W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 16 lutego 2013, 11:41 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Nemanja Vidić i Rio Ferdinand nie będą już często razem występować w wyjściowym składzie Manchesteru United. Sir Alex Ferguson nie chce bowiem ryzykować zdrowia doświadczonych obrońców.
» Nemanja Vidić i Rio Ferdinand nie będą już często razem występować w wyjściowym składzie Manchesteru United. Sir Alex Ferguson nie chce bowiem ryzykować zdrowia doświadczonych obrońców. Szkot zestawianie linii defensywy będzie teraz zaczynał od Jonny'ego Evansa, który świetnie spisuje się w tym sezonie.
W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów na środku defensywy Czerwonych Diabłów zagrali Jonny Evans i Rio Ferdinand. Nemanja Vidić ze względu na udział we wcześniejszym spotkaniu z Evertonem nie znalazł się nawet w kadrze meczowej.
– Miałem wątpliwości, czy postępuję słusznie czy też nie, bo Vidić zagrał fantastycznie z Evertonem. Trzymałem się jednak scenariusza, który realizuję w przypadku Nemanji – wyjawił sir Alex.
– Trzy dni odpoczynku było moim zdaniem ryzykiem. Tak samo byłoby w przypadku w Ferdinanda. Jeśli zagrałby w niedzielę, to miałbym wątpliwości, czy wystawić go do gry w środę.
Konsekwentny Evans
Pewnym punktem w obronie Manchesteru United stał się teraz Jonny Evans. Irlandczyk w meczu z Realem Madryt na Santiago Bernabeu po raz kolejny w tym sezonie zaprezentował wielkie umiejętności i dojrzałość.
– Jonny wyrasta na naprawdę czołowego obrońcę, a jego forma jest fantastyczna – przyznał Ferguson.
– Z młodymi piłkarzami, a szczególnie z obrońcami, jest tak, że jeśli zaczną grać konsekwentnie, to wiesz, że postępujesz z nimi właściwie.
– Jonny pokazał się z dobrej strony w ostatnim sezonie. W ostatnich rozgrywkach mieliśmy dobrą serię meczów, kiedy Evans i Ferdinand zaczęli grać razem regularnie – przypomniał sir Alex.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (30)
Fabio: Wszystko kiedyś się kończy i ten duet już też nie jest takim solidnym monolitem jak jeszcze 3-4 lata temu. Czas na duet Evans-Jones ewentualnie Smalling.
RedDevil1996: Moim zdaniem dobry ruch SAF'a. U obu panów wytrzymałość już nie ta co kiedyś. Świetny ruch Szkota. Mam nadzieję, że Smalling i Jones będą zdobywać cenne doświadczenie u boku jednego z doświadczonych stoperów...
Taurus: Szkoda że tak już dzieję.. no ale może i słusznie, niema co ich razem męczyć, na ważne mecze mogą grać razem ale tak poza tym to nie jest to samo co kiedyś.. ale cieszy nagła zmiana Evansa w tym sezonie, nigdy nie sądziłem że będzie z niego taki obrońca ! Coś cudownego.. Jones też bardzo zadowala, szykuje nam się kolejny wspaniały duet Evans - Jones, oby Jones tylko nie grał w pomocy ani na bokach...
DevilGrl: Chętniej już widziałabym Vdicia w parze z Evansem. Jak gra Ferdinad-Evans to siedze jak na szpilkach cały mecz:( Szkoda mi naszego kapitana:( Mój ulubieniec... Jak wiem,że Vidić gra to jestem spokojniejsza:) Z Evertonem zagrał świetnie, coś mi się wydaje, że gdyby to on był obok C.Ronaldo a nie Evra to wybił by tą piłkę:P (oczywiscie nie obwiniam Patric'a za straconą bramkę, bidulka mała mógł tylko popatrzeć sobie na kolana Cristiano:P)
gosc1234: możliwe że jak wróci do pełni sprawności z przed kontuzji to będzie grał co trzy dni ale Alex mówił że musi mu dawać więcej odpoczynku ze względu na kolano
775330: Marzy mi się żeby za kilka lat w defensywie występowali od lewej: Rafael - Jones - Evans - Fabio. Na ławce Smalling, Buttner. Myślę że każdy z nich ma potencjał.
Klimaa: Czas leci i niestety Rio i Vidic muszą powoli ustąpić miejsca młodym i zdolnym. O ile Rio jest już dość wiekowy to ciężko robić z Serba emeryta - ma swoje lata owszem ale to jeszcze nie czas by musiał odpoczywać aż tydzień. Wielu obrońców w wieku naszego kapitana gra mecze co 3 dni. Mam jednak nadzieję że Serb będzie grac regularnie gdy powróci do pełni formy po długiej kontuzji.
A oprócz nich mamy przecież świetnego Evansa, Smallinga i piekielnie zdolnego Jonesa..więc ktokolwiek będzie grać nie powinniśmy się martwić. Każdy zawodnik potrzebuje regularnej gry by nabrać pewności siebie a co za tym idzie - oczekiwanego przez nas występu w meczu.
marsin7: Evans jest pewnym punktem naszej defensywy, ale ja wolałbym go oglądać w parze z Philem lub Chrisem, a nie Rio czy Nemanią , ale to SAF ustawia skład i wie co jest najlepsze dla wszystkich.
choć mi straszne nie podoba się to, że Phil nie dostaje szans na środku defensywy, a przecież wszyscy pamiętamy jak fantastycznie spisywał się w tym sezonie w parze z Chrisem.
Derp: Jeszcze sezon temu wszystkim na samą myśl o konieczności oglądania Evansa w wyjściowym składzie najzwyczajniej podskakiwało ciśnienie - teraz, to jeden z najpewniejszych zawodników w naszym składzie. Po raz kolejny sztab szkoleniowy udowadnia, że zna się na rzeczy.
Pewnie jeszcze nie raz zobaczymy jego głupie wpadki, ale to wciąż młody, niezwykle perspektywiczny gracz - cały czas pnie się do góry. Evans to przyszłość naszej drużyny, obiecujący obrońca.
Rasiak: Śmiem stwierdzić, że Jones jest szybszy i jego nominalna pozycja to środkowy obrońca. Choć stoperem może i lepszym byłby Chris, bo Phila ciągnie do przodu.
Hazelos: Smalling jest dobrym przyszłosciowym graczem z potencjalem wiekszym niz Jones lecz ten drugi nigdy nie odpuszcza ;) Jones jest idealny na graczy takich jak Ronaldo czy Bale bo sie nie poddaje ;) za pare lat mogłby zostać kapitanem United i miejmy nadzieje ze bedzie mial wielkiego ducha Manchesteru United ;)
Hazelos: Smalling jest dobrym przyszłosciowym graczem z potencjalem wiekszym niz Jones lecz ten drugi nigdy nie odpuszcza ;) Jones jest idealny na graczy takich jak Ronaldo czy Bale bo sie nie poddaje ;) za pare lat mogłby zostać kapitanem United i miejmy nadzieje ze bedzie mial wielkiego ducha Manchesteru United ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.