Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Siedem goli w Reading! United wygrywają szalony mecz!

» 1 grudnia 2012, 20:23 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Manchester United pokonał Reading 4:3 i powiększył przewagę nad drugim w tabeli Manchesterem City do trzech punktów. Wszystkie bramki w szalonym meczu na Madejski Stadium padły w pierwszej połowie.
Siedem goli w Reading! United wygrywają szalony mecz!
» Manchester United pokonał Reading 4:3 i powiększył przewagę nad drugim w tabeli Manchesterem City do trzech punktów. Wszystkie bramki w szalonym meczu na Madejski Stadium padły w pierwszej połowie. Dwa gole dla Czerwonych Diabłów strzelił Wayne Rooney, a po jednym trafieniu dołożyli Anderson i Robin van Persie.
Kto był najlepszym piłkarzem Manchesteru United w meczu z Reading?
Piłkarze Manchesteru United do meczu z Reading przystępowali ze świadomością, że wcześniej punkty w sobotnich spotkaniach zgubili Manchester City i Chelsea. Na Madejski Stadium to jednak gospodarze wyszli bardziej zmotywowani.

Już w 8. minucie Anders Lindegaard musiał wyciągać piłkę z siatki. Jonny Evans źle wybijał futbolówkę z własnego pola karnego, dopadł do niej Hal Robson-Kanu i mocnym wolejem dał Reading prowadzenie.

Odpowiedź Manchesteru United przyszła błyskawicznie, bo już pięć minut później. Ładną dwójkową akcję przeprowadzili Anderson i Ashley Young. Rozpędzony Brazylijczyk wpadł w pole karne i mocnym strzałem w krótki róg nie dał szans golkiperowi Reading.

Worek z bramkami dopiero zaczynał się rozwiązywać na Madejski Stadium. W 16. minucie to Czerwone Diabły objęły prowadzenie. Wayne Rooney pewnie wykonał rzut karny podyktowany za faul Jaya Tabba na Jonnym Evansie.

Podobnie jak Reading także i Manchester United nie utrzymał długo prowadzenia. The Royals w odstępie zaledwie czterech minut aż dwukrotnie zdołali pokonać Lindegaarda. Bramki były do siebie bliźniaczo podobne. Z rzutu różnego dośrodkowywał Nicky Shorey, a piłkę głową do bramki najpierw skierował Adam le Fondre, a następnie Sean Morrison. Na tablicy świetlnej widniał wynik 3:2 dla gospodarzy.

W 30. minucie Manchester United wrócił do gry. Znakomitą akcję przeprowadzili tym razem Patrice Evra i Ashley Young. Anglik odegrał piłkę piętką do Evry na lewym skrzydle, ten precyzyjnie dośrodkował pod nogi Wayne'a Rooneya, który strzałem z bliskiej odległości nie dał szans Adamowi Federiciemu.

Nie był to jednak koniec festiwalu strzeleckiego w pierwszej połowie. W 35. minucie Manchester United po raz drugi w meczu wyszedł na prowadzenie. Techniczne zagranie Rooneya otworzyło drogę do bramki Robinowi van Persiemu. Holender nie dał się złapać na pozycji spalonej i ze stoickim spokojem pokonał Federiciego.

W 39. minucie powinno być już 5:3 dla Manchesteru United. Niestety arbiter uznał, że piłka po strzale Robina van Persiego nie przekroczyła linii bramkowej, choć w rzeczywistości obrońca Reading wybijał futbolówkę już zza linii.

Oprócz trzech bramek Manchester United w pierwszej połowie stracił także Andersona. Brazylijczyk nabawił się kontuzji i został zastąpiony przez Phila Jonesa. Plac gry przedwcześnie, bo już w 31. minucie, opuścił Rafael. Młody obrońca był tak poirytowany swoją zmianą, że schodząc z boiska nie podał ręki sir Alexowi Fergusonowi. Miejsce Rafaela na prawej stronie zajął Chris Smalling.

Druga połowa na Madejski Stadium rozpoczęła się zdecydowanie spokojniej. Na pierwsze ciekawe akcje Manchesteru United pod bramką Reading trzeba było czekać do 63.minuty. W pole karne gospodarzy wpadł Evra, dośrodkował do Rooneya, ten zgrał do Fletchera, który nie zdecydował się jednak na oddanie strzału.

Chwilę później dwie dobre okazje miał Van Persie. Holender najpierw posłał piłkę nad bramką po podaniu Phila Jonesa, a następnie nie potrafił wykorzystać błędu bramkarza Reading i z ostrego kąta spudłował na pustą bramkę.

W 75. minucie o strzał zza pola karnego pokusił się Tabb. Uderzenie pomocnika Reading było bardzo niecelne. Chwilę wcześniej na plac gry pojawił się Danny Welbeck, który zmienił Van Persiego.

Do końca meczu Manchester United uważnie grał obronie i koncentrował się na utrzymaniu korzystnego wyniku. W 88. minucie bardzo niecelny strzał oddał Chris Smalling.

W doliczonym czasie gry Reading miało dwa rzuty rożne. The Royals próbowali powtórzyć scenariusz z pierwszej połowy, ale mimo dobrych dośrodkowań Shoreya gospodarze nie doprowadzili do remisu.

Reading – Manchester United 3:4 (3:4)
Bramki: Hal Robson-Kanu 8', Adam le Fondre 19', Sean Morrison 23' - Anderson 13', Wayne Rooney 16', Wayne Rooney 30' [karny], Robin van Persie 34'

Reading: Federici - Cummings, Shorey, Mariappa, Morrison - Leigertwood, Tabb, McAnuff (McCleary 79'), Robson-Kanu (Hunt 83') - Le Fondre, Roberts (Pogriebniak 69')

Manchester United: Lindegaard - Rafael (Smalling 31'), Ferdinand, Evans, Evra - Carrick, Fletcher, Anderson (Jones 45'), Young - Rooney, Van Persie (Welbeck 74')


TAGI


« Poprzedni news
15. kolejka Premier League - relacje z innych boisk
Następny news »
Ferguson: Broniliśmy najgorzej w tym sezonie

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (181)


RobvanKlu5i: Wróciłem z weekendu z Zakopanego, sprawdzam jaki wynik meczu MU i pierwsze co mnie zainteresowało to ile bramek straciło znowu MU....

Siła ofensywna jest, ale defensywa kuleje niemiłosiernie, jeśli chodzi o środek obrony.

MU zawsze słynęło z betonowej obrony a jak na razie to można mówić o papirusowym dziadostwie...
» 2 grudnia 2012, 22:44 #168
YoungUnited: Lindegaard to jakiś pechowy bramkarz,gdy on broni to albo przegrywamy albo cudem wygrywamy.Gość nie ma w ogóle zgrania z obroną.Niech SAF postawi na jednego,osobiście wolałbym Davida ;) Polubiłem go bardzo i uważam,że jest pewniejszy od Linde...
» 2 grudnia 2012, 21:07 #167
pilsudczyk: Lubię Fletchera ale ten gość już się chyba nie podniesie. To jak wczoraj grał to kompletna porażka. Nie potrafi porządnie przyjąć piłki ani jej podać. Totalnie zanikł u niego ciąg na bramkę rywala. Z ofensywnego pomocnika zamienił się w nijakiego pomocnika, który bardziej przeszkadza niż pomaga. Nie mówię, że należy się go pozbyć ale nie wystawiać w ważnych meczach, które trzeba koniecznie wygrać.
Ave Marszałek!
» 2 grudnia 2012, 21:05 #166
jedrek28: No, to co robiła obrona w tym meczu, to koszmar, nawet jak na jej ,,standardy'' w tym sezonie. Jeżeli MU tracili tyle goli ze słabeuszem, to aż strach pomyśleć, co będzie się działo w spotkaniu z City.
» 2 grudnia 2012, 20:03 #165
aris019: Moim zdaniem gra naszych diabłów jest spowodowana lekcewarzącym nastawieniem SAF'a to przeciwnika.
SAF chce poprostu aby zawodnicy wygrywali mecze na stojąco,bez jakiegokolwiek zaangażowania,a jak to sie
kończy każdy doskonale wie.Mamy ogromny potencjal ale go nie wykorzystujemy,wygrywanie kolejnych meczy w którym przegrywamy czy np. mecz z Chelsea to pokazuje.Fergi chciałby abyśmy wygrywali jaknajmniejszym nakladem sil,lecz gdy przegrywamy i musimy gonić wynik to czy sie wtedy nie męczymy?nie lepiej od 1minuty przycisńąć przeciwnika strzelic 3 bramki i grac na luzie do konca meczu?tymbardziej,że mamy obecnie takich zawodnikow z których możnaby zrobić dwie 11 które spokojnie mogłyby sie wymieniać na kolejne mecze.Oczywiście bramkarz zostaje tylko jeden a który to każdy doskonale wie oglądając wczorajszy mecz:)
» 2 grudnia 2012, 16:00 #164
kocio10: Ten mecz pokazał ile wart jest dla nas taki piłkarz jak Hummels.
» 2 grudnia 2012, 15:57 #163
ReeMove: Niestety nie mogłem oglądać meczu, a szkoda, bo musiał być bardzo emocjonujący, szczególnie w pierwszej połowie. Martwi mnie to, że Ferguson wciąż nie potrafi znaleźć skutecznego lekarstwa na dziury w defensywie. Nadal tracimy zbyt wiele bramek.
» 2 grudnia 2012, 15:07 #162
krzysiek8: Mecz był świetny dla oglądania kogoś kto nie był ani za Reading ani z Manchesterem United.Dla mnie jak dla Fana Manchesteru United boli strata 3 goli.
» 2 grudnia 2012, 14:43 #161
cypek23: Tylko błagam żeby Vidic zagrał w derbach. Bez niego to będzie dramat chyba że wkońcu wezmą się w garść ...
» 2 grudnia 2012, 13:59 #160
dawidmanutd13: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.12.2012 12:47

Co za mecz :) Kilka moich przemyśleń:

1. Nasza obrona nie istnieje. Pierwsza połowa to jakaś masakra, nie pierwszy raz w tym sezonie, coś jest po prostu nie tak w tyłach i chyba nawet Ferguson nie wie dlaczego tak się dzieje. Krycie przy stałych fragmentach na poziomie piątej ligi. Dawno nie było chyba takiego United, które po 15 kolejkach ma stracone ponad 20 bramek. Jak tak to będzie wyglądało z City, to już się boję.

