Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Vidić: Graliśmy nieco nerwowo

» 20 września 2012, 09:33 - Autor: 10wazzar10 - źródło: uefa.com
Nemanja Vidić przyznał, że pamięć o ubiegłorocznej klęska w Lidze Mistrzów wprowadziła nieco nerwowości do gry Manchesteru United w spotkaniu z Galatasaray. Vidić jest jednak zadowolony z wygranej, podobnie jak Hamit Altintop i Fernando Muslera, którzy dumni są z występu Galatasaray po pięcioletniej przerwie w Lidze Mistrzów.
Vidić: Graliśmy nieco nerwowo
» Piłkarze Manchesteru United razili nieskutecznością podczas wczorajszego meczu
Nemanja Vidić, obrońca Man United: - Uważam, że byliśmy nieco poddenerwowani z powodu przykrego doświadczenia z ubiegłego roku. Wiemy dobrze, jak bardzo ważne jest wygranie pierwszego meczu i najważniejsze jest, iż tego dokonaliśmy. Musimy teraz popracować nad swoją grą. Rywal dobrze grał z kontrataku i spowodował nam problem pod tym względem, jednak wszystko ze względu na naszą nerwową grę. W pierwszej połowie byłem pewny, że spowodowałem rzut karny, na szczęście sędzia nie podyktował jedenastki. Wiedzieliśmy, jak bardzo ważne będzie wygrana w tym spotkaniu i czasami taka presja powoduje problemy - było to widać w pierwszej połowie. W drugiej dobrze na to zareagowaliśmy, byliśmy lepsi, stworzyliśmy sobie kilka ciekawych sytuacji, więc powinniśmy być zadowoleni po wygranej. Mamy trzy punkty, co jest w tej chwili najważniejsze.

Nani, pomocnik Man United: - Stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji i pokazaliśmy kawał dobrego futbolu. Rozpoczęcie zmagań w tych rozgrywkach od wygranej jest bardzo ważne dla naszej pewności siebie i cieszę się, że wygraliśmy. Jeśli chodzi o rzut karny, czekałem na moment, w którym bramkarz wybierze którąś ze stron, jednak zachował się inteligentnie i zaczekał z decyzją do końca. Popisał się świetną interwencją.

Hamit Altintop, pomocnik Galatasaray: - Myślę, że MU miało trochę szczęścia. Wiem jednak, że mecze na Old Trafford są ciężkie i chcę pogratulować mojej drużynie - zagraliśmy na tym samym poziomie co United. Trener Fatih Terim dobrze nas przygotował, wiedzieliśmy, że mamy szanse na trzy punkty. Mamy dobrą drużynę, pokazaliśmy się z dobrej strony. Jeśli będziemy kontynuować naszą grę, mamy szanse na awans do kolejnej rundy.

Fernando Muslera, bramkarz Galatasaray: - Zaprezentowaliśmy się ze świetnej strony na ogromnym stadionie, jakim jest Old Trafford, pokazało to, że jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi na ich obiekcie. United próbowali atakować prawą stroną za sprawą Antonio Valencii. Valencia to bardzo dobry piłkarz, jednak Hakan Balta, Semih Kaya i Dany Nounkeu wykonali kawał dobrej roboty i powstrzymali go. Zasłużyliśmy na więcej, jednak w futbolu liczą się zdobyte bramki. United zdobyli bramkę w pierwszej połowie i to zadecydowało o końcowym wyniku. Przy rzucie karnym wykonywanym przez Naniego czekałem do samego końca, gdyż Portugalczyk kilka razy zatrzymywał się, to gracz który zawsze chce posłać piłkę w róg bramki. Ze względu na swój wzrost zdecydowałem wyczekać do ostatniej sekundy, jak się okazało podjąłem dobrą decyzję.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United lepszy od Galatasaray
Następny news »
Fergie zadowolony z powrotu Darrena

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (2)


SqUaRe: co do wypowiedzi ALtintopa, nie chce hejtować czy co, ale jeżeli ktoś w tym meczu miał szczęście to oni chodzi mi o błędy sędziego 4 niepodyktowane karne(3 dla nas 1 dla nich)
» 20 września 2012, 17:26 #2
Fisher45: "Vidić przyznał, że pamięć o ubiegłorocznej klęska w Lidze Mistrzów" ;) Takie małe spostrzeżenie :]
» 20 września 2012, 13:28 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.