Zobaczmy, jak zaprezentowali się poszczególni zawodnicy z tym spotkaniu.
David de GeaHiszpański bramkarz ponownie pokazał, dlaczego został wybrany najlepszym graczem United w dwóch poprzednich miesiącach. Przy straconej bramce miał niewiele do powiedzenia, jednak poza tą sytuacją, spisał się bardzo dobrze.
MEN: 6/10
DevilPage.pl: 7.5/10
Marcos RojoArgentyński obrońca po kilku w miarę dobrych występach na środku defensywy zaliczył koszmary mecz przeciwko Southampton. W sumie, równie dobrze jego mógł zmienić Van Gaal zamiast McNaira, gdyż popełnił tyle samo pomyłek, co młody Irlandczyk. Niecelnie podawał, niecelnie wybijał i w głupi sposób tracił piłkę. Być może będzie lepiej, gdy zagra na swojej nominalnej pozycji.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 3/10
Chris SmallingDo momentu odniesienia kontuzji, grał najlepiej spośród obrońców United.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 6/10
Paddy McNairW przeciwieństwie do Rojo, jemu Van Gaal nie pozwolił na dłuższe popełnianie błędów i młody obrońca jeszcze przed przerwą opuścił murawę. Bardzo dobrze, bowiem nie licząc akcji, gdzie zaliczył dwa wybicia, grał koszmarnie. Niepewny w swoich interwencjach, niedokładny w wybiciach. Przeciwko lepszemu zespołowi, skończyłoby się to katastrofą. Zdecydowanie potrzebuje doświadczenia.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 3/10
Antonio ValenciaEkwadorczyk tym razem niezbyt często zapędzał się z piłką do przodu, jednak spowodowane było to tym, iż miał mnóstwo pracy w defensywie. Dzielnie wspierał kolegów z obrony, zaliczając kilka dobrych przechwytów i wybić. Dobry mecz w wykonaniu Valencii.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 6.5/10
Ashley YoungPodobnie jak Valencia, nie miał zbyt wielu okazji do gry w ofensywie, jednak kiedy już to robił, pokazywał się z dobrej strony. Ponadto, bardzo ładnie wspierał kolegów w defensywie, pokazując, iż może być z niego ogromny pożytek na pozycji wahadłowego.
MEN: 6/10
DevilPage.pl: 7/10
Michael CarrickW środku pola nie dawał spokoju drużynie, tak samo jak później, gdy został przesunięty do środka defensywy. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż nieco przeszkodził De Gei w skutecznej interwencji przy bramce Pelle. Nie był to dzień Michaela i podobnie jak reszta drużyny, raził niedokładnymi podaniami.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 4/10
Marouane FellainiBelg wyglądał dokładnie tak samo jak w zeszłym sezonie. Nie umiał znaleźć miejsca dla siebie na boisku, wykazał się głupotą przy atakowaniu rywala (tylko szczęściu może zawdzięczać fakt, iż nie wyleciał z boiska) i kilka razy tak podał piłkę, że rywal wyszedł z groźną kontrą. Od niego zaczęła się akcja, po której padła bramka do Świętych.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 3/10
Juan MataHiszpan kompletnie nie miał wpływu na grę Manchesteru United. Jego warunki fizyczne już na starcie skazywały go na pożarcie w potyczkach z defensywą gospodarzy. Nie wykazał się kreatywnością, podobnie jak reszta raził niedokładnymi podaniami.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 4/10
Wayne RooneyAż chce się zapytać, czy kapitan był tej nocy na statku... Totalnie niewidoczny, a jeśli już posiadał piłkę, zupełnie nie wiedział co z nią zrobić. Podawał niedokładnie, był nieskuteczny i do tego dorzucił koszmarnie wykonany rzut rożny. Jedyny plus to asysta przy bramce Robina.
MEN: 5/10
DevilPage.pl: 4/10
Robin van PersieNajlepszy na boisku w drużynie United. Podawał dokładnie, rzadko tracił futbolówkę, umiejętnie się z nią zastawiał. Kiedy dostawał szansę, wykorzystywał ją w 100%, kończąc mecz z dwoma bramkami na koncie. Wyglądał tak, jak stary dobry Robin. Oby tak częściej.
MEN: 7/10
DevilPage.pl: 8/10
Jonny EvansBardzo szybko musiał pojawić się na murawie, zmieniając kontuzjowanego Smallinga. Podobnie jak reszta defensywy, był niepewny w swoich interwencjach i wybiciach, ale nie popełnił żadnego rażącego błędu.
MEN: 5//10
DevilPage.pl: 4/10
Ander HerreraHiszpan podawał z 80% skutecznością, jednak żadne z podań nie stworzyło zagrożenia pod bramką rywala. Przeciętny występ pomocnika.
MEN: -/10
DevilPage.pl: 4/10
Darren FletcherZa krótko, żeby ocenić.
MEN: -/10
DevilPage.pl: -/10