2. Co w tej bramce robi Lindegaard? Coraz bardziej mnie irytuje ta jego twarz, która ma więcej do powiedzenia poza boiskiem ("jakim to ja nie jestem numerem 1...") niż do pokazania na nim. Jeśli ktoś mi po tym meczu powie że Lindegaard jest dobry na przedpolu to go wyśmieję. Przy drugim i trzecim golu stał jak jakaś ciapa na linii i nawet nie ruszył do tej piłki, a gdy już w drugiej połowie się na to odważył to wypuścił ją z rąk przy zamiast bezpiecznie wypiąstkować, czego już nauczył się De Gea. Do tego przy tych bramkach po rogach piłka leciała tuż obok niego, a on przy drugim golu nawet się nie ruszył choć van Persie który miał tak samo blisko do piłki o mały włos nie wybił jej biodrem, a Duńczyk który tak się chełpi swoimi umiejętnościami tylko się gapił. Na domiar złego w pierwszej części były jeszcze dwie flakowate wrzutki z prawej strony, które zapewne by przepuścił gdyby piłka nie uderzyła go w rękę... jak zobaczę go w meczu z City to mnie krew zaleje, on jest po prostu GORSZY od de Gei i nie wiem czemu Ferguson tego nie widzi...

3. Co to była za zmiana Rafaela w 30 minucie? Rozumiem że chłopak dał się dwa razy ograć i zarobił żółtko ale Ferguson nawet jeśli po prostu nie chciał ryzykować jego czerwonej kartki to mógł poczekać z tym do przerwy. Zejście z boiska w 30 minucie jest dla zawodnika przykre i upokarzające. Jak on ma w ten sposób nabrać pewności przed jednym z najważniejszych meczów w sezonie to gratuluję.

4. Anderson napędza naszą grę z przodu. Jego kontuzja to tragedia gdyż w derbach znowu będziemy pewnie skazani na Scholesa lub Cleverleya... w pierwszej połowie graliśmy świetnie w ofensywie, rozumiem że w drugiej SAF chciał uspokoić grę i przez to wprowadził trzeciego defensywnie usposobionego pomocnika zamiast np. Welbecka, ale nie zmienia to faktu, że przez całą drugą część nie przeprowadziliśmy żadnej ładnej akcji zakończonej strzałem.

5. Dziwna taktyka Fergusona na ten mecz. Jak zobaczyłem skład to zastanawiałem się jak będziemy grać, z jednym skrzydłowym i Carrickiem/Fletcherem w środku. Nie powinienem sądzić tych decyzji bo wygraliśmy, ale wydaje mi się to dziwne - Rooney często schodził z prawego skrzydła i generalnie zaliczył dzisiaj super mecz, ale wydaje mi się, że im bliżej bocznej linii tym gorzej się czuł i często nie wiedział co zrobić z piłką. Przez to Anderson grał bliżej bramki przeciwnika i wiele akcji go omijało, a rozgrywać musieli Carrick z Fletcherem. Graliśmy więc praktycznie bez prawego skrzydła przez co spore pole do popisu miał Young który zaliczył dziś parę naprawdę dobrych zagrań i choć za nim nie przepadam to powinien zagrać z City. Natomiast gra dwoma pomocnikami którzy nie za bardzo potrafią rozegrać piłkę z przodu? Nie rozumiem kompletnie wystawienia Fletchera - po co grać dwoma defensywnymi pomocnikami skoro i tak tracimy gola za golem? Zamiast Fletchera wolałbym zobaczyć choćby Welbecka na prawej stronie, Roo w ataku i Andersona jako cofniętego rozgrywającego. Ale paradoksalnie nasza gra z przodu wyglądała lepiej niż zazwyczaj. Wejście Jonesa to był już koniec naszej gry z przodu, Ferguson chciał chyba przede wszystkim uspokoić grę w tyłach i dobrze mu się to udało.

6. Tak to powinno wyglądać z City: De Gea - Rafael, Ferdinand, Jones, Evra - Carrick, Cleverley - Valencia, Rooney, Young - van Persie. Evans po swoich popisach w kryciu wydaje mi się mniej pewnym wyborem niż Jones, ale to tak naprawdę w naszej sytuacji gdzie w każdym meczu coś tracimy mniejsze zło. Jako cofniętego rozgrywającego chętnie bym zobaczył Cleverley'a, choć spokój i doświadczenie Scholesa także mogłyby być przydatne.

Pozdrawiam.
» 2 grudnia 2012, 12:44 #159
Filet: Ad.1 Ciężko się z tym zgodzić. Jeżeli nie mielibyśmy obrony to było by bardzo trudno wygrać ten mecz, grając ustawieniem 1-0-1-4-1.

Ad.2 Taką decyzję podjął sir Alex i my na to wpływu nie mamy. Trzeba kibicować Lindegaardowi żeby nie puszczał bramek, bo wiem że niektórzy życzyli przed meczem Lindegaardowi puszczenia szmaty i gdyby ich marzenia się ziściły to dziś nie mielibyśmy 36 punktów w tabeli.

Ad. 3. sir Alex uznał że Rafael bardzo pracuje na czerwoną i ja go rozumiem. Mogło być tak że wyleciałby z boiska gdyby sir Alex go nie ściągnął. wiem że gdybam, ale taka jest praca managera ze on głównie odpowiedzialny jest za decyzje. Rafael chyba nie weźmie aż tak tego do siebie. To wybitny piłkarz i zna swoją wartość, raczej się nie obrazi. Gdyby się obraził to świadczyło by to o jego słabości.

Ad. 4. To rzeczywiście wielka strata nieodżałowana i będzie nam bardzo brakowało tego piłkarza. Ale, trzeba sobie jakoś radzić tym co jest obecne dostępne i walczyć dalej.

Ad.5. Graliśmy za nerwowo chcąc koniecznie wygrać zapominając o tyłach. Nawet Fergiemu nie łatwo było panować nad tym meczem ale sobie poradził.

Ad.6. To twoja wizja składu, ja składu Czerwonych Diabłów nie ustalam więc nie bawię się w przewidywania kto wyjdzie i jak zagra i jak powinien zagrać. Ciekawe gdzie wy możecie to sprawdzić jak zagrałby Wasz skład. Stworzono jakiś kosmiczny symulator piłkarski? Ja jestem z innej epoki trochę i nic o tym nie wiem:)

Dziękuje.
» 2 grudnia 2012, 13:40 #158
dawidmanutd13: 1. Doprawdy bardzo zabawne.

2. Czasami tak sobie myślę, że dobrze by było jakby Lindegaard na początku jakiegoś meczu puścił szmatę - nie dość że po stracie gola zaczynamy grać lepiej, to może Ferguson w końcu przejrzałby na oczy.

3. Rafael chyba jednak wziął to do siebie, widać jaki był wkurzony jak schodził, prawie się nie popłakał. Nie wiem czy się obrazi, pewnie nie, ale na dobre raczej mu coś takiego nie wyjdzie.

6. Ja też składu Czerwonych Diabłów nie ustalam, jak sam napisałeś takie przewidywania to tylko zabawa. Nie, nie mogę tego nigdzie sprawdzić. Ale chyba nic ci się nie stało przez to że sobie napisałem?
» 2 grudnia 2012, 16:21 #157
pawdan01: Na samym początku chciałbym wszystkich przywitać z racji, że jestem tutaj nowy :)

Co do samego meczu... mam mieszane odczucia. Z jednej strony imponuje gra ofensywna United, szkoda zmarnowanej okazji RvP, jednak takie "kiksy" zdarzają się każdemu, nawet tym najlepszym. Zaś jeżeli miałbym ocenić defensywną postawę Czerwonych Diabłów... wolałbym tego nie komentować :) Lindegaard w sobotni wieczór zagrał bardzo niepewnie, dlatego nie zdziwię się jak w WIELKICH DERBACH zagra David De Gea! Nasz filar obrony - Rio Ferdinand... cóż, nie można zarzucić mu utraty trzech bramek, bo szczerze mówiąc, przy żadnej z nich nie popełnił rażącego błędu. Jednak tego samego nie można powiedzieć o Rafaelu i Evansie. Bardzo często gubili krycie, nie potrafili uspokoić gry wtedy, kiedy zawodnicy tego potrzebowali. Dziwi mnie trochę zmiana Rafaela już w 30 minucie, albowiem może to źle wpłynąć na nastrój Rafaela, nie chciałbym, aby pogorszyło to atmosferę w drużynie :) Teraz oczekuję na mecz z City, ponieważ tam może zarysować się nasza punktowa przewaga lub... sami się o tym dowiemy 6 grudnia! :)
» 2 grudnia 2012, 12:31 #156
neymar11: tak dalej niech z żelazną konsekwencją realizują plan SAF i czekają na kolejne potknięcie mancity i chelsea GGMU
» 2 grudnia 2012, 11:33 #155
WojtekMU: Szkoda, że straciliśmy aż 3 bramki z przeciwnikiem zajmującym przedostatnie miejsce w tabeli, ale 3 pkt są? są ;) GGMU!
» 2 grudnia 2012, 11:17 #154
MatiMU10: Generalnie jeśli chodzi o zawodników ofensywnych to jestem zadowolony. Myślę, że gdyby nie strata 3 bramek to i więcej byśmy strzelili. Dlatego też obroną trzeba nie wiem, wstrząsnąć czy coś. Dwa identyczne rzuty rożne i tu nie może być mowa o tym, że po prostu przeciwnik dobrze zagrał, bo obrońcy na to pozwolili. Wydaje mi się, że strzelaliśmy bramki kiedy trzebabyło i to z łatwością, ale tylko wtedy kiedy mamy nóż na gardle
» 2 grudnia 2012, 11:06 #153
BartekMU10: Martwi mnie że ekipa pokroju Reading trafia nam 3 gole w pierwszej połowie i mamy ewidentne kłopoty z wygraniem takiego meczu. Na plus jednak jak najbardziej to, że nie wysiedli psychicznie i atakowali, dopięli swego. Obrona przez ten tydzień na treningach musi niestety ostro ćwiczyć stałe fragmenty gry i krycie.
Na "+":
Rooney - Wazza jak to Wazza, zaangażowany przez całe spotkanie + 2 gole i asysta.
Anderson - z nim na środku pomocy gra wygląda jakoś inaczej, lepiej gramy (trochę)

"-"
Fletcher - po prostu nie udany mecz, nic nie umiał kreatywnego zrobić
Rafael - jego pierwszy tak słaby mecz, nie umiał powstrzymać nikogo na prawej flance
Ferdinand - mecz w jego wykonaniu wyglądał troche tak, jakby miał 18 lat i brak doświadczenia w Premier League
Lindegaard - nie wychodził do piłek, chociaż parę interwencji ważnych zaliczył - De Gea musi wrócić do bramki. Najlepiej już w środe w meczu z Cluj żeby się ograł na derby.
» 2 grudnia 2012, 10:44 #152
nosiema: hmm moze mnie wyśmiejecie, ale wydaje mi sie, ze dobrym pomyslem bylaby proba wyciagniecia lamparda z chelsea. kto wie, moze okazal by sie dla nas kims takim jak pirlo dla juventusu? w niego tez juz nikt nie wierzyl, a w podobnym do lampsa wieku dostal forme jakiej nie mial chyba w calej karierze
» 2 grudnia 2012, 10:43 #151
listek007: Niech Fergi się skoncentruje na kimś młodym, a jest ich przecież pełno, a nie ściągać kogoś kto za chwilę będzie piłkarskim dziadkiem. Głupi pomysł wg mnie.
» 2 grudnia 2012, 11:39 #150
Waco: Jeszcze do tej nowej strony przydałby się jakiś ładny wpis typu. " Eriksen i James Rodriguez w MU!!"
AHH Pomarzyć zawsze można:( James za Younga bo juz nie mogę na niego patrzec!!
» 2 grudnia 2012, 10:37 #149
IronCrimson: to trzeba było oglądać wczorajszy mecz, jeśli oglądałeś i nie doceniasz tego jak go Young rozegrał to radzę przestać kierować się niechęcią
» 2 grudnia 2012, 17:11 #148
theatreofdreams: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.12.2012 10:40

