Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: Arsenal

» 10 marca 2015, 15:31 - Autor: Biafra - źródło: Manchester Evening News
Manchester United pożegnał się z rozgrywkami o Puchar Anglii przegrywając na własnym stadionie z Arsenalem 1:2. Sprawdźmy, czego nowego dowiedzieliśmy się po tym spotkaniu.
5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się po meczu: Arsenal
» Angel Di Maria pogubił się kompletnie
1. Antonio Valencia nie jest obrońcą
Przez niemal całą pierwszą połowę, Ekwadorczyk grał tak, jakby każdym swoim zagraniem chciał sprezentować gola rywalowi. Kiedy nadeszła druga połowa, Valencia w końcu się doigrał - jego kiepskie podanie do De Gei przechwycił Danny Welbeck, a resztę zna każdy.

Przywykliśmy do tego, iż z braku lepszej opcji, Antonio gra w tym sezonie jako prawy obrońca. Niemniej, chyba wszyscy chcielibyśmy się dowiedzieć, dlaczego całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził Rafael Da Silva, który od 26 października rozegrał zaledwie jeden mecz.

Czy dotychczasowy nominalny prawy obrońca aż tak bardzo odstaje umiejętnościami od sytuacyjnego bocznego defensora? Jeśli tak to pora zacząć szukać na tę pozycję gracza z prawdziwego zdarzenia.

PS: Spoglądając na kolejny uraz Luke'a Shawa, warto też poszukać kolejnego lewego obrońcy.

2. David De Gea znów sprawia, iż koledzy powinni się wstydzić
Trudno będzie fanom Manchesteru United znaleźć jakiś pozytywy po potyczce z Arsenalem, jednakże gdybyśmy mieli wskazać cokolwiek, wybralibyśmy postawę De Gei.

Obrona strzału Santiego Cazorli z drugiej połowy to jedna z najlepszych interwencji sezonu, a przecież wszyscy wiemy, że Hiszpan w tej kampanii pokazał kilkanaście niesamowitych obron.

Ponownie rządził w powietrzu, bronił w sytuacjach niemożliwych i pokazał, że z piłką przy nodze radzi sobie lepiej niż koledzy z pola, którzy powinni się wstydzić.

3. Angel Di Maria pogubił się totalnie
Wyrzucenie Argentyńczyka z boiska to totalna głupota. Trzeba jednak przyznać, iż Michael Oliver miał do tego pełne prawo i z tego skorzystał.

Złapanie arbitra przez Di Marię było przejawem frustracji, wręcz jej wybuchem. Angel ma za sobą kilka trudnych miesięcy i kilka spotkań, o których pewnie chciałby jak najszybciej zapomnieć. Wygląda to tak, iż wszystko układa się nie po jego myśli, jednak nie ma on pojęcia, jak sobie z tym poradzić.

Przeciwko Arsenalowi zaliczył asystę i pokazał kilka dobrych wrzutek, ale to tyle. Później znów przypominał siebie z poprzednich spotkań. Na pewno nie zapomniał, jak gra się w futbol, co pokazała asysta przy trafieniu Rooneya, jednak wymagamy więcej. Zwłaszcza po słowach, iż uwielbia mecze o dużą stawkę.

4. W filozofii Van Gaala nie ma zbyt wiele miejsca dla napastników
W tym sezonie wiele nasłuchaliśmy się już o filozofii. Zdanie dotyczące systemu i filozofii wałkowane jest w każdym tygodniu tej kampanii.

Niemniej, mało w niej opowieści o napastnikach. Mało w tej filozofii w ogóle miejsca dla nich. Wayne Rooney miał tylko jedną dobrą okazję i było to wtedy, gdy wygrał pojedynek powietrzny. Poza tym, akcje United opierały się na wrzutkach na Marouane'a Fellainiego na dalszy słupek.

Drużyna zupełnie nie potrafiła wykorzystać potencjału Rooneya.

5. No i co z tym Falcao?
Pytany, dlaczego zdecydował się sprzedać Danny'ego Welbecka i sprowadzić Radamela Falcao, Louis van Gaal wyznał, iż wybrał tak ponieważ Kolumbijczyk jest typem piłkarza, który "na jedną sytuację, zdobywa jednego gola".

Śmieszne. Tym bardziej wobec faktu, że kiedy United potrzebowali bramki przeciwko Arsenalowi, Falcao siedział na ławce. Tak samo było przeciwko Swansea i Newcastle. Welbeck nie rozegrał wybornego meczu, jednakże miał na tyle pewności siebie, aby skorzystać z błędu Valencii i zdobyć zwycięskiego gola.

