Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

MŚ 2014: Gol Naniego, Portugalia ucieka spod topora

» 23 czerwca 2014, 01:55 - Autor: Rio5fan - źródło: DevilPage.pl
Rywalizacja Portugalii ze Stanami Zjednoczonymi dostarczyła kibicom niesłychanie dużo emocji. Desperacko walcząca o przetrwanie na mundialu ekipa Selecção prowadziła w tym meczu, by ostatecznie zremisować 2:2. Taki rezultat nie odbiera im szans na awans z grupy.
MŚ 2014: Gol Naniego, Portugalia ucieka spod topora
» Nani zdobył swoją pierwszą bramkę na MŚ 2014
Czy Portugalia awansuje do fazy pucharowej MŚ 2014?
Mecz rozpoczął się perfekcyjnie dla podopiecznych Paulo Bento. Dośrodkowanie w pole karne nie zostało prawidłowo wybite przez Geoffa Camerona i futbolówka trafiła pod nogi Naniego, który bezlitośnie wykorzystał pomyłkę obrońcy Stoke City i dał swojej drużynie prowadzenie.

Amerykanie próbowali odpowiedzieć w 17. minucie. Precyzyjne prostopadłe podanie Michaela Bradleya trafiło pod nogi Clinta Dempseya, lecz strzał gracza Seattle Sounders został zatrzymany przez Beto.

Dziesięć minut później były piłkarz Fulham po raz kolejny znalazł się z piłką w polu karnym Portugalii. Jego uderzenie zostało zablokowane przez defensora, ale podopieczni Jürgena Klinsmanna z minuty na minutę zyskiwali coraz większą przewagę.

Niecałe pięć minut przed końcem pierwszej połowy Portugalczycy wyprowadzili świetną kontrę. Cristiano Ronaldo podał do Naniego, a ten oddał mocny strzał na bramkę, z którym poradził sobie Tim Howard. Skrzydłowy Manchesteru United został jednak sfaulowany przed polem karnym, lecz popularny CR7 przeniósł piłkę z rzutu wolnego wysoko nad poprzeczką.

Chwilę później Nani znów spróbował swoich sił. Futbolówka po jego uderzeniu trafiła w słupek, a dobitkę Édera fantastycznie obronił bramkarz Stanów Zjednoczonych.

W 55. minucie gracze Stanów Zjednoczonych mieli kolejną stuprocentową okazję. Znakomicie wycofana przez Fabiana Johnsona piłka trafiła pod nogi Michaela Bradleya, który mógł oddać strzał z kilku metrów. Futbolówkę niechybnie zmierzającą do siatki ofiarną interwencją wybił jednak Ricardo Costa.

Amerykanie dopięli swego za sprawą Jermaine‘a Jonesa w 64. minucie. Defensywny pomocnik Beşiktaşu przejął piłkę wybitą z pola karnego i niezwykle precyzyjnym uderzeniem doprowadził do wyrównania.

Gracze z Półwyspu Iberyjskiego mogli niemal natychmiast odpowiedzieć trafieniem. Błyskotliwy rajd prawym skrzydłem Naniego zakończył się miękkim dośrodkowaniem w pole karne. Futbolówka znalazła się pod nogami Raula Meirelesa, lecz 31-latek przegrał pojedynek z Timem Howardem.

Podopieczni Paulo Bento desperacko starali się ponownie wyjść na prowadzenie, ale to Amerykanie niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Spore zamieszanie w polu karnym Beto wykorzystał Graham Zusi, który podał do Clinta Dempseya, a ten brzuchem skierował futbolówkę do bramki.

Kiedy wszyscy odliczali już czas do końcowego gwizdka, Cristiano Ronaldo dośrodkował piłkę w pole karne, a Silvestre Varela pięknym uderzeniem głową ustalił wynik meczu na 2:2.

Ostatni mecz na Mistrzostwach Świata w Brazylii Portugalczycy rozegrają w czwartek 26 czerwca. Ich rywalem będzie Ghana.