Marze o zobaczeniu takiej tabeli w następną Niedziele gdzieś po 17.00
1. Man Utd 16, 39
2. Man $ity 16, 33
Glory Man United!! :D
» 2 grudnia 2012, 10:37 #147
Isamela94: To jak był szalony mecz. Nie mogę wierzyć aż do 1 połowy już MU 4-3 Reading :O Na szczęścia ManUtd zdobył trzy punkt :) Powodzenia.
» 2 grudnia 2012, 10:27 #146
Riera7: Mi się szczególnie podobał carrick. Jego passy, ciągle był przy piłce. No i rooney wreszcie coś ustrzelił oby tak dalej.
» 2 grudnia 2012, 10:17 #145
JohnAbruzzi: Znowu koszmar powraca - Phil Jones w pomocy. To jest jakiś żart? Ja nie twierdzę że on jest złym obrońcą ale w pomocy psuje 95% piłek. Nikt tego nie widzi? To teraz może trochę optymizmu otóż okazuje się że jest pomocnik przy, którym Michael Carrick wygląda całkiem nieźle i jest nim Flaczer :) Gramy na dwóch defensywnych pomocników i tracimy 3 gole - super nie??
» 2 grudnia 2012, 10:15 #144
Gibkikuba: Ty na prawdę uważasz, że wprowadził Phila, żeby zwiększył siłę w ataku? Nie przyszło Ci do głowy, że już w pierwszej połowie straciliśmy 3 bramki i Boss chciał wzmocnić obronę, a Ando akurat, niestety, doznał kontuzji. Weź myśleć zacznij, czy coś tam.
» 2 grudnia 2012, 10:36 #143
Lolek2698: cieszy mnie to ,że Roo strzelił 2 bramki może się coś odblokuje w nim :D
» 2 grudnia 2012, 10:08 #142
marco767: a jakies oceny pomeczowe? jestem ciekaw oceny Linde...
» 2 grudnia 2012, 10:06 #141
United45: Pierwszy raz w tym seazonie spoznilem sie na 1 połowe i przegapiłem wszystkie 7 goli . Ale widac że mamy serce do gry i nie poddaliśmy sie gdy Reading prowadziło za to kocham United

GLORY GLORY MAN UTD
» 2 grudnia 2012, 09:45 #140
LechuK: sa 3 punkty to najwazniejsze a ze gramy nie za ciekawie to juz niestety moze sie wkoncu rozegramy na wiosne sie wszystko roztrzygnie.a co do tego skladu to gdzie powell i clev przeciez ta sa cieniaki sklad na reading nie byl taki zly.pzdr
» 2 grudnia 2012, 09:24 #139
Filet: No ja się ciesze wygranej i nie jest mi smutno! Chce jeszcze zaznaczyć że nigdy w żadnym sezonie nie laliśmy każdego 5:1 czy 6:0 tylko zawsze częściej wygrywaliśmy jedną bramką. Bo to jest premier league i tu nikt przed nami ani przed nikim kłaniać się nie będzie. Z dominacji słyną: Barcelona(średnio 157 podań na jednego piłkarza tego klubu przypada w meczu) oraz panienki w burdelach sado-macho. Jestem przekonany że bardziej wymagającym klientom tych przybytków puszczają mecze barsy.

Niektórzy Lindegaarda krytykują i mają trochę racji. Jak dla mnie Duńczyk powinien bardziej walczyć o piłkę gdy przeciwnik wykonuje wrzutki w pole karne .

Tylko jak padła 3 bramka dla Reading? Miękka wrzutka, nieudana, piłka zmierza w stronę Lindegaarda ale jej nie łapie gdyż nasz obrońca(nie pamiętam kto) wybija mu ją na rzut rożny zamiast pozwolić mu ją złapać. Po tym stałym fragmencie gry 'Królewscy'(wow) zdobywają trzeciego gola. no i po co to było?

Generalnie popełniliśmy sporo błędów. Futbol to gra błędów ale faktycznie MU powinien ich popełniać mniej. Cieszyły mnie za to udane akcje zakończone bramkami. To były momenty starego, naprawdę dobrego Manchesteru. Mecz powinien skończyć się do przerwy gdyż nie uznano nam prawidłowej 5 bramki. O tym warto pamiętać bluzgając na nasz zespół. Grunt że po raz kolejny pokazaliśmy charakter i mentalność zwycięzców i wszystko skończyło się po naszej myśli.

Pamiętajcie że każdy mecz jest inny. Inaczej podchodzi się do meczu z teoretycznie słabym rywalem, wiedząc że czołówka potraciła punkty i musimy wygrać a inaczej do takich spotkań jakie nas czeka za tydzień. Wczoraj graliśmy dość nerwowo i to było widać.
» 2 grudnia 2012, 08:09 #138
lolis: zobacz na powtórce jak Linde do tego dośrodkowania wychodzi co była wybita piłka na rożny (3 bramka) wychodzi pare kroków do przodu, nagle się cofa i znów wychodzić i Evans musiał interweniować... Bo miał zawodnika za plecami.
» 2 grudnia 2012, 10:14 #137
PatrykSNK: Ile było błędów w defensywie obu zespołów to jestem ciekaw do teraz, troche to smeszne ale według mnie żaden z tych dwóch zespołów nie zasłuzył na zwyciestwo z takim czyms spotykam sie po raz pierwszy. Oczywiscie niezmiernie ciesza 3pkt dla United i potkniecia arsenalu city i chelsea, czuje ze rafa nie wytrzyma do świąt haha GLORY MAN UNITED!
» 2 grudnia 2012, 00:18 #136
waterfordpany: nie uważacie , że nienormalny przesyt mamony płaconej piłkarzom w PL powoli jakby sprawia że tym którym się płaci po ponad 100 tys [ lub 2x więcej ] coraz mniej się chce walczyć , biegać zwyczajnie zostawić serce na boisku.

Przecież jak sie dziś oglądało czołówkę ligi to siąść i wyć nad beznadzieją jaką grali.
Zero ambicji tak jakby myśleli że same umiejętności które mają spowodują że piłki same wpadną do bramek słabszych drużyn.
Dramat po prostu
» 2 grudnia 2012, 00:16 #135
michalmisiu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.12.2012 00:44

Coś w tym jest, ale wyjątki od reguły też są. Suarez zapieprzał jak szalony. Macha tymi grabiami, kłóci się, płacze, można go nienawidzić, ale ambicji mu nie można odmówić. Skubana wsza.
» 2 grudnia 2012, 00:44 #134
BaRtAs21: Niestety coraz bardziej przekonuje się do tego, że po prostu gramy futbol z lat 90... czyli taki, którym nic już teraz nie ugramy. Bo jak to jest, że nawet Reading potrafi wymienić kilka krótkich podań na 1 czy 2 kontakty w środku boiska, a w odpowiedzi na to Fletcher wali kaczkę pod nogi RvP, z której przyjęciem ten musi się męczyć przez 2 sekundy... To jest nie do pomyślenia, że nie potrafimy zagrać kombinacyjnej akcji przez środek pola, a wszystkie piłki lecą na skrzydło. Ja wiem, że SAF chce opierać grę właśnie na skrzydłowych ale za wiele we współczesnym futbolu taką taktyką nie ugramy...

SAF jest menadżerskim geniuszem i co do tego nie ma wątpliwości. Wydaje mi się jednak, że coraz ciężej przychodzi mu przystosowanie się do nowych trendów taktycznych. Ma swoje żelazne zasady i ich się trzyma. Oczywiście chwała mu za to bo to one doprowadziły nas do tak wielkich sukcesów. Jednak ten, jak już wcześniej wspomniałem, współczesny futbol wymaga znacznie więcej. Nawet Kagawa po przyjściu do nas zaczął grać zupełnie inaczej niż w BVB. Nie ma tak naprawdę z kim pograć w środku bo nikt się nie kwapi do wyjścia na pozycję czy zwykłego ruchu bez piłki. A niestety bez tego ani rusz. Nasze luki między zawodnikami przy wyprowadzaniu ataków są olbrzymie i to właśnie dlatego tak dużo piłek tracimy. Nie ma komu zagrać, więc idzie długa piłka przez pół boiska, często niedokładna (chyba, że w wykonaniu Scholes'a) no i od razu strata i kontra.

Jeśli mamy zacząć wygrywać to SAF musi skorygować założenia taktyczne. Te, którymi teraz się posługuje rozgryzłby już nawet Probież... Ratuje nas to, że w składzie mamy Rooneya, RVP, Ando czy Naniego, którzy dają zawsze 'coś więcej' od siebie.

O obronie chyba zostało już wszystko powiedziane, więc nie zamierzam kopiować poprzednich postów i wypowiedzi SAF'a...
» 1 grudnia 2012, 23:54 #133
szymonstekla51: Ta ostatnio każdy się zachwycał Rafaelem a dziś na niego fala krytki. Bez komentarza..
» 1 grudnia 2012, 23:44 #132
szymonstekla51: Co za hejterzy aż się tego nie chce czytać...
» 1 grudnia 2012, 23:42 #131
Klimaa: Defensywa dziurawa jak ser szwajcarski..dobrze że pomimo takiej postawy zespołu udało nam się zgarnąć cenne 3 punkty.
» 1 grudnia 2012, 23:40 #130
SirPatrick: Nie spodziewałem się takiego meczu, tyle bramek nie zakładałem, że padnie przed meczem. Należą się dla nas brawa, jednak po czterech trafieniach do siatki spodziewałem się trochę więcej. Cieszą mnie potknięcia $iti i chelsea. Przed nami derby i mecz w LM, GGMU!
» 1 grudnia 2012, 23:01 #129
piotr969: SAF po tym sezonie powinien zrezygnować - w jego miejsce Murinho .
Zmiana bramkarza (np. Hugo Loris bo ci nasi dwaj nie mają jaj) i oczywiście rozgrywający którego nie mamy od kilku lat. Wtedy będą szły piły do ataku który mamy zabójczy. Na rozegranie np Snajder . Wtedy będziemy naprawdę silni. a teraz nie ma kto rozegrać piły do napastników..
» 1 grudnia 2012, 22:39 #128
Diabelred: Ze Sneijderem sie zgadzam ,pomocnik taki jak Wes jest nam niezbedny jezeli realnie chcemy powalczyc w LM,a co do bramkarza,to chyba nie mowisz powaznie,i De Gea i Loris niedawno dolaczyli do nowych klubow,a zwykle bramkarze po 1 czy 2 sezonach nie przechodza do innych druzyn tak jak zawodnicy z pola.A co do SAFa to coz oczywiscie trza go jak najszybciej wymienic ,przeciez tylko jestesmy liderem PL...
» 2 grudnia 2012, 13:18 #127
crash: witam Towarzystwo :) czy ktoś może mi napisać o co poszło z Rafaelem? niestety nie mogłem oglądać meczu, a ze skrótów nie wynika by zawinił przy którejś bramce więc nie rozumiem o co chodzi...
» 1 grudnia 2012, 22:34 #126
michalmisiu: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 23:24

Chodzi o to, że

1. Straciliśmy w przeciągu 23 minut 3 bramki z krezusem Premiership - Reading FC
2. Rafael grał fatalnie jak i reszta defensywy plus bramkarz, który ani nie wychodził do dośrodkowań, ani nie bronił na linii. Ogólnie zastanawiałem się czy aby na pewno mamy bramkarza na boisku
3. W 28 minucie Rafael otrzymał żółtą kartkę, bo sobie nie radził

Te trzy punkty spowodowały, że Ferguson sięgnął po kolejną gwiazdę - Smallinga, a potem jeszcze w 45 minucie wpuścił za Ando Jonesa.