Na ten moment, nie wygląda, aby Van Gaal ufał Falcao, iż ten jest w stanie odwrócić losy spotkania jedną akcją. Trudno wyobrazić sobie, aby Holender zdecydował się na zatrzymanie Kolumbijczyka po sezonie.


TAGI


« Poprzedni news
Wywiad z Maartenem Meijerem, autorem biografii LvG
Następny news »
Rezerwy United przed starciem z Tottenhamem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (66)


MU1212: Co LVG zrobił Rafaelowi i Shawowi to tego nwm
» 11 marca 2015, 15:36 #39
kazak8: Kochani kibice i fani United. Po analizie ostatnich komentarzy na naszym forum widzę niestety objawy paniki i istnego Armageddonu w oczach w waszych oczach. Dlatego apeluję o zdrowy rozsądek i zachowanie spokoju. Ta drużyna ma naprawdę ogromny potencjał i możliwości, by nie tylko być w Top4 (co wg mnie jest absolutnym minimum na ten sezon), ale nawet wygrać PL. Tylko potrzeba czasu na zazębienie się wszystkich trybów w maszynie. Skoro, przy słabej grze naszego zespołu, potrafimy nadal być w czołowej czwórce PL, to aż się boję, co będzie, gdy zaczniemy wreszcie grać dobrze. Nie dajmy sobie wmówić (przy dużej pomocy wypowiedzi naszych rywali i tych wszystkich ekspertów piłkarskich), że Manchester United się skończył i osiągnął dno. Czasem trzeba zrobić jeden krok w tył, żeby potem pójść dwa kroki do przodu. Believe!
» 11 marca 2015, 13:05 #38
misiek1981: Panowie (Panie?:) wsparcie przede wszystkim. Kibice płacą po 60 funów za mecz gdzie drużyna gra piach i do końca śpiewają a po ostatnim gwizdku dziękują piłkarzom.
Tu na serwisie hejty dostaje każdy członek klubu. A większość tych co krytykują pewnie ogląda mecze na necie (o ile w ogóle ogląda) hehe
Oczywistym jest fakt , że VG i ekipa nie wypełniają oczekiwań kibiców ale na pewno chcą to robić a to ciśnienie nie pomaga.
Nie pomagajmy pompować balonu!
Wsparcie, wsparcie , wsparcie - tego trzeba UTD. Prawdziwy fan wie!
» 11 marca 2015, 08:25 #37
kazak8: Zgadzam się z Tobą Matejko ze wszystkim oprócz pkt 2. Uważam jednak, że De Gea to nasz najlepszy zawodnik i trzeba jak najszybciej podpisać z nim nowy, lukratywny kontrakt.
» 11 marca 2015, 12:46 #36
zygus567: A ja po dzisiejszym meczu stwierdzam ze Huntelaar by sie przydał :D
» 10 marca 2015, 22:53 #35
trikos: @pawelk141 Myślę że to taki troll ze strony @zygus567, jako że wszyscy chcieliby kogoś kto akurat dobrze wypadł w meczu np. Ligi mistrzów :)
» 11 marca 2015, 08:22 #34
Gale: Chciałbym poruszyć także jedną sprawę, o której nie wspomniano w artykule. Di Maria i Januzaj notorycznie nurkują przy najmniejszym kontakcie z przeciwnikiem. O ile Di Maria czasami odegra piłkę jak czuje się "zagrożony" to Januzaj po prostu upada na ziemię. Co do sytuacji Januzaja w polu karnym, pierwszy raz od dawna głupio mi było za zawodnika mojej ukochanej drużyny. Jak już Panu "Lubię mijać rywali" się udało raz do roku kogoś minąć to mógłby już spróbować to wykorzystać, a nie upada na ziemię jak jakaś kłoda. Tak się nie zachowuje jeden z Czerwonych Diabłów.
» 10 marca 2015, 20:16 #33
Gale: Co do pierwszego punktu to nie zgadzam się w zupełności. Valencia zaliczył solidny mecz, nie licząc tych nieszczęsnych wpadek. Nie pozwalał Sanchezowi na wiele, zwłaszcza że Di Maria nie był skłonny do powrotów.
» 10 marca 2015, 20:08 #32
wyspiarski: 1. van Gaal nie wie co robić aby podnieść jakość gry zespołu.
2 van Gaal się pogubil
3 van Gaal nie sprawdził jeszcze jak De Gea gra w ataku i Falcao na bramce
4 Przy van Gaalu nie tylko każdy zawodnik może grać gorzej ale może ogłupieć (DiMaria)
5 van Gaalu odejdź wstydu oszczędź