TAGI


« Poprzedni news
Louis van Gaal krytykuje poczynania FIFA
Następny news »
United nie spieszą się z transferem Strootmana

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (63)


IMMM: @grobla95 Ten gość to typowy polski cebulak, nie przekonasz go odpuść ;)
» 24 czerwca 2014, 22:35 #29
Rooni126: Hahaha nawet tu sie trzeba przyczepic..."omal" to wiesz co mozna zrobic?
» 23 czerwca 2014, 22:54 #28
Sideswipe: Racja, ale nawet gdyby bramkarz stał to i tak by tego nie obronił. Po prostu chciał tak strzelić i mu wyszło ;)
» 23 czerwca 2014, 23:04 #27
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.06.2014 20:44

Skoro Valencia "Prawja Nogja" dostaje nowy kontrakt to Nani równiez powinien :X
Prjawa Nogja pokazuje na MŚ jakim virtuozem piłki nożnej dobitnie.
Nie rozumiem paradoksu przedłużenia kontraktu z "Prjawom Nogjom" jeszcze JUNGOWI niech przedłużą i wszystko.
» 23 czerwca 2014, 20:43 #26
sensi: *Jakim jest virtuozem piłki nożnej
» 23 czerwca 2014, 20:45 #25
IMMM: Tak tak widać jak świetnie obserwowałeś nieobiektywny bucu. Nani strzelił gola i przejął piłkę w akcji po, której padł gol na 2:2.
» 23 czerwca 2014, 20:15 #24
Sideswipe: "czasem jakaś dobra wrzutka czy strzał" - no i właśnie dlatego twierdzę, że on bez formy i tak jest lepszy od Valencii czy Younga, bo po nich czegoś takiego bym się nie spodziewał. Co nie zmienia faktu, że Nani nie gra najlepiej, trudno mu przyjąć długie piłki a czasem i nawet opanowanie krótkiego podania jest dla niego problemem. Być może potrzebuje regularnej gry by to się zmieniło. Jak dla mnie paradoksalnie mimo strzelonego gola to w meczu z Niemcami pokazał się z lepszej strony. Ale i tak - w tych dwóch meczach niby słaby Nani jest najlepszy jak dotąd w Portugalii.
» 23 czerwca 2014, 20:22 #23
Sideswipe: Rudy18 - "gdzie ja napisałem ze chce nowych skrzydłowych" - no to gratuluję, jeśli Ty myślisz, że Young i Valencia to odpowiedni ludzie na tą pozycję. Dziwisz się, że po Twoich komentarzach wnioskujemy pewne rzeczy, a sam każdego kibica, który życzy piłkarzowi MU jak najlepiej i ma do niego szacunek nazywasz "fan boyem". Pomyśl trochę o tym.
» 24 czerwca 2014, 09:47 #22
designer: odbiera tak czy siak. Z Ghanka Portugalia moze ugrac co najwyzej remis a przy takim wyniku awans maja Niemcy i USA. Licze ze wlasnie te dwie ekipy beda w 1/8 finalu.
» 23 czerwca 2014, 15:31 #21
Derp: i tak lepiej stawiać na jakiegoś janga, który swoją grą hańbi imię tego klubu ...
» 23 czerwca 2014, 15:27 #20
Diabelred: ,,Ja nie rozumiem, czemu zespoły słabsze kadrowo grają zgrany football, a takie ekipy naszpikowane gwiazdami jak portugalia belga argentyna itp grają taki piach i to od lat. '' sam sobie odpowiedziales, przez to ze jest u nich tyle gwiazd, tyle indywidualistow, ktorzy maja wysokie ego, kazdy woli samemu skonczyc akcje niz podac do lepiej ustawionego kolegi. W slabszych zespolach kazdy jest sobie rowny, nikt sie jakos bardzo nie wyroznia na tle kolegow, no i przez to nie gra sie na jednego zawodnika, tak jak np. w Portugalii na Ronaldo. CR7 bez formy badz dobrze pokryty no i Portugalia nic nie moze zdzialac. Prznajmniej ja to tak widze. Wiadomo sa i wyjatki jak np. Hiszpania(ktora ma pelno gwiazd jednak potrafia grac druzynowo) czy Ghana(gdzie nie ma jakichs wiekszych gwiazd, jednak zawodnicy tez potrafia zachowac sie samolubnie, tak jak w meczu Ghana- Niemcy gdzie gosc wolal sam konczyc niz podac, do Gyana, ktory prawdopodobnie zdobylby bramke, dzieki czemu Ghana wygralaby ten mecz 3-2)
» 23 czerwca 2014, 15:45 #19
mrk: Nie zgadzam się co do Portugalii. Wcale nie grają piachu od lat. Można powiedzieć, że mają kompleks Hiszpanii i Niemców, ale też nie mają w drużynie aż tylu gwiazd i dobrych piłkarzy co właśnie Hiszpania czy Niemcy. Ostatnie 10 lat:
Euro 2012 - miejsca 2-4 i przegrana z Hiszpanią w półfinale, która ostatecznie zyciężyła cały turniej.
Mundial 2010 - tu wczesna porażka w 1/8 z Hiszpanią, która ostatecznie zwyciężyła cały turniej
Euro 2010 - porażka w 1/4 z Niemcami
Mundial 2006 - miejsce czwarte po porażce z Niemcami w meczu o brąz
Euro 2004 - Drugie miejsce w turnieju po porażce w finale z Grecją
» 23 czerwca 2014, 15:46 #18
HubsS1: Euro 2010? Pierwsze słyszę :)
» 23 czerwca 2014, 15:53 #17
SvenVicky: Awans Portugalii mocno wątpliwy.. W to, że Niemcy pokonają USA 2-0 to jeszcze spokojnie można wierzyć, gorzej z tym 3-0 dla Naniego.
» 23 czerwca 2014, 14:50 #16
MU1212: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.06.2014 13:25