Od siebie dodam, że kiedy Rafael schodził, to Ferguson nie wyglądał na zadowolonego a Brazylijczyk tym bardziej. Sir Alex nie podał mu ręki jak to zwykle bywa, tylko wykonał gest jakby zapraszał Rafaela na ławkę rezerwowych i chyba jeśli miałby w tym momencie coś powiedzieć to byłoby to coś w stylu : "no już, zmykaj na ławkę chłopcze". Coś mi tu pachnie ławką w następnym meczu... a Rafael jak zszedł, to prawie się popłakał. Już mu podbródek dygotał jakby miał zacząć szlochać. Żal mi go z deczka, bo cała defensywa dała dziś ciała. Jego pech polegał na tym że otrzymał głupie żółtko.
» 1 grudnia 2012, 23:22 #125
jamaj05: dla mnie bardziej wyglądało tak, jakby SAF chciał mu podać ręke, ale Rafael był taki wzburzony ze prawie zszedł od razu do szatni (nie chciał założyć też kurtki na ocieplenie)

faktycznie, prawie płakał jak już siedział na ławce, Welbeck starał sie go pocieszyć

Mam nadzieje, że Ferguson sobie z nim wszystko wyjaśni i w meczu z City bedzie grał,bo jakby nie patrzeć jest najlepszy na prawej obronie w United
» 1 grudnia 2012, 23:42 #124
crash: dzięki za info :)
» 2 grudnia 2012, 11:21 #123
zbyszek7: Pamietacie kibicow Chelsea jak panoszyli sie na naszej stronie jaka to ich Chelsea jest najlepsza?

10 punktow panowie, 10 punktow
» 1 grudnia 2012, 22:32 #122
ess: Mam głosować na najlepszego zawodnika meczu? Uprzejmie odmawiam.
» 1 grudnia 2012, 22:21 #121
ax1d: Ja nie wiem, jakim trzeba być głupkiem albo baranem lecącym za większością, żeby mówić, że Lindegard zagrał dzisiaj słabe spotkanie czy - jeszcze lepiej - był najsłabszy na boisku.

Pierwsza bramka - Evra zupełnie odpuszcza zawodnika wchodzącego mu za plecy, a dobiega do tego krytego przez Ferdinanda i nie robi nic. Piłka zostaje zgrana, a gość pakuje ją do siaty z jakichś 4 metrów. Strzał nie do obrony, jeśli napastnik nie trafia w bramkarza. Ten nie trafił. Zero winy Lindegarda.

Druga bramka - stały fragment gry, Evans kryje gościa, który przebiega za dwójką zawodników, wbiega w głąb pola karnego i kompletnie niekryty strzela bramkę głową z 5 metrów. Evans w chwili oddawania strzału jest jakieś 3-4 metry od strzelającego. Zero winy bramkarza.

Trzecia bramka - kopia drugiej i znów cała wina spada na Evansa.

Czy wy, dzieci, jesteście ślepi? Czy może jedziecie po Duńczyku z automatu, bo tak? Czy też jesteście fanatykami De Gei i cokolwiek nie zrobi Anders, zawsze będzie źle? Ogarnijcie się, poważnie, bo nie da się tego czytać.

Anders wypuścił piłkę po wrzutce i to był jego błąd. Miał jedną niepewną interwencję i to był jego błąd. I tu jego błędy w tym meczu się kończą. Obejrzyjcie czasem mecz, a nie tylko sprawdzajcie wynik w necie, a dopiero potem piszcie komentarze, bo ośmieszacie się swoją "wiedzą" na temat piłki.
» 1 grudnia 2012, 22:19 #120
hitman90: Jasne. Linde może na swoje konto zapisać te dwie bramy z rożnych. Szczycił się tym, że dobrze gra na przedpolu i nie boi się wychodzić do wrzutek. Dzisiaj zamiast zostać na linii bramkowej albo wyjść, to ruszał do przodu i się cofał. Dwa razy przyblokowali go jak jakiegoś dzieciaka i skończyło się dwoma golami. Poza tym, obie piłki były na refleks, którego Duńczykowi najwyraźniej brakuje. Nie zbliżył się nawet do ich obrony.
» 1 grudnia 2012, 23:05 #119
ax1d: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 23:19

Kto się szczycił? Lindegard? On mówił gdzieś o swojej grze na przedpolu?

I tak jest lepszy od De Gei w tym aspekcie. Dziś rzeczywiście nie popisał się na przedpolu, ale nie zrobił nic gorzej niż De Gea w każdym meczu, w którym gra.
Zabawne, że kiedy pisze się tu o De Gei, to usprawiedliwia się niemal wszystko i na wszystkie możliwe sposoby (np. nieograniem, słabą obroną itp.), a jeśli tracimy bramki w meczach, w których gra Lindegard, to wszystkie bramki są zawsze jego winą, wyłącznie :)
» 1 grudnia 2012, 23:12 #118
hitman90: Odnośnie Linde, mam na myśli to, co powiedział przed meczem ze Stoke, gdzie dał do zrozumienia, że David jest kiepski w starciach z wysokimi zawodnikami a w meczu ze Stok takich starć trzeba przejść wiele.

A jeśli chodzi o bramkarzy, to jestem zdania, że Lindegaard na pewno nie jest lepszy od DDG. A jeśli nie jest lepszy, powinien siedzieć na ławie, bo de Gea się rozwija a on już nie. Rotacja na pozycji bramkarza to dziwna sytuacja i nie wpływa dobrze ani na Andersa ani na Davida. Kończy się tak jak dzisiaj. Mamy dwóch, nawet równych bramkarzy ale żaden z nich nie czuje się pewnie. Zamiast nr. 1 i nr. 2 mamy dwa nr. 2.

P.S. nie generalizuj tak, ja nie usprawiedliwiam każdego złego zagrania DDG, tak samo jak wielu innych. Co więcej, sporo userów jeszcze niedawno żądało wywalenia DDG albo przynajmniej kupienia lepszego bramkarza
» 1 grudnia 2012, 23:33 #117
jamaj05: hitman90 ma racje, 2 ostatnie bramki Andres mógł wybronić, taka prawda

Twierdził, ze tak dobrze czuje sie przy dośrodkowaniach, mówili tak nawet kibice a przy 2 zabójczych rożnych co robił?? Popychał Evre i pozwalał przelatywać piłce koło swoich łokci

Tutaj nie chodzi o to, że ktoś jest fanatykiem Davida, czy Lindegaarda
Chodzi o to, że dziś pojawił się news, w którym Ferguson twierdzi, że Anders nie popełnił żadnego błędu- dziś popełnił 2 poważne błędy, plus 2 bramki z rożnych, które padły po strzałach do obronienia- taka prawda, nie wiem czy David by je wyjął, czy nie, ale trzeba się poważnie zastanowić nad bramkarzem na mecz z City, bo Tezez, Aguero, Balotelli i Dzeko nie będą marnowali takich szans
» 1 grudnia 2012, 23:52 #116
ax1d: Ale powiedział nieprawdę? David jest dobry w starciach z wysokimi zawodnikami? Chyba nie i chyba temu nie zaprzeczysz, prawda?

Uważam, że Lindegaard rozwija się tak samo jak De Gea. Mimo to też uważam, że David powinien częściej grać. Nie zmienia to jednak faktu, że nie zmusza mnie to do wynajdywania błędów Andersa, których nie było. Nie obwiniam go za błędy Evry czy Evansa. Tak jak staram się nie robić tego w przypadku Davida. Pisałem wielokrotnie, że jest niesamowitym "shot-stopperem" i jeśli nabierze masy i nauczy się grać na przedpolu, to będzie fenomenalnym bramkarzem. Ale nie nabierze masy od grania, więc oprócz grania musi też trenować, przede wszystkim na siłce.

Ostatni akapit mojej wypowiedzi dotyczył ogólnie wypowiedzi poniżej, nie był skierowany bezpośrednio do Ciebie. A to, że "wielu userów żądało" dowodzi tylko tego, że znają się na piłce jak żaba na trampolinie, a swoje wnioski wyciągają po jednym meczu - i te pozytywne, i negatywne.
» 1 grudnia 2012, 23:53 #115
hitman90: Jasne, powiedział prawdę. David musi się jeszcze sporo nauczyć odnośnie gry na przedpolu, ale najwyraźniej Anders również. Do tej pory mówiło się, że Linde jest lepszy na przedpolu a David na linii, dzisiejszy mecz chyba podważył tę tezę.