Ps. Nie chcą go w Ajaxsie, wywalili z Barcelony, wykopali z Monachium pogonimy z Manchesteru.
Ps. Van Gaal oddaj nasze punkty!!
» 10 marca 2015, 20:04 #31
Matejko: 1. Wie. W porownaniu z poprzednimi spotkaniami jakosc MU byla na zdecydowanie wyzszym poziomie.
2. Nie rozumiem. Gdzie sie pogubil?
3. Kogo pozycja na boisku tym razem ci nie pasowala?
4. Widze, ze pierwszy raz w zyciu ogladasz mecze z udzialem di Marii.
Wiem, ze sam stwierdzisz, ze taka sytuacja miala miejsce pierwszy raz, wiec prosze: dailymotion. com/video/xxqjkf_angel-di-maria-red-card-in-deportivo-la-coruna-match_sport
5. Ty odejdz i podobni tobie, kibice z bozej laski...
» 11 marca 2015, 00:36 #30
wyspiarski: Wiem przyjacielu że wiara czyni cuda ale za dużo znaków na ziemi że van gaal się nie nadaje. Co jeszcze musi ten gość przegrać abyś zmienił zdanie? Pamiętaj że może być za późno. SAF wielkość MU budował wiele lat.
» 11 marca 2015, 09:39 #29
czarny226: Odp 5. Falcao będzie grał ale nie w MU .
» 10 marca 2015, 19:16 #28
wrobel1992: Chicialem pisać komentarz, ale zrobiles to za mnie. Valencia i Young ciągną naszą grę do przodu ostatnio.
» 10 marca 2015, 19:46 #27
sznaucer: Konkludując van Gaal jest osłem...Każdy punkt pośrednio o tym świadczy.
» 10 marca 2015, 18:44 #26
slasher: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.03.2015 18:45

Valencia akurat zagrał bardzo przyzwoity mecz. Gdyby nie ta niefortunna asysta to pewnie nikt by sobie nim teraz nie zawracał głowy. Harował jak wół, blokował dośrodkowania i dobrze radził sobie z Sanchezem. Nie mówie już o dobrym zastawianiu się i tej piłeczce po której Di Maria prawie strzelił gola. Nie wiem czego Wy jeszcze wymagacie.
» 10 marca 2015, 18:43 #25
Klimaa: Niestety po pojedynkach z takimi firmami jak chociażby Arsenal widać małą przepaść między naszym klubem a pozostałymi potentatami. Obawiam się że wraz z upływającym czasem możemy mieć duże trudności z grą w LM.. Nie mamy jakości która na tym etapie rozgrywek jest bardzo potrzebna.
» 10 marca 2015, 18:06 #24
Fenek: Cóż nie zgodzę się z 5. Skąd miał LvG przewidzieć, że Falcao będzie bez formy i bez przygotowania do gry w Anglii. Gdyby ktoś zadał sobie pytanie "kogo wolisz mieć w drużynie Falcao czy Welbsa" to każdy odpowiedział by, że Kolumbijczyka. Pech chciał (a może złe rozeznanie), że Falcao jest cieniem samego siebie ale, inna sprawa, że LvG wystawia Afro i nie potrafi go zmienić (chociażby na Falcao, z cofnięciem Roo)
Po za tym wypisałeś 5 argumentów dość istotnych ale nie wspomniałeś o jednym który bije wszystkie pozostałe. NURKOWANIE. Di już któryś mecz z rzędu nurkuje, wystarczy groźniej na niego spojrzeć i leży. Adnan robi dokładnie to samo, na miejscu Giggsa kazałbym mu zmienić nr na koszulce albo sprzedałbym mu porządnego kopa w tylną część ciała. Coś za co nie szanuję Realu czy Barcy czyli w sytuacji zagrożenia pokładanie się jak pijana prostytutka staje się normą w naszym klubie. Wstyd mi za naszych zawodników i to jeszcze piłkarzy którzy mają być naszymi "gwiazdami".
» 10 marca 2015, 17:06 #23
adam60: Aż się specjalnie zalogowałem, żeby polubić Twój post. Z kwestią nurkowania zgadzam się w 100%. Już kiedyś Scholes o tym pisał, ale widać, nasi zawodnicy nie przeczytali tego tekstu.
» 10 marca 2015, 17:14 #22
Diabelred: 1. Te ciagle granie przez De Gee kiedys musialo sie zemscic, szkoda ze musialo to byc akurat wczoraj. W tym meczu calkiem niezle Valencia sobie radzil z kryciem Sancheza. Di Maria praktycznie przy kazdej
ofensywnej akcji Arsenalu zostawial Antonio samego, czego konsekwencja byla strata pierwszej bramki, gdzie Argentynczyk stal z zalozonymi rekami patrzac jak Kanonierzy klepia nasza obrona.

