th0rdis: Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.03.2014 10:40Nie zdobyłby mistrza w tym sezonie moim zdaniem. Nie graliśmy olśniewająco nawet w ostatnim sezonie. Otwórzcie oczy, co to za sezon, w którym (TAK WIEM, ZDOBYLIŚMY MISTRZA) 3/4 punktów zdobywa się przegrywając wcześniej 0-1. W każdym meczu. A co byłoby, gdyby 3-4 razy pod rząd nie udało się naszym odrobić niekorzystnego wyniku? Też byłoby psioczenie i niskie morale niektórych zawodników. Teraz nie mają SAF'a w szatni, którego się bali. Ale on już nie wróci, ja nie widzę drugiego takiego autorytetu w świecie piłkarskim.
Nie w każdym meczu ustawienie było złe, motywacji zawodnicy nie mają też ze względu na nowe otoczenie, słabe wyniki, taktyka jest taka, co mamy. Nie da się wystawić nagle Valencii na prawej obronie, bo wszyscy grają szybkimi ofensywnymi bocznymi obrońcami. A na skrzydle prawym kto zagra? Znowu zmarnujemy potencjał Maty/Kagawy wystawiając ich na skrzydło? Czy może beznadziejny Young? Nie da się wszystkiego pogodzić.
Moyes długo pracował na tę pozycję Evertonu, więc to nie jest tak, że odejście Davida NAGLE oświeciło ten klub.
To, co nie przypasowało mi w Moyes'ie to to, że po zdjęciu RvP musiał mu się tłumaczyć, ale respekt do trenera wypracowuje się latami w nie miesiącami. Poza tym nie podobała mi się wypowiedź : "nie wiem co mamy zrobić, żeby zacząć wygrywać". Ale prawda jest taka, że poza managerem, żaden z naszych zawodników (poza Rooneyem i de Geą) nie gra dobrego sezonu, nie mamy Carricka z zeszłego sezonu, nie ma RvP, nie ma Evry, naszych filarów Vidica i Ferdinanda. Co, Vidica i Ferdinanda też Moyes źle ustawia? Nie bądźmy śmieszni