W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
William Carvalho w styczniu być może trafi do Premier League, według informacji Marco Silvy, menadżera Sportingu Lizbona. Zawodnikiem zainteresowany jest między innymi Arsenal oraz Manchester United.
» Pomocnik Sportingu na celowniku United i Arsenalu
Przed środowym starciem Sportingu z Chelsea w Lidze Mistrzów, Silva powiedział: - William jest celem transferowym wielu klubów z Anglii. Chcę jednak, aby skupił się po prostu na grze.
- Carvalho nie gra obecnie na tym samym poziomie co w ubiegłym sezonie, gdzie był wielką niespodzianką. Ciągle się rozwija. Ma wiele ofert. Poczekajmy jednak do stycznia - zakończył Silva.
22-latek był pierwotnie wyceniany na zawrotną kwotę 37 milionów funtów. Później, ta cena spadła do około 24 milionów funtów. Arsene Wenger jest ponoć mocno zdetemrinowany, aby pozyskać utalentowanego pomocnika.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (24)
BartekMU10: Kurde takiego chłopaczka za tyle kasy?? Potrzebna nam solidna obrona, jestem nadal za transferem Vlaara, a może i nawet Shawcrossa (nie wiem czy to możliwe)
eMGieKa: @Mario2 Ja to wiem. :) Ale to tylko pokazuje jak podchodził do transferów Ferguson,wolał dać 7 mln za Bebe,a bał sie dorzucic tych +/- 3 mln do Moury,badz Hazarda. Przykre to jest,bo obaj grają świetnie. :)
HouseII: O ile Fergusonowi można zarzucić niekupienie Moury to Hazarda już absolutnie nie. Dawał tyle samo co Chelsea a sam Eden wolał grać na Stamford i pieniądze nie odgrywały głównej roli.
karolmanu3: wywalic szrot z united przede wszytskim. sam transfer williama jak najbardziej za, nie zapomnijmy ze mamy LVG. za 24mln na dzisiejszym rynku to malo. brac!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.