając o LM, gdzie zagrał świetnie m.in. z Olympiacosem.
Śmieszne jest jeszcze to, że uważasz jego za winnego porażki w walce o tytuł z City. Jak się frajerzy 4-4 z Evertonem czy dostaje oklep 1-6, to raczej nie wina samego bramkarza.
On jest związany z nami jakąś dożywotnią umową gry i zakazem przechodzenia do Realu? Jak chce, niech idzie, chociaż ja bym go zostawił i za rok niech odchodzi za darmo.
Gallacher: Weź pod uwagę że nie tylko De Gea gra lub grał w Man Utd w momencie kiedy był sezony.Chwalicie tego Hiszpana jakby to on miał niemal 95% wpływu na nasza pozycję a przecież nie tylko golkiper gra na boisku.
NexaT: A nie miał takiego wpływu?
Przypomnij sobie pierwszą część sezonu, kiedy graliśmy 3-5-2. De Gea niejednokrotnie ratował naszych obrońców. (masa MOTM) Atak był mierny bo najlepszy napastnik zdobył tylko 12 goli w lidze.
Fakt, że DDG zgarnął drugi rok z rzędu wyróżnienie za najlepszego piłkarza United chyba o czymś świadczy.
Gallacher:Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.06.2015 19:45
Poczytaj dokładnie co napisałem.Owszem,miał wpływ, ale miał też takie momenty gdzie grał słabo a nie tylko on gra na boisku.Na tym świecie jest multum dobrych bramkarzy a De Gea nie jest jedyny.Mnie osobiście nurtuję nie to że chce odejść(bo pewnie chce),lecz to, że bawi się w jakieś swoiste tajemnice bez szczerości wobec kibiców bo przecież prędzej czy później będzie musiał jakąś decyzję podjąć a jeśli przez ten czas nie da znaku decyzji a po czasie pójdzie do Realu to sam zobaczysz że kibice go nie będą darzyć szacunkiem bo CRonaldo chociaż jawnie się określił i sam mówił że Real jest jego marzeniem,ale na rok dłużej został dla Fergusona,ale wiedzieliśmy co się będzie dziać.
Warto wspomnieć że drugą połowę sezonu miał średnią, a końcówkę wręcz słabą. Wszystko co leciało w bramke a nie w niego wpadało, widać że myślami był gdzie indziej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.