Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

David De Gea cieszy się pracowitą zimą

» 24 grudnia 2014, 19:03 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
David de Gea wierzy, że Manchester United wykorzysta zimowy maraton Premier League dla umocnienia swojej pozycji w ligowej tabeli.
David De Gea cieszy się pracowitą zimą
» David de Gea nie obawia się zimy w Premier League
Czerwone Diabły zajmują obecnie trzecią lokatę w klasyfikacji angielskiej ekstraklasy.

- Chodzi o to, by utrzymać odpowiedni rytm. Musimy dać z siebie wszystko indywidualnie i jako zespół, wtedy przyjdą dobre rezultaty. Dla zawodników, którzy przyszli z innych lig zima w Anglii jest nieco dziwna, gdyż zwykle w czasie świąt Bożego Narodzenia mieliśmy wolne - powiedział De Gea.

- To dobry czas w trakcie roku, a kilka meczów w krótkim czasie wywołuje ekscytację. Byliśmy przyzwyczajeni do spędzania świąt z rodziną, lecz ten czas jest ważny dla ludzi, którzy oglądają Premier League i pracują cały rok. Dla nich miło jest odpocząć przy dobrym futbolu.

W 2012 roku spotkanie Manchesteru United z Newcastle przyniosło aż siedem goli i dramatyczne zwycięstwo Czerwonych Diabłów.

- Pamiętam to spotkanie, było bardzo ekscytujące. Ja nadal cieszę się grą tak samo, jak to miało miejsce pierwszego dnia w klubie. Będzie to niezwykle istotne starcie. Nie możemy się go doczekać. Gramy na Old Trafford, więc jak zwykle będziemy mogli liczyć na wsparcie naszych kibiców. Uzyskanie trzech punktów jest bardzo ważne, chcemy znów złapać dobrą formę - podsumował Hiszpan.


TAGI


« Poprzedni news
Louis van Gaal tłumaczy się z taktyki 3-5-2
Następny news »
DevilPage.pl życzy wszystkim wesołych świąt!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


CRfan: Jedyny zawodnik United, któremu nie można totalnie nic zarzucić w tym sezonie. No może poza tym, że jeszcze nowego kontraktu nie podpisał. :D
» 24 grudnia 2014, 20:42 #6
Klimaa: Nowa umowa to kwestia czasu. Podkreślał wielokrotnie że czuje się u nas bardzo dobrze więc nie powinno być mowy o odejściu. Oczywiście do czasu podpisania nowego kontraktu jeszcze wielokrotnie będziemy zmuszeni czytać przeróżne plotki na jego temat.
» 25 grudnia 2014, 20:16 #5
kckMU: mieliśmy już kapitalny rytm. może stylu nie było, ale 6 wygranych z rzędu robiło wrażenie. wszystko się popsuło na villa park, gdzie daliśmy futbolowy popis ._.
» 24 grudnia 2014, 20:24 #4
kckMU: Newcastle, które ma jakiś tam sposób na Chelsea (dodatkowo dobrze bronili i wyprowadzili dobre kontry), a AV które tyle czasu grało w 10 i na dodatek strzeliło bramkę dzięki geniuszowi evansa, to jest różnica.

wypadek przy pracy to miało właśnie Chelsea, a nie my. My nadal nie mamy kompletnie pomysłu na grę. Nie ma jednego Andera Herrery, który wszak nie jest jakąś światową gwiazdą i okazuje się, że nie ma nikogo kreatywnego. Szok. Większość nie ma pojęcia, jakim zabójczym duetem byłby atak w osobach Robina i Radamela, gdyby mieli za plecami równie genialnego rozgrywającego.
» 24 grudnia 2014, 21:13 #3
zapertinio16: moim zdaniem w tym meczu bardziej niż Andera (nie mówie że go nie brakowało) bardziej widoczny był brak Fellainiego niewiele pojedynków fizycznych wygranych w środku pola i brak jego umiejętności przy stałych fragmentach gry. przynajmniej ja miałem takie odczucie oglądając ten mecz
» 24 grudnia 2014, 22:42 #2
Sideswipe: My też się cieszymy, że będziemy was częściej oglądać :)
» 24 grudnia 2014, 19:06 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.