Diabelred: Na onecie pisalo jeszcze :
,,Zarzucił Szkotowi, że jego podejście do ustawiania zespołu było bardzo zachowawcze i bardziej skupiało się na uniknięciu porażki niż osiągnięciu zwycięstwa.'' , skad my to znamy ;)?
Co do newsa, to ladnie pojechal po Moyesie, ale w sumie to z tym Fellainim to zwykla prawda dluga laga i do przodu. W Evertonie mial to jeszcze sens bo z przodu byl wysoki Fellaini i dobrze dosrodkowujacy Baines. U nas nie ma kto dobrze dosrodkowac, no i van Persie czy Rooney nie sa tak wysocy i nie graja jakos swietnie glowa jak Belg.
Z tego co zauwazylem, to zbyt wiele osob tutaj jest jeszcze przyzwyczajonych do SAFa. Czasy kiedy menago sprawowali rzady przez ponad 10 lat mina wraz z odesciem Wengera z Ars. Czasy sie zmieniaja, tak jak pilkarze nie siedza juz w klubach przez 10 lat lub przez cala kariere(mam na mysli nowe pokolenie, nie pokolenie Tottich, Giggsow, itd), tak samo jest z menago, nie ma spelnionych okreslonych celow przez zarzad no i wypad.
Kiedys pilkarze grali bardziej dla rozrywki teraz pilka nozna to juz jest zwykly biznes, zreszta wystarczy porownac tygodniowke Cantony (10 tys) do Rooneya (300 tys badz kolo tego), obaj pilkarze w swoich czasach to przeciez absolutny top...
Dlatego, zeby byc menago na lata w takim klubie jak United trzeba spelnic 2 warunki:
a. trzeba miec chec by zostac tak dlugo
b. trzeba byc swietnim menago, ktory co roku bedzie osiagac dobre wyniki
Moyes narazie spelnia tylko 1 warunek(chociaz tak patrzac na jego wyraz twarzy po przegranych meczach, zastanawiam sie, czy aby on sam nie chcialby juz od tego wszystkiego, od tej presji juz po prostu uciec, jednak wie, ze jesli teraz zrezygnuje, to najprawdopodobniej nigdy juz nie dostanie oferty prowadzenia takiego klubu...), takze na ta chwile jest do odstrzalu i to w trybie natychmiastowym. To co mnie najbardziej wkurza w Moyesie to juz nawet nie brak wynikow, czy paskudny archaiczny strasznie wolny i przewidywalny styl gry, ale po prostu brak jaj zeby posadzic RVP czy Roo na lawce kiedy slabo graja, czy brak jaj zeby naszymi wstrzasnac w szatni jakos krzyknac na nich, zmotywowac ich do lepszej gry.
Czemu za SAFa zwykle w drugiej polowie dopiero nasi sie budzili? odpowiedz jest prosta, Szkot potrafil na nich krzyknac i odpowiednio ich zmotywowac. Dodatkowo Moyes ma mentalnosc sredniaka i niestety naszym takze sie to udziela...