Poniżej prezentujemy oceny zawodników wystawione przez redakcje serwisów Goal.com oraz Manchester Evening News. Jak zwykle zachęcamy do wyrażenia własnej opinii w komentarzach.
David de GeaNie miał szans przy pierwszej bramce, ale powinien lepiej zachować się przy drugiej i trzeciej.
Goal.com: 2,5/5
MEN: 6/10
Jonny EvansNa pewno nie będzie chciał oglądać powtórek tego meczu. Jego błąd był początkiem całej katastrofy.
Goal.com: 2/5
MEN: 3/10
Marnick Vermijl Nieźle prezentował się w ofensywie, ale fatalnie w defensywie. Był współwinnym przy jednej z bramek Afobe.
Goal.com: 2,5/5
MEN: 5/10
Saidy Janko Grał tylko w pierwszej połowie, ale spisywał się całkiem przyzwoicie.
Goal.com: 3/5
MEN: 5/10
Michael KeaneZa nim męcząca noc. Niby nie prezentował się źle, ale nie miał wsparcia w kolegach z obrony.
Goal.com: 3/5
MEN: 5/10
Nick PowellOddał dwa groźne strzały, ale nie zaprezentował się zbyt przekonująco w środku pola.
Goal.com: 3/5
MEN: 5/10
AndersonMiał pokazać co potrafi po swoim powrocie z wypożyczenia do Włoch i zawiódł.
Goal.com: 2/5
MEN: 5/10
Reece James Nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką Dons na swojej lewej flance, choć nie można go zaliczyć do grona głównych winowajców.
Goal.com: 3/5
MEN: 5/10
Shinji KagawaSzybko opuścił boisko z powodu kontuzji. Dopóki na nim był nie pokazał jednak niczego wielkiego.
Goal.com: 3/5
MEN: 5/10
Javier HernándezNa początku wyglądał nieźle, ale wkrótce zgasł. W niczym nie przypominał piłkarza, który rok temu w Capital One Cup strzelił zwycięskiego gola Liverpoolowi.
Goal.com: 2,5/5
MEN: 4/10
Danny WelbeckPodobnie jak Chicharito nieźle zaczął, ale nie mógł wiele zdziałać bez podań od swoich kolegów, chociaż sporo się nabiegał.
Goal.com: 3/5
MEN: 4/10
Zmiany:Adnan JanuzajWszedł za Kagawę, ale swoim wejściem na boisko nie porwał środka pola do lepszej gry (wszedł w 20. minucie za Kagawę).
Goal.com: 2,5/5
MEN: 5/10
Andreas Pereira Nie licząc jednego kiepsko wykonanego rzutu wolnego niczym szczególnym się nie wyróżnił (wszedł w 46. minucie za Janko).
Goal.com: 2,5/5
MEN: 5/10
James WilsonBył jednym z jaśniejszych punktów United, ale wszedł na boisku zbyt późno by odmienić losy spotkania (wszedł w 57. minucie za Powella).
Goal.com: 3/5
MEN: 6/10