3. Glowny problemem Di Marii jak dla mnie jest to, ze u nas nie ma takiego prawdziwego killera jakim w Realu jest Ronaldo. Ogladalem przed chwila kompilacje asyst Di Marii z poprzedniego sezonu i 75% jego asyst to podania do CR7. Rola lidera, z jakiego chce sie u nas zrobic Di Marie tez mu nie bardzo sluzy, przez co nie potrzebnie tylko sie spina i na sile chce udowodnic, ze jest godny noszenia 7. Nie widze u niego takiego luzu jaki mial w Realu czy reprezentacji. Tam jednak liderami sa Ronaldo w Realu i Messi w Argentynie.
4. To jest to o czym pisze ja i spora czesc osob, czyli pomocnicy tworza naszym napastnikom znikoma ilosc sytuacji. Wezmy np. taka Chelsea tam taki Costa ma w wiekszosci meczow po kilka dobrych sytuacji, przez co nawet jak na 4 okazje trafi tylko jedna to i tak nie mowi sie, ze zagral slaby mecz, bo przeciez zdobyl bramke. A jak jest u nas ? Nie liczac meczu z Tottenhamem, w pozostalych meczach napastnicy maja srednio po 1 klarownej sytuacji na mecz i jesli ja wykorzystaja sa bohaterami, jesli nie sa krytykowani, hejtowani. Nalezy jednak pamietac, ze zaden pilkarz nie ma 100% skutecznosci. Rooney mial wczoraj to szczescie, ze swoja jedyna okazje zamienil na gola. Jednak nie zawsze bedzie miec takie szczescie, o czym mozna sie bylo przekonac w meczu z Newcastle.

,,Drużyna zupełnie nie potrafiła wykorzystać potencjału Rooneya.''

Podobnie jest w przypadku Falcao, ktory w kazdym meczu w jakim gral po kilka razy urywal sie obroncy liczac, ze dostanie jakies prostopadle podanie badz podania za obroncow jednak pilki i tak leca na skrzydlo, a potem dosrodowania na Fellainiego.

6. Fellaini to nie jest 10 i nigdy nie powinien tam grac. Juz bym wolal ogladac tam mobilnego Cleva niz Belga. Lubie Fellainiego, jednak niestety dopoki on bedzie na boisku dopoty mozemy pomarzyc, o szybkiej, nieszablonowej akcji, tak samo jak innym wariancie gry niz wrzutki na Belga.
» 10 marca 2015, 16:56 #21
redjerzy: Ja uważam że zagraliśmy dobry mecz. Mieliśmy swoje sytuacje a o wygranej przesądziło beznadziejne wycofanie piłki. Dobry mecz zagrał też Di Maria i nie rozumiem tej krytyki. Wszyscy mówią że jest bez formy a ma najwięcej asyst w drużynie więc warto chyba poczekać aż w pełni przystosuję się do nowej ligi i drużyny bo może się opłacić i wystrzelić w przyszłym (a może jeszcze i tym) sezonie. Ja z dużym optymizmem wyczekuję niedzielnego spotkania z Totkami
» 10 marca 2015, 16:52 #20
SebaG04: Poza głupimi komentarzami na tej stronie to i z redakcją jest coś nie tak. Może to efekt nerwów po wczorajszym meczu, ale pisanie ,że Valencia nie nadaję się na PO jest największą głupotą. Chciałem zaznaczyć ,że przy tej bramce Valencia miał może 25 % udziału, bowiem to Jones niefortunnie przyjął piłkę i znienacka podał do Antoniego, który szybko próbował podać do De Gei. Dodatkowo Di Maria, poza swoją głupotą w postaci kontaktu z sędzią nie zagrał złych zawodów, można po tym meczu dać mu notę 6/10.
» 10 marca 2015, 16:44 #19
RobvanKlu5i: 6. Manchester United w tej chwili to dno
» 10 marca 2015, 16:41 #18
kazak8: Dno to Ty jesteś. Nie zaśmiecaj więcej stron swoimi nędznymi komentarzami.
» 11 marca 2015, 12:51 #17
michael18: Tylko 5 rzeczy ?
» 10 marca 2015, 16:38 #16
Biafra: 75% celnych podań, 2 przechwyty, 1/6 długich piłek, 2/4 dośrodkowania i jeden błąd po którym padła bramka? Tak wygląda zawodnik, który zaliczył dobry mecz? Nie sądzę.
» 10 marca 2015, 16:36 #15
DevoMartinez: E tam Valenica gra coraz lepiej na prawej obronie. Na początku łapał się na byle zwód. W tym meczu pechowe podanie, każdemu się może zdarzyć. Evans miał takich kilka w tym sezonie. A Antonio miał pare fajnych wejść w tym meczu gdzie wyłuskiwał piłki. Warunki fizyczne ma idealne. Silny, mocny na nogach, próby przepchnięcia kończą sie najczęściej faulem, do tego szybki. Nie ma co wieszać psów po jednym błędzie.
» 10 marca 2015, 16:45 #14
Lokator23: Caly sezon zachwalanie Anta jak sobie swietnie radzi jeden blad i juz sie nie nadaje
» 10 marca 2015, 16:54 #13
DevoMartinez: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.03.2015 17:09