IMO Lindegaard jako 28 latek nie rozwinie się już piłkarsko w przeciwieństwie do 22 letniego Hiszpana. W ogóle, jeśli SAF będzie się trzymał swoich zasad, to Duńczyka za te błędy zobaczymy dopiero na przedsezonowym tourze ;P
» 2 grudnia 2012, 00:00 #114
waterfordpany: jak DeGea nabierze masy to skończy sie jego niewątpliwie dobry refleks i skoczność.
Jego budowa ciała jest naturalna tak jak teraz i jakakolwiek ingerencja w nią [ czytaj siłownia ] skończy się zanikiem w dużym stopniu refleksu i skoczności co skonczy również marzenia hiszpana o byciu światowej klasy bramkarzem którym jeszcze nie jest
» 2 grudnia 2012, 00:06 #113
Diabelred: Wooow widze ze jednak sa jeszcze na tej stronie normalni,nie hejtujacy zawsze i wszedzie i za wszystko Lindegaarda kibic, oprocz mnie,Yankesa i mam nadzieje jeszcze jakiejs czesci kibicow na tej stronie :),w 100 % sie z tb zgadzam.Co do Linde,to coz jedni go hejtuja i obrazaja,bo nie gra ich ulubieniec David( np messager) inni poniewaz znalezli sobie kolejnego kozla ofiarnego(tak jak kiedys nimi byli Evans,Carrick,Park,Anderson,Chicharito teraz nastala kolej na Linde,ciekawe kto nastepny ? hehe :D ) widzac tylko bledy,zwalajac cala wine tylko na 1 zawodnika(czesto nawet jak Linde nie mial szans,piszac ,ze mogl i powinien to wybronic lub najlepszy arg,ktory mnie zawsze bawi,ze przy pilce nie do obrony De Gea na 100 % by to wybronil ...),a jeszcze inni ida za tlumem,bo teraz taka moda,ze hejtujemy Linde :).Skonczy sie jechanie Linde,bedzie ktos nastepny(czuje,ze w pierwszej kolejnosci moze byc Fletcher) i tak w kolko,coz poradzic takie jest polskie kibicowanie,ze jak zawodnikowi idzie siedzimy cicho( w przypadku negatywnie nastawionych do danego pilkarza) ) lub koplementujemy( w przypadku neutralnie nastawionych do danego pilkarza),a jak zawodnikowi nie idzie to gnoimy jak sie da( w przypadku negatywnie nastawionych do danego pilkarza) lub hejtujemy za tlumem lub siedzimy cicho(w przypadku neutralnie nastawionych do danego pilkarza),mysle ze tak to wlasnie obecnie wyglada :)
» 2 grudnia 2012, 01:04 #112
spOntan: ax1d, a od kiedy to bramkarz ma funkcję reprezentatywną? Bo z tego co piszesz wynika, że on jest na bramce tylko od stania sobie, i nie musi wcale bronić. Dlaczgo przy rzutach rożnych stał w bramce i się nie ruszył, mimo że piłka była co najmniej do wypiąstkowania? Pozował właśnie do zdjęć? Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla jego zachowania. Po prostu to jego błąd + niepewne interwencje. Gdybyśmy grali z jakimś zespołem o większym potencjale w ofensywie, nie chce myśleć jak by się to dla nas skoczyło.

Napisałeś, że Lindegaard rozwija się tak samo jak de Gea. Podpowiedz mi w którym aspekcie on się rozwinął? Broni tak jak bronił zaraz po przyjściu tutaj, nie zrobił żadnych zauważalnych postępów, no chyba że rozwinął swoje skile dziennikarskie pisząc bloga. Dunczyk od początku pobytu na OT nie bronił w ciężkich meczach z topowymi drużynami, stąd te jego statystyki wyglądają jak wyglądają, ale jak już przyjdzie się zmierzyć z kimś lepszym, lub obrona jest gorsza to sobie chłop nie radzi i puszcza wszystko jak leci.
» 2 grudnia 2012, 11:22 #111
Szilk: Jak w drugiej linii nie gra Giggs i Scholes- albo przynajmniej jeden z nich wszystko siada - nie ma kto pomyśleć i uporządkować gry, masa podań do tyłu i niecelnych - normalnie padaczka - muszą być kreatywni pomocnicy i skrzydłowi nie mówiąc już o obronie . Gra na RvP jest czytelna i schematyczna przy lepszej drużynie wyłączą go z gry i będzie porażka. Dawniej siłą M.U. było to, że bramki zdobywali niemal wszyscy zawodnicy z pola i gra była prowadzona z fantazją i ciągłym ciągiem na bramkę. Dzisiaj jak prowadzą to zaczynają grać tak jakby się im nie chciało - to już się kilka razy zemściło i może w każdym następnym meczu się powtórzyć. Gra bramkarzy przy rzutach rożnych to tragedia - to dotyczy obu bramkarzy - dlaczego nie wychodzą do centr, tylko stoją na linii i czekają aż któryś z napastników, których nie potrafią pokryć nasi obrońcy strzelą bramkę. Ja nie pamiętam tak słabej obrony w M.U. od kilkunastu lat - co ja piszę - nigdy nie było tak słabej obrony. Z taka grą to aż strach myśleć o przyszłej niedzieli.
» 1 grudnia 2012, 22:03 #110
jamaj05: bez sensu, to tak jak mówić, ze wyłączając z gry Messiego i CR7 gra barcy i realu siada...
dobrze, że mamy typowego strzelca, no i jakby nie patrzeć w tym sezonie tez bramki sporo różnych zawodników zdobywa...

Kreatywni pomocnicy albo nam już wyrastają, albo leczą kontuzje

najgorzej z obroną, nie walczyliśmy o dośrodkowania itd, ale mam nadzieje, że SAF to uporządkuje

co do skrzydłowch- Young zagrał dzis dobrze, no i zobaczymy co pokaże Valencia i Nani, chociaż jeszcze jeden na bank nam sie przyda
» 1 grudnia 2012, 22:10 #109
NaDeRoo: 3 wnioski po tym meczu:
1. CO linberg robi w bramce?? dziurawe ręce, totalne drewno, piłki odbijają sie od niego jak od słupka, mnostwo, mnostwo, mnostwo błedów i gdyby nie reszta MU dzisiaj bysmy przegrali. I on sie uważa ze jest podstawowym bramkarzem?? 2 i 3 bramka: co linde robi?? odpycha -az do momentu oddania strzału- napastnika z obroncą co to kurde jest ja sie pytam. Jaki normalny bramkarz tak robi. Ja poprostu nie trawie tego bramkarza. Na CLuj a potem na city ja oczekuje w bramce Davida. Nie ma innej opcji.
2. Pomoc to tragedia young: cos tam gra ale za mało jak na zawodnika tej klasy. Ando: widac ze chłopak sie stara duzo podan efektywne akcje biega pomaga pech chciał ze szedł i od momentu jego zejscia juz nic sie nie działo. Jones: No koment co ma piłke zaraz ją straci, On jest swietnym obronca ma zadatki na najlepszego w PL a nawet na swiecieale niech on kurde gra w tej obronie.
3. kontuzje: Ja bym na miejscu zarzadu wymienił cały sztab medyczny. Oni chyba ich na treningach tłuka kijami do golfa albo do krykieta. Co sezon to kontuzje. Kagawa, Nani, Valencia, Vidic no i jescze Ando. To jest porażka te kontuzje bardzo bym chciał zeby juz Nani Kagawa valencia wrocili bo jest źle.
PS.: sory za błedy i literowki
» 1 grudnia 2012, 21:54 #108
orchi650: Przeczytałem Twój pierwszy i odechciało mi się to ...
Wielki ekspert się znalazł.
JESTEM ciekaw jak DDG jakiś mecz nie wyjdzie jak go zrównacie z błotem.
SZOK !!
» 1 grudnia 2012, 21:56 #107
pawlosik8: Zamieńcie minutę z bramką Wazzy z karnego, to była 16, a nie 30 minuta :)
» 1 grudnia 2012, 21:52 #106
xayus123: Gdyby nie blad sedziego bylo by 3-5 ogladalem chyba 5 razy ta powtorke z Van Persim i to powinien byc gol obronca dostal w udo a calym cialem oprocz glowy byl w bramce. Moze ktos analizowal to wiecej razy jesli tak to prosze o poprawke.
» 1 grudnia 2012, 21:51 #105
ferdek: Gol był ale sędziego można usprawiedliwić bo faktycznie to był moment piłka leciała bardzo szybko.
» 1 grudnia 2012, 22:40 #104
Chmielu: Cieszą kolejne 3 punkty na naszym koncie, ale gra jak dla mnie nie rokuje. Znowu jako pierwsi tracimy bramkę i musimy gonić wynik, a w tym meczu nawet dwa razy taka sytuacja miała miejsce. Patrząc na tabele jest fantastycznie, ale oglądanie meczy jest po prosu męczarnią. Kocham ten klub, ale z zespołami reading, Villa czy QPR to powinniśmy mieć przygniatającą przewagę, a nie drżeć o wynik do ostatniej minuty. Mam nadzieje, że najlepsza forma w tym sezonie jeszcze przyjdzie.
Moim zdaniem SAF powinien trochę ustatkować defensywę, a nie żąglować zawodnikami, wiem kontuzje itd... ale zagrajmy chociaż 3-4 mecze podobnym zestawieniem i dajmy się zgrać zawodnikom. Wiem, że to co tu pisze zupełnie nic nie da, ale przynajmniej mi ulży.

POZDRAWIAM
» 1 grudnia 2012, 21:43 #103
sssexton90: Widziałeś dzisiaj grę chelsea, city, arsenalu czy lfc ? Grają jeszcze gorzej...nie tylko my jesteśmy bez formy, ale za to tylko my potrafimy mimo to reguralnie wygrywać
» 1 grudnia 2012, 21:45 #102
Chmielu: Widziałem tylko drugą połowę City i nasz mecz, więc nie jestem w stanie powiedzieć jak grali inni, ale chodzi mi o to, że tak naprawdę w tym sezonie nie potrafimy zagrać całego meczu na bardzo wysokim poziomi kontrolując grę. Mecze w jakich graliśmy napradę dobrą piłkę to wigan i newcastle. Pozostałe mecze niby gramy całkiem dobrze ale nie mamy tego wyrafinowania, dobicia rywala i spokojna gra. Prowadząc jednym golem wszystko się może zdarzyć. Jednak wiem, że wielkość klubu poznaje się po tym, że mimo słabej gry kończy pozytywnym wynikiem i czekam z utęsknieniem na naprawdę wysoką formę United.

