W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcos Rojo w piątek został oficjalnie przedstawiony dziennikarzom jako piłkarz Manchesteru United. Argentyński obrońca czeka jeszcze na pozwolenie na pracę, dlatego kibice nie zobaczą go w akcji w niedzielnym spotkaniu z Sunderlandem na Stadium of Light.
» Marcos Rojo w piątek odpowiadał na pytania dziennikarzy
– Dziękuję za to przyjęcie. Jestem bardzo szczęśliwy z faktu, że jestem w największym klubie na świecie – wyznał Rojo.
– To wielki zaszczyt i cieszę się, że tutaj jestem. Będę starał się najmocniej jak tylko potrafię dla tego klubu. Transfer był trochę długim i skomplikowanym procesem, ale najważniejsze, że tutaj jestem.
– Dla mnie Premier League to największa liga na świecie. Zawsze oglądałem angielską ekstraklasę, kiedy byłem młodszy. Ważne jest to, że wielu młodych zawodników trafia do Premier League i podnosi poziom ligi. Mam nadzieję, że ze mną będzie podobnie.
– Otrzymałem wiadomość od wszystkich argentyńskich piłkarzy Manchesteru City. Gratulowali mi i przywitali mnie w Manchesterze. Znamy się poza boiskiem i jesteśmy w kontakcie.
Louis van Gaal wyjawił, że zwrócił uwagę na zawodnika w trakcie mistrzostw świata w Brazylii, na których Holandia zmierzyła się z Argentyną.
– Mierzyłem się przeciwko niemu, kiedy graliśmy na mundialu z Argentyną. Miałem więc szansę, aby zanalizować grę Rojo – wyznał Van Gaal.
– Moja filozofia polega na tym, aby kupować tylko zawodników, którzy pasują profilem do drużyny. Myślę, że Marcos pasuje do składu jako środkowy obrońca oraz gracz na lewą stronę boiska. Grał na lewej stronie na MŚ, ale także jako środkowy obrońca w Sportingu. Na mistrzostwach świata był fantastyczny, więc jestem bardzo zadowolony.
– Po pierwsze musi mieć dobrą orientację, jeśli chodzi o przestrzeń na boisku. To pierwsze, co do niego powiedziałem. Musi też dobrze główkować, bo drużyny w tej lidze często zagrywają dalekie piłki w pole karne.
– Wyprowadzanie akcji w jego wykonaniu musi być dobre. Podobało i się jednak, jak grał na MŚ. Musi być agresywny w odpowiednich momentach i to prawdopodobnie moje jedyne zastrzeżenie na tę chwilę. Musi przez cały czas się kontrolować, aby się rozwijać. Być może będę mógł mu w tym pomóc – dodaje Van Gaal.
Ghostpl: BBc i iine anggielskie chucza od tego ze u nas Robin /Rooney i Wilson zostaja a Danny Welbeck Javier HernĂĄndez odejda a na testach ma byc az 3 graczy Di Marię / Arturo Vidal / Lucas Silva
dev13: Raz Ancelotti mowi ze go nie potrzebuje a teraz czytam na Twitterze ze oferuja mu nowy kontrakt wieloletni hmmm?
Real Madryt zaoferował Di MarĂi 6-letni kontrakt. W ciągu pierwszych 3 lat Ăngel zarabiałby âŹ5M, a w ciągu 3 kolejnych âŹ6M. (Cadena COPE)
fst91: Wszyscy otrzymali odpowiedź wczoraj. Di Maria był poza kadrą Realu na bądź co bądź ważny mecz, przynajmniej dla kibiców. Do jakichś spięć - mniejszych czy większych musiało dochodzić pomiędzy Ancelottim, a Di Marią. Nie chce mi się wierzyć, że rezygnuje z takiego gracza w kadrze meczowej na spotkanie z Atletico tylko dlatego, że Angel poprosił wcześniej o odejście. Real to firma, która ma przynosić dochody i puchary, bez względu na to gdzie i z kim grają. Di Maria jest na wylocie, kwestią jest czy wsiądzie do samolotu lecącego właśnie do Manchesteru...
misiured1987: wbijałem na angielskie strony także doszukałem sie tego faktu....Wczoraj Carlo żekł ze nie potrzebuje w tym momencie Di Marii i może odejśc:) także pachnie 7..:)
Zorro100: A ja tam jestem za Realem i jeszcze żeby Hames najlepiej ze dwie wsadził, wtedy los Di Marii byłby w Realu przesądzony i wtedy Ed rusza do boju :)
vinnie123: Też mam podobne odczucia :) Lubię walecznych piłkarzy i takich nam trzeba w obronie i z tyłu pomocy bo z tym ostatnio w drużynie kiepsko i to pewnie jeden z powodów słabej gry. United zawsze było agresywne, kiedyś Keane, czy Scholes, potem Vidić, nie cofali nogi w starciach. Teraz z takich piłkarzy został w zasadzie tylko Rooney i ewentualnie Jones.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.