United coraz bliżej powrotu do Ligi Mistrzów

Mazi1989: Ja cały czas liczę na 2 lub 3 miejsce. Zajęcie 4 miejsca nie daje udziału w LM. Musimy wykorzystać nierówną formę City oraz domowy mecz z Arsenalem. Wszystko jest możliwe

MU1212: Do boju Man United GGMU

jaratkow: Po pierwsze primo: przy formie zaprezentowanej w meczu z Evertonem zdobycie tych 6-ciu pkt wcale nie wydaje się takie pewne. Bardziej prawdopodobne, że Liverpool wyłoży się gdzieś jeszcze ;-)
Po drugie primo: zajęcie 4 miejsca wcale nie daje nam pewności gry w LM tylko w eliminacjach do niej. A co będzie jak w tych eliminacjach trafimy np. na... Legię?! ;-)
Po trzecie... primo: my "k..wa żołnierze" cały czas jesteśmy jeszcze w czarnej d..ziurze i trzeba to zmienić ;-)

ziomboy777: zatem musowo musimy wygrac dwa najbliższe mecze bo z Arsenalem i Hull przewiduje mega trudne mecze... z CP zresztą też nie będzie łatwo...

mantup89: To bardzo dobra informacja, ze Liverpool przegral z Hull, bo gdyby bylo odwrotnie mieliby tylko 4 pkt straty i nasze serca bilyby mocniej. Trzeba pamietac, ze 4 miejsce to awans do 4 rundy kwalifikacji CL, wiec trzeba pokonac druzyne, ktora sie wylosuje. Nie moge sie doczekac hymnu LM i United w tych rozgrywkach, bo po prostu tam jest miejsce Manchesteru United.

brylaantowy: jeszcze liczyć na potknięcie Arsenalu, bo dziwnie oglądać Arsenal na wyższej niż 4 pozycji :)

dawidlp92: Mam nadzieje ze pogra teraz pereira januzaj i wilson bo awans do LM wedlug mnie pewny

YaMU: Mam nadzieje że united nie spieprzy tej przewagi punktowej nad loseroolem. Gra w lm to taki bonus dla zawodników którzy wahają się przejść na old trafford :)

soldier: Rodgers is the football genius.

closer888: Koniecznie trzeba wywalczyć 3 miejsce i nie grac kwalifikacji. Bo to jak karne, loteria. 2 błędy w obronie i po LM moze byc.

Klimaa: Trzeba wrócić na zwycięską ścieżkę i wygrać dwie najbliższe kolejki. Mamy dużo szczęścia bo w tej kolejce dużo drużyn walczących o LM pogubiło punkty.

RedDevils4life: Ogólnie mówiąc to mamy szczęście w tym sezonie. Długo się rozkręcaliśmy zanim LvG poukładał ten zespół. Tabela wygląda inaczej niż rok temu, bramek jest w cholerę mniej itp. Każdy sezon jest inny, ale podsumowując to trafiliśmy na bardzo dobry moment. Dobry moment aby wrócić chociażby do Champions League. Z taką formą jak rok temu prezentował Everton to mogliśmy jedynie co patrzeć na Ligę Europejską i pomachać jej. Tottenham jakoś super nie grał, ale trzymał ten poziom. Arsenal był wiecznie czwarty, Chelsea postawiła busik w TOP3 i tyle. Przed tym był jeszcze Liverpool oraz City. Dwa kluby, które były w takim gazie, że kosiły wszystko i wszystkich. W tym sezonie Everton odpadł totalnie z walki o chociażby LE. Liverpool powrócił na stare śmieci. City też straciło pazur w tym roku i tylko anty-football wykorzystał taką sytuację i prawdopodobnie zdobędą mistrza Anglii. Jest jeszcze Arsenal, który coś tam działa. Ten sezon będzie dla nas szczęśliwy. Bo mieliśmy na prawdę dużo szczęścia, że pozwoliliśmy sobie czekać na jakiekolwiek efekty aż do marca. Forma topowych zespołów jest strasznie w kratkę. Gdyby w tym sezonie jakieś drużyny miały taki bilans bramkowy jak zeszłoroczne TOP2. To wątpię, że byśmy i w tym roku chociażby LE powąchali.

Gallacher: Oglądałem mecz Bay vs BVB i nie wiem czy ten Guardiola jest normalny żeby obściskiwać sędziego technicznego jak swoją partnerkę.Czy to nie jest jakoś karane za naruszenie cielesności sędziego ? rozumiem podać łapę lub poklepać po ramieniu ale jego zachowanie jak dla mnie było dość dziwne.

Michal1997: Tegoroczna walka w BPL to wyścigi ślimaków

kckMU: Trzeba liczyć na potknięcia City/Arsenalu. 4 miejsce to jednak zawsze dwumecz eliminacyjny... już nie takie jaja bywały w piłce.