W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David Gill tłumaczył, że transfer Wilfrieda Zahy jest między innymi wynikiem tradycji Manchesteru United do utrzymywania silnej reprezentacji Anglii w swojej kadrze.
» Utalentowany zawodnik już niedługo będzie miał okazję do zadebiutowania w Manchesterze United
- To ciekawe, że w ostatnim czasie mieliśmy 5 swoich zawodników grających w barwach narodowych Anglii, co jest dla nas bardzo dobre. Trzon drużyny zawsze tak wyglądał. Matt Busby tego pilnował, tak samo sir Alex Ferguson - zawsze mamy odpowiedni stosunek zawodników z Wysp Brytyjskich i Anglii do obcokrajowców - komentował Gill.
- Wilfrieda czeka długi okres nauki i on o tym wie. Myślę jednak, że będzie wspaniałym zawodnikiem Manchesteru United, taki jest nasz punkt widzenia. Jest nieco inny. Potrafi wygrać pojedynek siłowy, grać w środku i na skrzydle. To dla nas świetne informacje.
- Zważywszy na to, jak wyglądał nasz skład pół roku temu, ściągnięcie go z Crystal Palace zimą nie byłoby odpowiednim posunięciem. Dla niego lepiej było, aby kontynuował grę w Palace, zanim dołączy do nas latem. Podpisaliśmy umowę i to był jeden z początkowych warunków.
- To jest zawodnik, którego już znaliśmy. Sir Alex Ferguson mu się przyglądał. Często wysyłaliśmy scoutów aby oglądali go w Championship. Poczuliśmy, że w jego wieku i z jego potencjałem może wiele wnieść do Manchesteru United i ściągnięcie go było dobrym posunięciem, nawet jeżeli nadal jest nieco nieoszlifowany w niektórych kwestiach - zakończył David Gill.
maly91: Ja mam tylko nadzieje że nie będzie z nim tak jak z Gabriel Obertan któremu również bardzo kibicowałem miał świetny drybling ale nic z tego nie wyszło chciałbym aby jemu się powiodło a i przy okazji żeby Ando odpalił i żeby omijały go kontuzję to wtedy będzie ładnie z takim 4 4 1 1 Kagawa i Van persie na desancie , jak Roo chcę odejść to droga wolna i nie mówię tego po złości (czy nienawiśći ale staram się patrzeć przez pryzmat człowieka jak już się wypalił i chcę odejść to ja nie będę zły niech się realizuję w innym klubie jeśli tak chce.
Ogólnie to wiążę duże nadzieje z młodymi zawodnikami i z optymizmem patrzę w nadchodzący sezon
POZDRAWIAM GG MU
Hazelos: "zawsze mamy odpowiedni stosunek zawodników z Wysp Brytyjskich i Anglii do obcokrajowców - komentował Gill." Ten wywiad powinen przeczytac Arsen Wenger. nie umniejszam jego umiejetnosci ale w Arsenalu powinno byc wiecej angielskich pilkarzy to moze by przelamali zla passe z trofeami ;) Anglicy sa znani z walecznosci wiec moze by im to cos pomoglo ;)
CRX2: Gibbs, Wilshere, Walcott, Oxlade, można podciągnąć jeszcze Ramsey'a. Nie jest tak źle w porównaniu do czasów gdy Walcott był jedynym anglikiem w składzie Wengera.
Klimaa: Narodowość jest ważna więc bywa że za zawodników z Wysp trzeba trochę przepłacić. Jednak w przypadku Zahy może to być naprawdę tani transfer zważywszy na jego wiek i potencjał. Będę trzymać za niego kciuki bo zapowiada się nam bardzo ciekawy zawodnik.
messengerUTD: Nie nastawiam się jakoś bojowo do Zahy, tzn nie myślę, że to będzie drugi Ronaldo i z miejsca pociągnie wózek pt. United, ale mam nadzieję, że pokaże to co potrafi w Premier League. Championship, a EPL to wielka różnica i przeskok dla chłopaka. Oby wypalił. Wolę się nie napalać i mniej rozczarować bo są w chłopaku pokładanie wielkie nadzieje.
wlodekzlc: A to jest bardzo ważne. Angielski futbol = temu, że w drużynie musi być kilku zawodników z Anglii. Tylko wtedy tak naprawdę można myśleć o sukcesie. Niektórzy o tym zapominają. Hierarchia się odwraca. Kiedyś piłkarz z zagranicy miał trudniej, teraz brytyjscy zawodnicy często są tymi drugimi, bo "drewno", albo jeszcze inne głupie argumenty. Mi zależy na tym, żeby piłka nożna w Anglii zachowała swój kształt, bo nie chcę tu drugiej Hiszpanii i tego pseudo-futbolu.
Diabelred: Akurat Young jest niestety ofiara dennego szatabu medycznego.Kiedy on ma niby zlapac forme ,skoro co chwile ma jakas nowa kontuzje.Ciekawe ze w AV na luzie gral po +30 meczow w lidze...
Diabel16,ciezko powiedziec,ze nie bedzie.O Maradonie,Pele Giggsie,Zidanie,Figo tez pewnie tak kiedys mysleli...Takze nie zakladalbym z gory,ze nie bedzie drugiego Ronaldo.Po za tym juz jest pilkarz podobny do CR7,a nazywa sie Bale.Sam Walijczyk przyznaje,ze wzoruje sie na Ronaldo.Gareth ma ogromny potencjal,jednak aby moc go w pelni rozwinac powinien jak najszybciej opuscic Tottenham i przeniesc sie do topowego,silnego klubu.
jari13: Fajnie, że ktoś zwraca uwagę na to, że nasz sztab szkoleniowy ponosi winę za niebywałą liczbę kontuzji. Young w poprzednim sezonie grał na poziomie z AV dopóki nie doznał kontuzji (chyba kolana). Czas coś zrobić z tymi urazami, bo to nie jest przypadek.
TykiMikk: A macie jakieś arumenty na to, że to wina sztabu medycznego?
Jak piłkarz dostanie korkami po nogach i złapie uraz, to to jest wina sztabu, tak? Jak złamie nogę, to też jest wina sztabu? Zastanówcie się nad tym co piszecie, oni pomagają piłkarzom wyleczyć urazy i jak najszybciej wrócić do pełni sprawności, a nie zapobiegają wszelakim urazom, to nie drużyna Actimela.
jari13: Gdyby te urazy były wynikiem starć na boisku lub pecha na treningu czy meczu (zawsze można źle stanąć). Ale u nas to są sprawy przeciążeniowe. Ciągle mamy jakieś naderwania, naciągnięcia itd. Dlatego sporo osób uważa, że winien jest sztab szkoleniowy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.