GNR: Ależ się cieszę, że po epoce latynosów (Tevez, Ronaldo, Valencia, Nani, Anderson itp) Nagle pojawiają się utalentoowani brytyjczycy i europejczycy z tej nielatynowskiej części. Cleverley, Welbeck, Powell, Buttner to jest przyszłość tego klubu. Oby pierwszy potwierdził swoją grą słowa uznania płynące od selekcjonera reprezentacji Anglii oraz sztabu man Utd, Drugi niech zacznie strzelać bramki i powoli wygryzać ze składu doświadczonych napastników, Trzeci niech rozwinie swój talent do granic możliwości (Scholes lub Zidane), Czwarty niech oszlifuje kanty;-) i mamy zaczątek dobrej drużyny, która może zachwycać grą przez najbliższe kilka lat. Pisze "może", bo póki co żaden z nich nie pokazał tak naprawdę na ile go stać, a co więcej pierwsza dwójka jakby opadła w grze po swoich debiutanckich meczach. Jednak jestem pełen nadziei i wiary w to, że opinie fachowców angielskiej piłki (nie troli z forum DevilPage) są słuszne i że znów doczekaliśmy się utalentowanej generacji brytyjskich młodzików (w przypadku Cleva i Welbecka wychowanków). I apeluje do wszystkich negatywnie nastawionych a także do huraoptymistów (sam nim byłem po pierwszych meczach Toma i Dannego): Dajcie im czas (wszystkim). Nawet Beckham, C. Ronaldo i Messi go potrzebowali. Sam kiedyś "przekreśliłem" Roberta Lewandowskiego, a teraz jest mi głupio, bo nie miałem racji, a koleś stał się jedną z gwiazd bundesligi. Też atakowałem Davida De Gea, a dzisiaj uważam, że jest dobrym bramkarzem (może jeszcze zbyt młodym, niewystarczająco doświadczoney, by grać jak Schmeichel, Taffarel, Casillas, Buffon czy Stelea;-)). Czas i mniej Futball Manager Panowie i Panie.