Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.01.2015 21:18Bez niespodzianki jak tylko zaczal trenowac z zespolem, to pisalem, ze zakontraktujemy go na 99%. W przeciwnym wypadku, gdyby tylko chcial wrocic do dawnej formy, to zrobilby to w swoim bylym juz klubie Barcelonie(ktora napewno nie odmowila mu tego by u nich trenowal, po pierwsze gral u nich dlugo, po drugie wychowanek), a nie w obcym kraju, obcym zespole... Widze, ze wiekszosc ocenia jego pod kątem tych paru klopsow, zapominajac jednak, ze w ostatnim sezonie w Barcelonie gral naprawde swietnie. Kto wie, moze przez to, ze wczesniej w obronie Barsy gral Puyol(ktory dowodzil skutecznie ta obrona, przez co przeciwnik mial malo sytuacji), Valdes nie mogl sie w pelni wykazac, cos jak Courtois w Chelsea, ktory tez w Atletico pokazywal swietne parady, a teraz niczym specjalnym sie nie wyroznia, bo przed soba ma dwie skaly Terrego - Cahilla, a jeszcze wyzej najlepszego defensywnego pomocnika ligi Maticia.
Valdes jest idealny na drugiego bramkarza, doswiadczenie ligowe jak i w LM ma, wiek ok, wie ze przychodzi z mysla bycia numerem 2, a kto wie moze jeszcze czegos nauczy De Gee, np. gry nogami. Fajnie, ze nasz drugi bramkarz jest lepszy od pierwszego bramkarza Liverpoolu :-). Jedynym jego problemem moze byc gra w powietrzu. Zobaczymy(pewnie tylko w FA Cup) jak sobie radzi z gornymi pilkami, na tle znacznie silniejszych napastnikow i obroncow, niz to bylo w Hiszpanii. Witamy Valdesa, zegnamy Lindegaarda...