Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Carrick: Każdy w tym klubie jest rozliczany z wyników

» 25 lutego 2014, 23:36 - Autor: matheo - źródło: sportsmole.co.uk
Michael Carrick nie kryje swojego rozczarowania po przegranym meczu z Olympiakosem Pireusm (0:2) w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Carrick: Każdy w tym klubie jest rozliczany z wyników
» Michael Carrick jest niepocieszony po meczu z Olympiakosem Pireus
– To rozczarowująca noc. Czujemy jednak, że mamy szansę wrócić do gry na Old Trafford – mówi Carrick na łamach ITV Sport.

– Przegraliśmy mecz. Przyjechaliśmy tutaj z nadziejami na zwycięstwo, ale to jeszcze nie koniec dwumeczu. Sytuacja nie jest idealna. W pierwszej połowie mieliśmy dobre posiadanie piłki, choć nie przedzieraliśmy się przez ich szeregi. Z drugiej strony Olympiakos nie stwarzał nam problemów.

– Drugiej połowy nie zaczęliśmy najlepiej, co sprawiło, że znaleźliśmy się w odwrocie. Nie uzyskujemy dobrych rezultatów i piłkarze muszą brać to na klatę. Chcecie, żebym znalazł kozła ofiarnego, ale każdy w tym klubie jest rozliczany z rezultatów – dodaje Carrick.

Rewanżowe spotkanie z Olympiakosem Pireus odbędzie się 19 marca na Old Trafford.


TAGI


« Poprzedni news
Liga Mistrzów: Fatalna gra i blamaż z Olympiakosem
Następny news »
Moyes po meczu w Pireusie: Na nic nie zasłużyliśmy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (19)


MU1212: nie mam żalu do Carricka
» 26 lutego 2014, 08:53 #17
yokowal89: odejdz z tego klubu to szanse na awans wzrosną. gdybys wszystko co robisz na boisku robil o 50 procent szybciej ( myslenie, podania, przemieszczanie ssie po boisku etc ) to bys byl dobrym grajkiem. ale jestem drewnem i patrzec na ciebie nie moge
» 26 lutego 2014, 08:46 #16
kantos: popieram, za każdym razem jak dostanie piłke w środku boiska, mam wrażenie, że srania dostał za przeproszeniem, stoii jak kołek w miejscu i nawet kroku z piłką do przodu nie zrobi, ciekawe, czy gdyby tak nie zwalniał i nie zamulał gry, to czy skrzydłowi by się lepiej nie prezentowali....
» 26 lutego 2014, 10:33 #15
SzYnA: co mecz czujecie że możecie wrócić. a ja czuje smród spalonego potencjału oraz gnijącą drużynę, w której trzeba się pozbyć paru zawodników i kupić co najmniej o jednego więcej.
posiadanie piłki mieliśmy dobre?? co z tego jak zero strzału na bramkę? zero ciągu w stronę bramki przeciwnika. dno dna!!
» 26 lutego 2014, 08:20 #14
western: Przykro mi, że przegraliśmy chociaż powiem szczerze, że nie jestem zaskoczony. Nie wiem czy treningi mamy jakieś nie takie? Czy odprawy przedmeczowe są nieporywające? Trzeba będzie oglądać rewanż, bo to może być ostatni mecz United w Lidze Mistrzów w najbliższych latach. Ależ mi jest cholernie przykro. Przykro mi jest patrzeć jak klub, któremu kibicuję od 15 lat tak dołuję. Wiadomo, kiedyś muszą przyjść te gorsze czasy ale zarząd nie może na to pozwolić. Nie w dzisiejszym futbolu gdzie gra ogromny pieniądz. Marka wyrabiana przez lata musi się nogami, rękami, a nawet pazurami trzymać na szczycie. Bo spadając z niego przy dzisiejszych cenach za piłkarzy, ich gażach oraz ich chęci wygrywania trofeów... Aj powiem szczerze... Popadając w przeciętność i obniżając standardy może być szalenie ciężko na ten szczyt powrócić. Uwierzcie, zatracić się jest łatwo. Jeszcze raz mówię: zarząd nie może do tego dopuścić! Potrzebne są szybkie, zdecydowane i co najważniejsze trafne ruchy! Takie, które pozwolą United już w przyszłym sezonie walczyć o mistrzostwo Pozdro
» 26 lutego 2014, 01:05 #13
kantos: Skoro nie odbili się po Palace... to się już chyba w tym sezonie nie odbiją...
» 26 lutego 2014, 10:35 #12
Tuner: ja dokladnie to samo zaczynam byc zdziwiony kiedy wygrywaja, nawet sie juz nie wkur.... kiedy przegrywaja
» 26 lutego 2014, 00:05 #11
ValenciaMOTM: Nawet on przy Moyesie stał się słabiakiem. Powoli już się zaczynam przyzwyczajać do przegrywania, już nawet zdziwienia nie czuje.
» 25 lutego 2014, 23:50 #10
ARTIX20: Marzy mi się aby SAF wrócił założe się ,że od razu piłkarze zaczęli by grać o niebo lepiej. Ale to tylko marzenia...
» 25 lutego 2014, 23:46 #9
Krzysiek88: A teraz tylko czekać artykuły od gwiazd Moyes potrzebuje czasu bla bla bla.
» 25 lutego 2014, 23:46 #8
ARTIX20: Z wypowiedzi mojsa po tym meczu wynikia ,że baardzo wierzy w rewanż szkoda tylko ,że kibice przestają wierzyć... Old Trafford w tym sezonie to żadna twierdza niestety.
» 25 lutego 2014, 23:45 #7
Yon: Ja tylko czekam kiedy Ferguson jakoś skomentuje całą sytuację i ten sezon...
» 25 lutego 2014, 23:44 #6
Pawlo: Wydaje mi się, że już większość już się przyzwyczaiła do ciągłych blamaży, że staliśmy się średniakiem. Wystarczyło pół roku z Moyesem, aby mistrzowie Anglii z Lwów zmienili się w sarenki.

