Arvanis: Masakra. Nie ma się z czego cieszyć, bo jego występ był mimo wszystko tragiczny. Zmarnował kilka niezłych szans i dawał się obijać obrońcom Atletico jak pierwszy lepszy młokos. Nie do wiary, że na angielskich boiskach, gdzie obrońcy grają jeszcze brutalniej, dał radę strzelić jakiekolwiek bramki.
Już nie ma po co oglądać tej edycji LM:
- Real mnie drażni swoją polityką transferową i psuciem rynku,
- Barca gra "cwaniacki" futbol (szukanie przede wszystkim faulu), odkąd odszedł z niej Rijkaard. Tylko na grę Suareza, Messiego i Rakitica da się tam patrzeć,
- Bayern jest skażony filozofią Guardioli, a Robben i Ribery robią z siebie wielkie gwiazdy, podczas gdy bez nich - mam wrażenie - drużyna gra zespołowo, dynamicznie, ciekawie i mniej przewidywalnie.
- Juventus stracił cały szacunek w moich oczach po pamiętnej aferze korupcyjnej. Teraz, gdy podkupili nam Pogbę, zwinęli Evrę, ograbili Bayer na transferze Vidala i szukają kolejnych okazji, co by nam ukraść z naszej szatni (Pereira? Nani? Januzaj? Mata?), są dla mnie do reszty skreśleni.