Za tydzień mecz z City i tu się wiele okaże, ale wierze, że się zmotywują na 105% i zagrają wreszcie naprawdę dobry mecz.
» 1 grudnia 2012, 21:52 #101
chicodegea: juz wiem co chce w tym roku na gwiazdke...transfer lindegarda welbecka i naniego!!
» 1 grudnia 2012, 21:31 #100
Celt15: co ty od Dannego chcesz? oO
» 1 grudnia 2012, 21:44 #99
guma19932: Co do Welbecka bym się wstrzymał. To że gra piach to może kwestia przełamania się(?). To perspektywiczny zawodnik mimo wszystko. Tylko musi się trochę przełamać jeszcze.
» 1 grudnia 2012, 22:07 #98
PLDan11: Najlepszy dzisiaj Rafael, który walnął focha na Sir Alexa i na pana, który podawał mu kurtkę :D Mistrzostwo, choć z 1. składem może się chyba pożegnać...
» 1 grudnia 2012, 21:28 #97
kuba949: W LM moze nie zagrać ale na derby nie odsunie go na 100%
W sumie to kto zawiesiłby najlepszego naszego obońce na najważniejszy mecz!?
SAF tego nie zrobi
» 1 grudnia 2012, 21:38 #96
PLDan11: A kto 'zawiesił' jakiś czas temu najlepszego bramkarza United?
» 1 grudnia 2012, 21:40 #95
kuba949: O widzisz bramkarzy Ferguson lubi zmieniac np tak jak dzisiaj nie przejmuje sie kilkoma zawalonymi bramkami...
Natomiast na pozycji Rafaela nie ma dobrego zmiennika byłoby to zbyt kosztowne on za duzo daje w ofensywie...
To jest moje zdanie a co wymyśli Ferguson tego to najstarsi Indianie nie wiedza:)
» 1 grudnia 2012, 21:54 #94
skot18: Lindeegard nawet w meczu z przed ostatnim w tabeli Reading się nie sprawdza. Dziurawe ręce. Co by dopiero było w meczu z City itp. Niesłusznie zdjęty RVP. PO CO TO BYŁO? Fakt, spieprzył pewniaka no ale cóż poradzić, bez tego incydentu grał bardzo dobrze. Wkurwia mnie totalnie fakt iż to kolejny mecz Z TEORETYCZNIE a nawet praktycznie słabszym zespołem (spadek prawie), tracimy gola pierwsi. Jeśli ktoś oglądał na CANAL+GOL to wie, że to już taki 7 MECZ, po którym jakoś udało nam się wygrać..
» 1 grudnia 2012, 21:21 #93
Egonek: Mam nadzieje ze po tym meczu w lidze mistrzów w bramce stanie De Gea zaliczy kilka parad w swoim stylu czym przekona do siebie SAFa i na stałe zagości w pierwszym składzie bo Lindegard chyba czuje sie zbyt pewnie patrząc na dzisiejszy mecz
» 1 grudnia 2012, 21:15 #92
pWned: Hernandeza chciał zachować w całości na city
» 1 grudnia 2012, 21:30 #91
Panel1996: Co robił JOnes?!? czemu SAF próbuije na siłe zrobić go pomocnikiem, prawie przy każdym kontakcie tracił piłke, o wiele lepiej gdyby wszedł Clev...
» 1 grudnia 2012, 21:11 #90
Bro: Gdyby bronił De Gea na pewno nie stracilibyśmy aż 3 goli, inna sprawa, że obrona to tragedia.
» 1 grudnia 2012, 21:09 #89
4EverManUtd19: Ziomek krótko mówiąc United+Obrona=Im nie pykło
» 1 grudnia 2012, 21:10 #88
kendo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 21:06

Strasznie biadolicie, a United ma już 10 punktów przewagi nad Chelsea.
Ale...
jest w tym jednak sporo prawdy.
Dlaczego?
Ano dlatego, że atak Manchesteru jest w tym sezonie bajeczny i to nam ratuje tyłek.
Pomoc zazwyczaj słabo, lub co najwyżej średnio.
A obrona zawsze tragiczna. Bramkarz różnie.
Te punkty mamy TYLKO dzięki napastnikom.
Jeśli nagle Van Persie, Rooney, Groszek (i Welbeck trochę mniej) stracą formę, to przy średniej pomocy i tragicznej obronie, będziemy tracić cały czas punkty. Dopóki strzelamy więcej bramek niż przeciwnik, dopóki odrabiamy straty (bo my to prawie zawsze gonimy wynik), będzie dobrze. Ale to nie będzie trwać wiecznie.
» 1 grudnia 2012, 21:05 #87
lukas0970: To, że nie wyszło dziś Lindegaardowi, to nie oznacza, że jest złym bramkarzem. Skąd w Was tyle nienawiści do Duńczyka? naprawde czy on na to załużył? nie wydaje mi się...
» 1 grudnia 2012, 21:34 #86
guma19932: Jasnę że zasłużył na takie traktowanie. Porównaj sobie go z De Geą. Lindegard cały czas papla głupoty w mediach, udziela jakichś głupich wywiadów. Po co? Co mu to daje? Wypowiada się jak ekspert którym nie jest. Błahe powody do wywiadów. Żenada. Taki De Gea. Nie udziela żadnych wywiadów. Trzyma język za zębami i pracuje na treningach. A Lindegard? Wyćwiczył się w udzielaniu jakiś wywiadów. Tyle o nim. Dziurawe ręce ma i tyle. Nie wiem co robi jeszcze w United.
» 1 grudnia 2012, 22:45 #85
LeoMessi10: Nie chcę juz widzieć na bramce Lindegaarda... jeśli Ferguson go wystawi, to pora aby Guardiola został naszym trenerem.
» 1 grudnia 2012, 21:02 #84
Bro: Masz nick "LeoMessi10" i piszesz "pora aby Guardiola został naszym trenerem"?
» 1 grudnia 2012, 21:07 #83
kendo: Ma nick LeoMessi i avatar z Ronaldo:D
Fajnie:-)
» 1 grudnia 2012, 21:10 #82
Wuj3k: Ma nick LeoMessi10, avatar Ronaldo z realu, a kibicuje niby Manchesterowi... Fail?
» 1 grudnia 2012, 21:18 #81
Diabelred: brawo!! twoj komentarz znalazlby sie w trojce najglupszych komentarzy jakie przeczytalem na tej stronie,gdybys kibicowal United,no ale jestes tylko trollujacym kibicem Barcelony ;)
» 1 grudnia 2012, 21:22 #80
gzzz: a tak serio to jest za Juventusem xD
» 1 grudnia 2012, 21:24 #79
kuba949: Gdzie są ci ktorzy Andersona krytykowali obrażali wysyłali po buraczanych lig?

Chłopak zaczyna grac swietnie któryś mecz z kolei!
» 1 grudnia 2012, 21:02 #78
eXodomy: faktycznie obrażanie go nie było na miejscu, ale krytyka owszem-skoro słąbo grał. Najdziwniejsze było to, że w obronie ogromna spina, a w ataku bramki padały jak na treningu...
» 1 grudnia 2012, 21:04 #77
jurek: Dokładnie, pewnie teraz zaden z nich nie bedzie wychylać nosa bo po co on tu jest tylko kontuzje łapie i grać nie umie...
» 1 grudnia 2012, 21:05 #76
WigdorDevil: kurde Ando ma kontuzje sciegna udowego :/ a bylo juz dobrze,liczba kontuzjii sie zmniejszala ,ale pewnie lekarze klubowi nie mogli sie pogodzic z tym , ze nie moze byc mniej niz 10 kontuzji w zespole wiec spowodowali kontuzje Andersona, ciekawe kto nastepny :p
» 1 grudnia 2012, 21:14 #75
kuba949: Nie mam pojecia dlaczego ale w kazdym sezonie jest bardzo duzo kontuzji i to poważnych...
» 1 grudnia 2012, 21:25 #74
jerzy666: Hm trudno tu coś napisać o tym meczu bo normalny to on nie był, że słabo w obronie gramy to wiadomo od początku sezonu ale dziś to parodia jakaś dwa identycznie stracone gole a nasz bramkarz to by może wyszedł do jakiegoś dośrodkowania , mam nadzieję że Anderson będzie zdrowy bo dobrze dziś zagrał tak jak Rooney i o dziwo Young, no ale jak tak zagramy z City np to nie widzę tego dobrze, najważniejsze jednak że 3 pkt zdobyliśmy i tyle właśnie przewagi mamy nad City
» 1 grudnia 2012, 20:59 #73
DaniooO: @filet,zalamujesz mnie i jeszcze obrazasz nie slusznie. Ja sam jestem od wielu lat kibicem United, ale od pewnego czasu krytykuje opor, i wywalam co mi sie nie podoba. I wlasnie to ze mimo tych wielu rzeczy których nie znosze w grze United, a dalej im kibicuje i nie zamierzam tego zmienic, swiadczy o tym ze nie jestem zadnym jak Ty to nieladnie nazwales "cipowatym" kibicem, Taki klub jak nasz powinien grac conajmniej o klase lepiej, i mnie to nie interesuje ze maja dobre wyniki, maja miec jeszcze lepsze, jak na razie to wiecej szczescia niz dobrej gry
» 1 grudnia 2012, 20:57 #72
jamaj05: naucz sie odpisywać pod danym postem
» 1 grudnia 2012, 21:01 #71
DaniooO: ok jamajo naucze sie dzieki za rade
» 1 grudnia 2012, 21:20 #70
Wade: Brawo dla naszego patałacha na bramce!Wszystkie 3 bramki po wrzutkach i wypuszczenie piłki z rąk przy jednym dośrodkowaniu,gdzie gra na przedpolu miała być jego przewagą nad De Geą .Co ta łajza robi kolejny mecz w wyjściowym składzie to nie mam pojęcia.Niech mnie zatrudnią jako bramkarza w United,za połowę tego co zarabia ten śmieszny duńczyk też obronie to co leci mi w twarz,przy reszcie sytuacji podobnie jak on machnę bezradnie rękami i będę pewnie celniej wykopywał piłkę z 5-tki.

W ogóle Fergusona jakaś choroba na starość dopadła na 100%.Bramki zawalają środkowi obrońcy i "bramkarz",a ściąga Rafaela.Za kontuzjowanego Andersona wprowadza kwadratowego Jonesa(on nie tylko jest kwadratowy w grze,on nawet głowę ma kwadratową),jakby mało już było drewniaków na boisku(Smalling,Ferdinand,Evans,Carrick,Fletcher i strzelający po autach Young).Na koniec jeszcze ściąga van Persiego,a zostawia na boisku zawodników bardzo dzielnie walczących o miano beznadziei sezonu-Younga i Fletchera...

Czym kieruje się Ferguson wystawiając w kolejnych meczach od pierwszych minut Lindegaarda,Ferdinanda,Fletchera czy Younga nigdy nie zrozumiem.Z tej czwórki może Ferdinandowi dałoby się znaleźć 1 mecz w którym zagrał w miarę przyzwoicie,reszta spotkań w wykonaniu tego kwartetu to jest kompletna pomyłka.
Nie wiem co siadło Fergusonowi na głowę,ale niech uda się do jakiegoś specjalisty,może da się to jeszcze jakoś wyleczyć.
» 1 grudnia 2012, 20:56 #69
adasko6969: To że zdjął Rafaela to akurat dobre posunięcie, Smalling jest bardziej przydatny przy rzutach rożnych.
» 1 grudnia 2012, 20:59 #68
kuba949: Wiem o czym mówisz w b-klasie tez mi sie wydawalo ze jestem lepszy od nich...

Powiedz od ilu lat nie pijesz?
» 1 grudnia 2012, 21:09 #67
patrykbor2: Mecz był tragiczny w wykonaniu naszej obrony. Uważam ze De Gea by obronił któryś ze strzałów chociaż łatwe nie były ale Hiszpan już pokazywał ze udaje mu sie bronić takie strzały instynktownie. Na pochwałę zasługują Robin Roo i Ando. Cieszy jedynie fakt ze zwiekszylismy dystans od City i Chelsea. Mam nadzieje ze Ferguson pouklada wszystko bo jak narazie to jest wielki chaos. GGMU PS. Dzisiaj nasi kibice byli fantastyczni.
» 1 grudnia 2012, 20:54 #66
vip14: Bardzo emocjonujący mecz. Brawo United. Rooney najlepszy :)
» 1 grudnia 2012, 20:51 #65
naniLuis: Mi też się dzisiaj Rooney podobał :-)
» 1 grudnia 2012, 22:09 #64
Nani1900: Ładne widowisko ;)
Masę błędów, piękne pudło Van Persiego chociaż bez niego bylibyśmy około 6 pozycji w tabeli. Możemy mu to wybaczyć.
Anderson jest naszym najlepszym SP, najbardziej kreatywnym. Gra pięknie. Użytkownik Yankes jako jedyny wierzył w niego kiedyś napisał " Środkowy pomocnik zaczyna tak na prawde grać w wieku 25 lat ". Szczerze nigdy nie wierzyłem, że Anderson zacznię tak grać. Nie wierzyłem kompletnie w to co Yankes pisał. Przynajmniej umiem się przyznać :)

Teraz kwestia Younga który w końcu zagrał nieźle, zawsze grał piach. W końcu coś zaczął robić. Uczestniczył przy dwóch bramkach dla Manchesteru.

