Pulis: Byliśmy niezłomni i mieliśmy szczęście

Manchester United w starciu z The Baggies oddał 26 strzałów, ale po żadnym z nich piłka nie wpadła do bramki strzeżonej przez Boaza Myhilla. Ponadto Robin van Persie nie wykorzystał także rzutu karnego.

– Mecze na Old Trafford zawsze są trudne – mówi Pulis.

– Spójrzcie tylko na zawodników, których wprowadzili z ławki. Pod tym względem grają w zupełnie innej lidze. Trzeba być zorganizowanym, niezłomnym i mieć odrobinę szczęścia. Nie zabrakło nam dziś tych trzech elementów, więc jesteśmy bardzo zadowoleni.

– Ten mecz wymagał do zawodników sporo pracy i zaangażowania, bo przez 90% czasu gry musieli radzić sobie z zawodnikami bez piłki. Trzeba było ustawiać się w taki sposób, aby Manchester United nie mógł nas skrzywdzić.

Pulis proszony o ocenę decyzji sędziego, który w drugiej połowie podyktował rzut karny za zagranie piłki ręką przez Saido Berahino, odpowiada: – Patrzę na tę jedenastkę i nie widzę tam karnego. Sędzia był 55 metrów od wydarzenia i przyznaje rzut karny. Arbiter liniowy był 8 metrów od sytuacji i wskazywał na rzut rożny. Jak to się mogło stać, tego nie wiem, zobaczymy co powie sędzia.

– Mieliśmy sporo szczęścia i w pełni je wykorzystaliśmy. Zasłużyliśmy jednak na takie rozstrzygnięcie – dodaje Pulis.