Hodgson: Neville ma trenerskie predyspozycje

Neville zakończył piłkarską karierę w 2011 roku i rozpoczął współpracę ze Sky Sports, analizując i komentując spotkania dla brytyjskiej stacji telewizyjnej. Pierwsze trenerskie szlify zbierał u Hodgsona podczas Mistrzostw Europy 2012 w Polsce i na Ukrainie.

Choć niewiele wskazuje na to, iż obecny szkoleniowiec Synów Albionu straci posadę, to jednak właśnie w osobie byłego zawodnika United upatruje się kandydata do zastąpienia 67-letniego Anglika, który przed meczem z Kostaryką wypowiedział się na temat wspomnianej opcji.

- Pierwszą rzeczą, którą bym mu przekazał, to żeby nie podejmował pochopnych decyzji, jeżeli ma jakiekolwiek podejmować. Siedząc w futbolu od dłuższego czasu, stwierdzam, że robi się coraz trudniej. Ilość dostępnych posad, ograniczony kredyt zaufania, ilość wymaganego czasu, to wszystko działa na niekorzyść trenera, dlatego radziłbym Gary`emu nie brać pierwszej lepszej oferty.

- Im dłużej on może łączyć dwie role, tym lepiej. Sporo się uczy, będąc w środowisku trenerskim, przebywa z bardziej doświadczonymi trenerami i najlepszymi zawodnikami, a to dla niego korzystne. Ponadto wykonuje fenomenalną pracę w telewizji. Więc moja rada dla niego brzmiałaby następująco: nie zmieniaj obecnego stanu rzeczy tak długo, jak będą ci one sprawiały radość.

- Nie mam wątpliwości, że w przyszłości będzie menadżerem światowej klasy. To tylko kwestia czasu, kiedy rozpocznie swoją trenerską przygodę. Lubi pracować z zawodnikami i wychodzi mu to bardzo dobrze - podsumował Hodgson.