O obronie nawet się wypowiadać nie warto.

MOTM bezapelacyjnie Rooney. Jak zawsze pracował na boisku i do tego dołożył dwie bramki + piękną asyste przy bramce Robina
» 1 grudnia 2012, 20:51 #63
Nani1900: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 20:56

Tak cieszę się. Zobaczyłem ładne widowisko, z masą błędów. Ty pewnie należysz to kibiców typu "jak przegrywamy to jest źle, a jak wygrywamy to też jest źle"

Edit
Komentarz dodany do wypowiedzi która została skasowana
» 1 grudnia 2012, 20:55 #62
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 20:59

ehhh,a co mamy plakac ze wygralismy i zdobylismy cenne 3pkt czy jak xD? nieogarniam Cie...
ps. komentarz byl do komenta,ktory juz zostal usuniety,nie wiem czemu akurat tu mi go wstawilo xD
» 1 grudnia 2012, 20:56 #61
jamaj05: 1. SAF sie nie cacka z piłkarzami, nie boi sie podejmować ryzyka i potrafi szybko zareagować na sytuacje na boisku- chodzi mi głównie o zmiany Rafaela za zółtą i Robin pewnie zszedł za nie strzelenie do pustej bramki

2. Anders Lindegaard jednak nie taki pewny i świetny w bramce jak mówił Ferguson. Nie popisał sie przy 2 i 3 trafieniu, kilka niepewnych interwencji, ale na LM w środe wejdzie De Gea zagra z niedoświadczoną obroną przy boku, przez która pewnie stracimy 1-2 bramki i Anders wyjdzie na swoje w rywalizacji o miejsce w bramce :/

3. SAF dobrze móił, złe decyzje sędziów pod koniec sezonu się równoważą, nie uznana bramka Robina, nerwowa końcówka, teraz każdy krytyk United, gdy dostaniemy niesłuszny rzut karny, albo bramke ze spalonego powinien milczeć

4. Transmisje na często gęsto są o wiele ładniejsze na stronach z zagranicznym komentarzem :p
» 1 grudnia 2012, 20:47 #60
jamaj05: 5. Ten kto skreślał Evre i tak bardzo chciał Buttnera w pierwszym składzie robił błąd...

6. Jak już Anderson zaczyna błyszczeć w United to dopada go kontuzja ehh :/
» 1 grudnia 2012, 20:55 #59
CheziChez: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 21:09

Po co? Każdy wie, że Lindegaard nim jest i nikt mu tego tytułu nie zabierze
» 1 grudnia 2012, 21:07 #58
waterfordpany: Spuśćmy zasłonę milczenia nad grą tego zespołu , spuśćmy zasłonę milczenia nad zmianami SAF-a , nad kazaniem grania w środku Jonesowi który doprawdy jest mistrzem kreowania gry.
Zamilknijmy również nad ambicją graczy , nad panem Youngiem który został okrzyknięty gwiazdą światowego formatu przez dziesiątki gimbusów.

Ja kufa tego nie kumam co się wyprawia z tym zespołem
» 1 grudnia 2012, 20:44 #57
jamaj05: eee...

Ferguson dokonał dobrych zmian, szczególnie podobała mi sie szybkość oceny sytuacji na boisku

Jones grał w środku jako defensywny pomocnik, co zdarzało mu sie i w United i w poprzednim klubie, role "kreowania gry" dalej miał Roo;]

Young zagrał dziś dobry mecz, nie mówie ze jest gwiazda światowego formatu, ale jest przydatny dla zespołu...

Bez kitu, też nie kumam co sie wyprawia z tym zespołem, jesteśmy tylko na 1 miejscu, majac 3 pkt przewagi nad zespołem który wydał dużo wieksza sume napiłkarzy itd w ostatnich 4 latach...
» 1 grudnia 2012, 20:51 #56
RudyDiabel: Jak dla mnie najlepszy był Evra, robił większy rospiernicz swoimi dośrodkowaniami w polu karnym przeciwnika niż nasi skrzydłowi ostatnimi czasy.
» 1 grudnia 2012, 20:43 #55
ax1d: To obejrzyj sobie powtórkę pierwszej bramki dla Reading i zobacz, jak "wspaniale" zachował się Evra.
» 1 grudnia 2012, 22:12 #54
RudyDiabel: Akurat w tej sytuacji nie należy zwalać winy na Evre bo cała obrona się nie popisała zostawiając Kanu tyle miejsca w polu karnym.
» 1 grudnia 2012, 22:22 #53
ax1d: Nie należy zwalać winy na Evrę?!
Przecież on TYLKO zostawił za sobą wchodzącego mu na plecy zawodnika, który oddał strzał z 4 metrów zupełnie niepilnowany. Evra natomiast zamiast zrobić cokolwiek, żeby mu to utrudnić, biegł razem z Ferdinandem za środkowym napastnikiem i tam też nic nie zrobił.
Rzeczywiście, zachował się fenomenalnie.
» 1 grudnia 2012, 23:05 #52
RudyDiabel: Nie powiedziałem że dobrze się zachował w tej sytuacji bo tak w istocie nie było, jednak mim zdaniem ta bramka obciąża całą obronę o czym ty nie wspomniałeś.
» 1 grudnia 2012, 23:32 #51
Arturrodeldziko: Uff ale mecz...moja historia z nim wygląda tak - wszedłem do domu nieco spóźniony, ale z myślą - aa 30 minut, straciłem max 1 gola. Wchodzę, odpalam TV a tu...czary i dziwy 3-3 i akurat zgranie piętką Rooneya do van Persiego i 3-4. Fatamorgana jaka czy co? Szczypę się - nic - znaczy że prawdziwe. Jakieś rożne pokazują czy coś? Też nie - gole i 3-4. Po paru chwilach oglądania jeszcze nieuznany gol van Persiego. Z komentarzy o pierwszych 30 minutach i moich obserwacji ostatnich 15 minut wniosek jeden - błędy, błędy i jeszcze raz błędy. Druga połowa już dość zamulająca, szkoda trochę okazji jaką miał van Persie. Linde też miał parę "popisówek" w złym tego słowa znaczeniu, de Gea na stałe ja bym prosił. Na koniec jedno - za tydzień będziemy mieli bardzo ciężko z taką obroną. Go Go United!
» 1 grudnia 2012, 20:42 #50
Axel1964: Gra wola o pomste do nieba. Evans zawalil 2 bramki. Lindegaard przyklejony do linii. Poza tym z takim przeciwnikiem gdzie trzeba grac ofensywnie nie mozna wystawic jednoczesnie carricka i flechtera. Albo jeden albo drugi. Do tego jakis kreatywny pomocnik - szkoda ze nani i kagawa sa kontuzjowani. Od poczatku nalezy usiasc na przeciwniku nie dajac mu przejac inicjatywy. Spokojnie i powoli mozna grac z pewnym wynikiem lub mocniejszym zespolem. Bo jednak reading silni nie sa.
Anderson dzisiaj nic specjalnego nie pokazal. Ale zeby wprowadzic w jego miejsce jonesa? Giggs lub scholes - nie wiem kto tam siedzi na lawce. A co do zmiany rafaela tez sie zdziwilem. Smalling mial zastapic evansa, ktory przy stalych fragmentach gry w ogole sobie nie radzi.
Nie wiem co young w ogole robi w tym meczu. Kazde zagranie to typowy schemat. Zejscie do srodka i przelozenie na prawa noge. Niech w koncu de gea zacznie grac w pierwszym skladzie.
Ogólnie to brakuje nam polotu i finezji w grze, jak to miało miejsce jeszcze sezon czy szczególnie dwa temu.
» 1 grudnia 2012, 20:41 #49
775330: Jeśli Ferguson nie widzi że Lindegaard jest o wiele gorszy od Davida niech uda się z arbitrem bocznym do okulisty. Miejsce Lindegaarda jest na ławce lub w głębokich rezerwach, bramkarz całkowicie nie przydatny.
» 1 grudnia 2012, 20:41 #48
kendo: De Gea może i jest lepszy od Lindegaarda, ale Kuszczak jest lepszy od Hiszpana i to sto razy, a Fegie jakoś na niego nie postawił. To mnie dziwi najbardziej.
Moim zdaniem 1. bramkarzem United powinien być Kuszczak.
» 1 grudnia 2012, 20:57 #47
gosc1234: ha ha ha
kendo zabawnyś
» 1 grudnia 2012, 22:33 #46
Krystiano98: Jak dla mnie kendo pisal to bardziej ironicznie.
» 1 grudnia 2012, 23:02 #45
Filet: Jak zwykle masa fanów załamanych wygraną United:) No ale to jest normalne ostatnio. Z was to cipki za przeproszeniem a nie kibice. Tylko tak pieprzyć umiecie że City nam dowali 6 bramek itp. Mecz z City to będzie inny mecz się nie martwcie. Pewnie też będziecie załamani jak wygramy z City 3:2 po fatalnym meczu i głupich błędach, no ale cóż.

Przywykłem do tego czytując tu komenty, że tylu cipkowatych kibiców Manchesteru United jak na DevilPage to nie ma chyba żaden klub na żadnej stronie.