Portugalia musi pokonać Ghanę 3:0 (Chodzi o lepszy bilans bramkowy niż USA )to wtedy USA przegra z Niemcami 0-2 i Portugalia awansuje natomiast jeżeli Stany Zjednoczone zremisują z Niemcami to Portugalia odpadnie obojętnie czy zremisują czy przegrają
» 23 czerwca 2014, 13:23 #15
HubsS1: Na wstępie napiszę, że nie jestem fanboyem Naniego. W tym meczu Portugalczyk pokazał choć część siebie kiedy grał 3-4 lata temu. Miał tragiczne przyjmowanie piłki, i często gubił się w akcjach ofensywnych, wiem to. Jednak należy zaznaczyć, że w tym sezonie grał niespełna kilka razy w Manchesterze, i jeśli na następny sezon przejdzie okres przygotowawczy i ominą go kontuzje, może coś z niego będzie.
» 23 czerwca 2014, 12:27 #14
zylkos1988: Chcialbym zobaczyc kiedys czy Valencia wykorzystalby taki prezent i z takim spokojem polozyl bramkarza. Huknalby na pale i kwestia czy by weszlo czy nie. Antonio wszystkie gole jakie zdobyl dla United w zeszlym sezonie to bylo dostawienie nogi na pusta
» 23 czerwca 2014, 10:50 #13
zylkos1988: dokladnie tak jak mowisz. Nie gramy jak Juventus 3-5-2 gdzie boczni sa jednoczesnie skrzydlowymi i obroncami. Kazdy musi sie wracac ale skrzydlowi powinni byc rozliczani za to co daja w ofensywie a jak wiemy Valencia nie daje tam nic od 2 lat
» 23 czerwca 2014, 11:34 #12
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.06.2014 14:43

zylkos1988, no tak bo wczorajszy gol Naniego byl po pieknym minieciu 3 rywali hahah xD. Gdzie on go niby polozyl, czy on w ogole jakis ruch z pilka zrobil jakis zwod, markowany strzal? nie bramkarz sam mu sie polozyl, w okolo niego zadnego obroncy i tak jak pisal Kaczor grzechem by bylo tego nie wykorzystac.

www . youtube . com/watch?v=Jiiwab8HHeE wzialem pierwszy lepszy gol Valencii z tego sezonu, faktycznie strzal na pusta...