Zapomniał dodać, że 8 udanych wślizgów ;) Tyle ile cała reszta obrony razem wzięta. Przechwyty 3, Smailing jedynie więcej bo 4. Jak widać statystyki możńa interpretować jak się chce ;) Zresztya błędu w obronie nie popełnił także stwierdzenie, że to nie obrońca na podstawie niecelnego podania to mozna analogicznie powiedzieć, że ADM to nie pomocnik bo też już troche kontr po jego podaniach poszło ;)
» 10 marca 2015, 17:05 #12
Arkin: "Przez niemal całą pierwszą połowę, Ekwadorczyk grał tak, jakby każdym swoim zagraniem chciał sprezentować gola rywalowi"
"Czy dotychczasowy nominalny prawy obrońca aż tak bardzo odstaje umiejętnościami od sytuacyjnego bocznego defensora?"

Te zdania nie napisała osoba obiektywnie oceniający grę Tony'ego.

youtube.com/watch?v=zNDQfnhhtoU
» 10 marca 2015, 18:30 #11
Assault: Jak można pisać, że to był słaby mecz Di Marii ?
» 10 marca 2015, 16:15 #10
ReVo: Przeczytałem tylko to z Valencia i juz nie mogę... Devilpage schodzi na psy albo przynajmniej osoby które wsytawiaja oceny pomeczowe i "wnioski" po meczu.
» 10 marca 2015, 16:14 #9
wilku02: I niech mi teraz ktoś powie, że nojer jest lepszy....mając taką obronę jak United nojer nie byłby taki dobry. Może sobie wychodzić przed pole karne ile chce, ale w obronie strzałów na linii David jest królem.
» 10 marca 2015, 16:10 #8
ReVo: Do Maty również się zgadzam, niech pogra kosztem Angela, powinno to wyjść obu panom na dobre.

A Carrick oraz Blind pokazują prawie taki sam poziom wiec można nimi rotować - czyli kto z nich będzie u boku Andera.
» 10 marca 2015, 16:21 #7
tomek999: mata za angela
januzaj za felle
» 10 marca 2015, 18:20 #6
trikos: W sytuacjach gdy jest pełno chaosu, brakuje tygrysa Falcao :(
» 10 marca 2015, 15:43 #5
BartekMU10: Di Maria to jest największa porażka Manchesteru United w historii. Najdroższy brytyjski transfer... i co z tego? Wychodzi na to że to jednak Real zrobił interes życia.
» 10 marca 2015, 15:41 #4
Pudza: I to kolejny z United
» 10 marca 2015, 17:44 #3
parada: "Trudno wyobrazić sobie, aby Holender zdecydował się na zatrzymanie Kolumbijczyka po sezonie."
Zakładacie ze LVG będzie miał coś do powiedzenia po zakończeniu sezonu...

Obyśmy ukończyli ten sezon w TOP4!
» 10 marca 2015, 15:40 #2
suuchy: MAM NADZIEJE ŻE SPRZEDADZĄ dI MARIE DO psg ZA ROZSĄDNĄ CENE...
» 10 marca 2015, 16:59 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.