Kibice się cieszą a cipy płaczą ze straciliśmy 3 gole a strzeliliśmy 4. Właściwie 5 ale to bez znaczenia.
» 1 grudnia 2012, 20:38 #44
lolis: racja, najważniejsze jest to, że strzelamy o 1 bramkę więcej... licza się tylko 3 pkt a nie bramki...
» 1 grudnia 2012, 20:42 #43
TraN: 100% racji. Tutejsi "kibice" chyba nie znają znaczenia słowa "kibic" :)
» 1 grudnia 2012, 20:42 #42
Axel1964: weź się opanuj. Wielu napisało tak jeszcze pod wpływem emocji. Ale szczerze mówiąc patrząc na naszą dzisiejszą grę to byłą tragedia. Fatalne krycie przy stałych fragmentach gry. Karygodne błędy obrony i bramkarza. Powiem Ci dodatkowo - graliśmy z przedostatnią drużyną ligi. Odpowiedz sobie sam - czy chciałbyś żeby gra manchesteru tak wyglądała?
» 1 grudnia 2012, 20:45 #41
Axel1964: najlepiej nie krytykujmy w ogóle. Przecież liczą się 3 punkty. Ciekawe czy ferguson po meczu też tak powiedział piłkarzom w szatni.
Przemyślcie zanim coś napiszecie.
» 1 grudnia 2012, 20:48 #40
Brancik: zależy filecie jak długo kibicujesz, bo 14lat i przez ten czas nigdy nie widziałem takich wyników i sytuacji ze nawet z reading można przegrać w teraźniejszej formie,więc cipunieczki oczywiście po takich zawodach jak z galatasaray,QPR (u siebie) ,reading (nie są to czołowe dróżyny hello),oczywiście jesteśmy pewni wygranej na wyjeździe z drużyną która traci mniej goli i traci do nas 3pkt i która ostatnim czasy ogrywała nas.nikt nie mówi ze nie wierzy i nikt nie mówi ze nie są ważne 3pkt ale styl gry ?obrona ?wiele by tu pisać cipki se powiedział As pss
» 1 grudnia 2012, 20:53 #39
Diabelred: filet w 100 % sie zgadzam tutejsi kibice naprawde sa dziwni wygrywamy zle(najwieksza mam beke z tych ,ze jak wygrywamy dzieki sedziemu to pisza ,ze szkoda ze wygralismy,ze to rywalowi nalezalo sie zwyciestwo itp hahahaha zal mi takich kibicow United...) ,przegrywamy zle,remisujemy zle ,jezu ludzie jak chcecie ,zeby druzyna ,ktorej kibicujecie wygrywala roznica kilku bramek,w pieknym stylu,to polecam np FC Barcelone,tam nie trzeba sie przejmowac ani styl ,ani wynikiem... :).Dopoki wyrywamy roznica chociaz 1 bramki i zdobywamy cenne 3 pkt,nie ma co sie martwic ;)
» 1 grudnia 2012, 20:54 #38
4EverManUtd19: Filet dobrze gadasz ale te 3 gole na prawdę nie potrzebnie były stracone
» 2 grudnia 2012, 09:22 #37
Brancik: szok jakiś , ale wieś,brak słów.Jeszcze trochę i będziemy z arabami sparingi grali,szkoda ze marketing wkradł się aż tak,szkoda ze nie kupujemy konkretnych obrońców :/ wyobraźcie sobie ludziska ,gdybyśmy w formie z 3ost meczy grzali z przeciwnikiem pokroju ,przeciwnika z którym czeka nas mecz za tydzień ? mam nadzieje ze nie będzie blamażu typu :6:2 pzdr i jestem zażenowany
» 1 grudnia 2012, 20:38 #36
Murek3: jak to się dzieje, że z przedostatnią drużyną tabeli tracimy aż 3 bramki?

QPR ostatnie w tabeli - straciliśmy gola i trzeba było nadrabiać, dla mnie ten mecz nie był najwyższych lotów ze strony United. 3 punkty cieszą, walczyliśmy, ale za tydzień czas na derby i może tak wesoło nie być, czuję, że będzie ciężko...
» 1 grudnia 2012, 20:37 #35
Rasiak: Bez wątpienia MotM Danny Welbeck.
» 1 grudnia 2012, 20:37 #34
tomManUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 20:33

Maaaaasakra....
Każdy wie co pisać zjedziecie styl gry obronę i bramkarza, fakt jest jeden z taka dziurawą obroną nie ma szans na podbój Etihad oraz LM, jeden patrzy na drugiego , Saf zdjął Da Silve ale powinien zdjąć Evre gdyby nie to, że jest kapitanem i nie miał żółtej kartki zmiana była by inna Rafael starał się odbierać piłkę przy akcji Reading, przy rożnym Evra chował się za plecy rosłego bodajże Robertsa, wstyd za obronę , tak dalej sie nie da SAF nie kupuj pomocników napastników, kup z 2 dobrych obrońców, jednego na skrzydło, drugiego na środek. Co do bramkarza, śmiech na sali
» 1 grudnia 2012, 20:32 #33
Nani1900: City gra teraz lepszą piłke od nas? Nie żartuj. Grają tylko w obronie lepiej.
» 1 grudnia 2012, 20:35 #32
lolis: City gra piach jak my... jedynie mają obrone stabilną nic więcej.
» 1 grudnia 2012, 20:36 #31
jurek: Człowieku co Ty gadasz? Rafael w obronie przez 30 min grał tragicznie nie wiem czy wygrał chociaz jeden pojedynek w obronie. W ataku wygladał dobrze. Całkiem dobrze ze go zdjał niech na City się oszczędza chłopak nie miał przerwy w ogole cały czas gra w kazdym meczu. Co do evry zagrał bardzo dobry mecz w jego wykonaniu w ofensywie tak na prawde tylko cały czas sie zastanawiam czemu przy tych roznych on krył tego dryblasa a nie np Ferdek...
» 1 grudnia 2012, 20:36 #30
tomManUnited: City straciło 11 my 21 bramek
» 1 grudnia 2012, 20:37 #29
tomManUnited: wszyscy zajebiści byli Linde najlepszy dajmy chłopakowi wygrać głosy na najlepszego zawodnika meczu
» 1 grudnia 2012, 20:38 #28
lolis: Linde tą swoją pewnością siebie pokazuje tylko w wywiadach... bo w meczach jak na razie gó... pokazuje... niech się dalej zastanawia czy nad dośrodkowaniem wychodzić czy nie... bo jest śmiech na sali żeby taki śmieszny bramkarz nagle był u nas nr1... niech się SAF opanuje
» 1 grudnia 2012, 20:31 #27
Pietrek: oby Linde stracił uznanie w oczach SAFa po tym meczu, nie ten poziom
oby Ando i Jones nie spędzili kolejnego miesiąca na leczeniu kontuzji
Kagawa, Vidić wróćcie :/
» 1 grudnia 2012, 20:30 #26
Andrzej456: Oby kontuzja andersona nie była poważna
» 1 grudnia 2012, 20:29 #25
winiar97: Ogladam Premier League juz ponad 6 lat I nie pamietam tak słabego meczu .Z taka forma to my nie mamy jechac na Etihad bo dostaniemy z 0;3 (moze lepiej poddac moze chocia sie nie bedziemy denefwowac i ponizac) :C.SAF super skład wystawiłes zreszta od poczatku sezonu wystawiasz takie ze juz przed meczem wiadomo ze bedzie DNO
» 1 grudnia 2012, 20:29 #24
lolis: co ty piepszysz w ogóle? Chyba sam nie wiesz co City gra... City aktualnie gra taki sam piach jak my...
» 1 grudnia 2012, 20:32 #23
Mikez: To coś kiepsko oglądasz, chyba tylko skróty :P
» 1 grudnia 2012, 20:33 #22
winiar97: no ale nie traca bramek a nam 19 druzyna stzrela 3 to chyba o czyms swiadczy
» 1 grudnia 2012, 20:34 #21
lolis: ważniejsze jest to, że my strzelamy o 1 więcej
» 1 grudnia 2012, 20:35 #20
jurek: Nie rozumiem typa w ogóle jesli kontaktujesz to chyba wiesz ze mecz meczowi nie równy kazdego dnia druzyna jest w innej dyspozycji i jak kiedys wiele osob grajacy w United powiedział kazda druzyna w PL zaczyna grac lepiej jesli gra z United bo musza się wniesc na najwyzszy poziom by coś ugrać . Generalnie zawsze tak jest mimo iż zgarniamy 3pkt jest źle jak przegrywamy jest zle narzekajcie dalej bo tylko to potraficie wiec go ahade guys.
» 1 grudnia 2012, 20:39 #19
Diabelred: 97 rocznik czyli zaczeles ogladac PL jezeli dobrze licze majac AZ 9 lat :),szczerze,to jesli prawda,ze tak szybko zaczeles ogldac PL to i tak watpie abys pamietal wszystkie mecze ...,skoro uwazasz ze dostaniemy od nich 3-0,to widocznie nie ogladasz wogole ich meczow ,bo nie graja nic specjalnego tak samo jak my...
» 1 grudnia 2012, 21:11 #18
mikifiki: Co to będzie w meczu z City z taką obroną. Aż boję się pomyśleć.
Przerwa nic nie dała, suszarka niewiele pomogła, drugie 45 minut dalej bardzo nerwowe w defensywie. Przy rożnych dla przeciwników zamykałem oczy żeby na to nie patrzeć.
» 1 grudnia 2012, 20:28 #17
Rapfun: Gdyby Anderson nie donzał kontuzji byłoby zapewne dużo lepiej bo Jones to taki drewniak...
» 1 grudnia 2012, 20:27 #16
mikifiki: Jones to nie jest ofensywny zawodnik jak Anderson. Zagrał w pomocy bardziej z konieczności.
» 1 grudnia 2012, 20:28 #15
pawlosik8: Jones nie jest od kreowania gry...
» 1 grudnia 2012, 20:29 #14
Axel1964: mikifiki - przecież cleverley był na ławce. Nie wiem czemu trener tak skomplikował tą zmianę.
» 1 grudnia 2012, 20:37 #13
Rasiak: To jest Fergie. Tego nie ogarniesz. :P
» 1 grudnia 2012, 20:38 #12
grodnik: Bardzo bardzo dobre spotkanie, także już dawno takiego obiegu nie widziałem ;)
» 1 grudnia 2012, 20:26 #11
AlexFerguson10: Fletcher i Lindegaard tragedia. Jones słabo
» 1 grudnia 2012, 20:26 #10
pawlosik8: Odwrotnie. Karny był w 16
» 1 grudnia 2012, 20:26 #9
grodnik: Masz rację :)
» 1 grudnia 2012, 20:27 #8
naniLuis: Dobry mecz,kto by pomyślał,że w 34 minucie na tablicy wyników będzie 3-4. Do poprawy krycie przy rzutach rożnych,nie wyobrażam sobie derbów za tydzień jak tak będziemy kryli. Odskakujemy City na 3,a Chelsea na 10 pkt. Wszystkie wyniki w tej kolejce pod nas. Weekend można uznać za udany :-)
» 1 grudnia 2012, 20:26 #7
AderNVK: Gra w obronie -
bramkarz -
» 1 grudnia 2012, 20:26 #6
AdrianLOP: Linda wraca tam gdzie jego miejsce, czyli ława. Obrona w rozsypce :(. Hummels potrzebny na gwałt.
» 1 grudnia 2012, 20:26 #5
devil652: Już dawno takiego meczu nie widziałem. Można było mniej stracić, ale cóż...ciekawe co z Andersonem?
» 1 grudnia 2012, 20:25 #4
bartkoz: Poziom może i nie najwyższy, ale przynajmniej dużo bramek :D
» 1 grudnia 2012, 20:25 #3
4EverManUtd19: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2012 20:26

Szkoda 3 straconych goli a na mikołajki poproszę Davida na bramkę po za tym gra United nie była najgorsza.najważniejsze 3 pkt pozdro!!
» 1 grudnia 2012, 20:24 #2
Zyvold: Takiego meczu jeszcze nie widziałem.
» 1 grudnia 2012, 20:24 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.