Valencia to zwykly wyrobnik, niestety jednak ten wyrobnik to na obecna chwile nasz najlepszy skrzydlowy, czy ci sie to podoba czy nie. Nani jest lepszym skrzydlowym na papierze jednak co z tego skoro na kilka meczy ma 1 dobry, by w nastepnych grac piach, do tego w obronie za wiele nie daje(w przeciwienstwie do Ekwadorczyka), no i jeszcze w tym sezonie doszly czeste kontuzje.

Najlepszym rozwiazaniem bylaby sprzedaz ich wszystkich(Valencia, Nani, Young, ktorzy dla mnie sa juz wypaleni i raczej malo realne jest, ze jeszcze powtorza swoje najlepsze sezony) i wymiana ich na nowych mlodszych skrzydlowych, jednak niestety jest to niewykonalne, to nie FIFA. Ja licze, ze chociaz sprzedamy najslabsze ogniwo na skrzydle czyli Anglika.
» 23 czerwca 2014, 14:42 #11
IMMM: Diabwlred bzdura, Valecia niemal wszystkie swoje bramki w poprzednim sezonie strzelal niemal na pusta budę więc nie pisz, że wrzuciłeś pierwszą z brzegu ;)
» 23 czerwca 2014, 17:18 #10
Diabelred: IMMM, wpisz sobie w google: antonio valencia goals 2013/2014 zakladka filmy i pierwszy link, to bedzie wlasnie to co zapodalem, takze dla mnie to jest pierwsze z brzegu ;). Nie napisalem, ze nic nie strzelil na pusta(bo sam mam w pamieci jedna bramke), dalem ten link, zeby tylko obalic - ,,Antonio WSZYSTKIE gole jakie zdobyl dla United w zeszlym sezonie to bylo dostawienie nogi na pusta''
» 23 czerwca 2014, 18:59 #9
Manuel11: Nani bravo bo niezle szarpal w tym meczu. ale i tak niestety portugalia nie awansuje dalej. za słabi sa na tych mistrzostwach jako zespol.
» 23 czerwca 2014, 10:16 #8
NexaT: E tam, Nani słaby. Na ławę go, a na skrzydło Valencie.
» 23 czerwca 2014, 02:18 #7
Rooni126: Wnioskując po Valencii to byla ironia z jego strony :)
» 23 czerwca 2014, 02:45 #6
Diabelred: Ja pamietam, ze na poczatku sezonu zagral 5 meczy pod rzad(4 w lidze i 1 w COC) i jakos tych efektow wtedy nie bylo widac... :)
» 23 czerwca 2014, 14:56 #5
IMMM: Diabelred na pewno nie zagrał pięciu pod rząd góra trzy, a efekem z tego co pamiętam była kontuzja :p
» 23 czerwca 2014, 17:22 #4
zylkos1988: Ten mecz pokazuje, ze jesli Nani wejdzie w rytm meczowy i zagra 10 spotkan z rzedu to zjada Valencie na sniadanie
» 23 czerwca 2014, 02:03 #3
jaratkow: Tu chyba nie chodzi o to kogo Nani "zjada" tylko o to, czy jest zawodnikiem przydatnym dla drużyny czy nie. A według mnie jest. Tylko żeby to wykazać musi regularnie grać
» 23 czerwca 2014, 02:49 #2
Rio5fan: Poprawione.
» 23 czerwca 2014, 02:14 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.