Manchester United rozpoczął starania o wzniesienie pomnika sir Alexa Fergusona i podał jego planowaną lokalizację.
» Wkrótce sir Alex z brązu stanie przy Old Trafford!
Trzymetrowa statua z brązu miałaby stanąć na daszku zbudowanym na zewnątrz trybuny noszącej imię Szkota – Sir Alex Ferguson Stand (poprzednio nazywanej North Stand).
Władze United ujawniły, że przygotowanie rzeźby zlecili Philipowi Jacksonowi, wielokrotnie nagradzanemu artyście. Teraz rozpoczęto starania o pozwolenie włodarzy miasta na budowę pomnika.
Wielka podobizna trenera Czerwonych Diabłów ma stanąć na cokole, podobnie jak rzeźby Matta Busby’ego oraz George’a Besta, Denisa Lawa i Bobby’ego Charltona.
Menadżer United zobaczy też swoje nazwisko na neonie – szefowie klubu wystąpili bowiem o zgodę na umieszczenie nad pomnikiem napisu, witającego kibiców na „Trybunie Sir Alexa Fergusona”.
– Wierzymy, że pomnik wzniesiony przez jednego z najlepszych fachowców w kraju, będzie odpowiednim wyrazem uznania dla naszego menadżera, za wspaniałe 25 lat spędzone w klubie – oznajmił rzecznik prasowy United.
Philip Jackson przyznał, że czuje się zaszczycony, iż to właśnie jego wybrano do wykonania monumentu wielkiego rodaka.
– Spotkałem sir Alexa kilkukrotnie, to naprawdę sympatyczny jegomość – stwierdził.
– Oglądałem wiele zdjęć Fergusona, obejrzałem materiały filmowe, żeby dobrze poznać temat mojej pracy – dodał artysta.
Wykonawca rzeźby wielkiego trenera jest uznanym na całym świecie wykonawcą podobizn znanych ludzi. W swoim dorobku ma już pomniki takich znakomitości jak Wolfgang Amadeusz Mozart, Elżbieta Bawarska, sir Bobby Moore, czy sir Alf Ramsey.
Jackson cieszy się, bo dostał zielone światło od Fergusona na rozpoczęcie prac.
– Pokazałem mu model rzeźby z gliny i wyglądał na usatysfakcjonowanego – relacjonuje artysta.
Pozwolenie na wzniesienie rzeźby powinno zostać wydane bez żadnych przeszkód, pod koniec tego miesiąca.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.