Ciekawe co teraz nasz boss powie po meczu...? Zawsze to "brakowało szczęścia" czy "sędzia nie sprzyjał". Teraz pewnie "po prostu nie wyszło"...
» 25 lutego 2014, 23:41 #5
Cleverli: Wyjątek stanowi Wayne ''Richie milioner'' Rooney. Wszytskich zawodników powinna spotkać kara najlepiej pieniężna, gdyż pieniądz jest najlepszym motywatorem, zresztą naszego geniusza na ławce trenerskiej też powinna spotkać kara, gdyż on w największym stopniu ponosi winę.
» 25 lutego 2014, 23:40 #4
ARTIX20: Z jednej strony chociaż miał jaja żeby odezwać się po tym meczu ,aczkolwiek takie gadanie nic nie zmieni przecież to jest Manchester United a nie Sunderland któremu wystarczy 14 mieijsce w lidze tutaj muszą być wyniki i chociaż jakas gra a jak na razie to jest patologia ,przecież nie mamy aż tak słabego składu żeby dostawać baty od każdego. Grecy stracili najlepszego snajpera do tego jeszcze Saviola nie mógł zagrać i co i nic poprostu zagrali z nami jak z zespołem z polskiej ligi... to przykre... Manchester United po raz ostatni odrobił dwubramkową stratę w dwumeczu w 1984 r. Było to starcie z Barceloną w Pucharze...
» 25 lutego 2014, 23:40 #3
bossik21: "Przyjechaliśmy tutaj z nadziejami na zwycięstwo,"
Jakże smutne są te słowa.
» 25 lutego 2014, 23:39 #2
irration: Czyli Moyes też. Ciekawe co ma na myśli mówiąc "rozliczany" i jakie będą konsekwencje tych rozliczeń.
» 25 lutego 2014, 23:38 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.