"To dlatego kandydatura Moyesa była ponad wszystkimi"

Moyes stery na Old Trafford oficjalnie obejmie z dniem 1 lipca. Nowy menadżer Manchesteru United w Carrington prawdopodobnie pojawi się jednak nieco wcześniej.

– David wkrótce zda sobie sprawę z rozmiaru tego klubu, globalnej marki, liczby naszych sponsorów i podobnych rzeczy. Choć pewnie ma tego świadomość – mówi sir Alex.

– Będzie musiał się w to wpasować. Nie sądzę, aby był to jakiś problem. Najważniejsza i tak pozostanie drużyna. Bez zespołu, nie mielibyśmy tych wszystkich sponsorów. Każdy zdaje sobie z tego sprawy i co do tego nikt nie ma wątpliwości.

– David dostanie dobry skład i jestem przekonany, że sam będzie chciał uzupełnić go o zawodników. Będzie miał swoje pomysły, co na pewno jest dobre. Poradzi sobie.

Niepewna branża

– Ludzie pytali mnie o różnych zawodników: „czy sądzisz, że ten piłkarz będzie menadżerem lub czy poprowadzi United pewnego dnia?”. Dziś ich już nawet nie ma w biznesie. Futbol stał się właśnie taką branżą.

– Słyszałem zdumiewającą statystykę, która mówiła, że Brendan Rodgers, który nie pracuje w Liverpoolu nawet rok, jest w trzydziestce najdłużej pracujących menadżerów w Wielkiej Brytanii. To niesamowite. Właśnie z taką branżą mamy teraz do czynienia.

– Kiedy oceniasz kandydata do pracy w Manchesterze United, to musisz mieć kogoś, kto ma doświadczenie i potrafi pracować w klubie przez długi czas. To dlatego kandydatura Davida była ponad wszystkimi.

Sir Alex pytany o to, czy spodziewa się, że David Moyes zostanie w Manchesterze United długie lata, odparł: – Mam taką nadzieję. To jedyny klub, w którym można czegoś takiego dokonać. United niejednokrotnie wykazywali się olbrzymią lojalnością wobec menadżerów.

Ferguson wyjawił również, że w nadchodzących latach dużą rolę w klubie będą odgrywać wychowankowie – Ryan Giggs, Paul Scholes i Nicky Butt.

– To już zostało postanowione jakiś czas temu. Od dawna planowaliśmy, aby mieć Scholesa, Giggsa i Butta w naszej strukturze szkoleniowej – przyznał sir Alex.